Przejdź do treści
Z Grodu Kingi
Przejdź do stopki

KONCERT WDZIĘCZNOŚCI

Treść


.
DZIWNY JEST TEN ŚWIAT,
LECZ LUDZI DOBREJ WOLI JEST WIĘCEJ
KONCERT WDZIĘCZNOŚCI
STOWARZYSZENIA
NA RZECZ OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH „GNIAZDO”
 
   Na 9 listopada 2014 roku Stowarzyszenie na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Gniazdo” zaprosiło swych przyjaciół, na kolejny VII Koncert Wdzięczności, który jak zwykle profesjonalnie i perfekcyjnie prowadzili członkowie Zarządu Stowarzyszenia: Anna |Górz i Wojciech Lasek.
 „Dobry wieczór Państwu, a właściwie powiem tradycyjnie, witajcie wszyscy przyjaciele „Gniazda”. Szanowni Państwo, nie ma piękniejszego widoku niż pełna sala przyjaciół na naszym Koncercie Wdzięczności.
Pozwolę sobie być w tym momencie nieskromny i zacytuję naszego przyjaciela, który przed każdym koncertem nam powtarza „ Jesteście skazani na sukces ”. I tego się dzisiaj trzymajmy!” - powiedział Wojciech Lasek - a słowa te w pełni się potwierdziły!
Utworem inaugurującym ten wspaniały wieczór rozrywki, refleksji i wspólnej zabawy, wywołujących salwy śmiechu, świetnie interpretowanych tekstów kabaretowych autorstwa Wojciecha Laska i Aleksandry Skoczeń, był „Dziwny jest ten świat” Czesława Niemena w wykonaniu Zespołu muzyczno -wokalnego „Unitas” w składzie: Natalia Siedlarz - śpiew, Dawid Siedlarz - instrumenty perkusyjne, Maciej Hejmej - gitara, Adam Pawlik - trąbka.
Zespół ten - to grupa młodych, zdolnych osób, przyjaciół Stowarzyszenia „Gniazdo”, która między innymi tworzy oprawę muzyczną na comiesięcznych mszach dla osób niepełnosprawnych, uczestniczy z nami w rajdach na Prehybę. Brali oni również udział w teatrze integracyjnym i już kilkakrotnie występowali na Koncertach Wdzięczności.
  Anna Górz powiedziała: „Słowa najsłynniejszego utworu Czesława Niemena są kwintesencją naszego dzisiejszego koncertu. Po raz kolejny podopieczni „Gniazda” przekonali się, że otaczają ich „ludzie dobrej woli” oraz uwierzyli, że ich „dziwny świat” - świat codziennych zmagań z różnorakimi dysfunkcjami może wypełnić się radością.
Wsparcie w postaci 1% podatku dochodowego jest dla naszych podopiecznych, z finansowego punktu widzenia, chłodną konfiguracją cyfr. Wy, drodzy darczyńcy, ofiarujecie każdemu dużo więcej niż konkretną kwotę pieniędzy, dajecie im poczucie godności i sensu życia.
Wartości te są najcenniejszym prezentem, jaki można ofiarować osobie niepełnosprawnej i to Wy, darczyńcy jesteście dla naszych podopiecznych najlepszymi nauczycielami dobra.
My, jako pośrednicy w tym łańcuchu dobroci, staramy się, aby każda złotówka znalazła swojego adresata, zarówno ta pozyskana z 1% podatku dochodowego, jak również ta z okazjonalnych darowizn na rzecz działalności naszego stowarzyszenia. Za wszystkie gesty płynące z głębi serc szczerze dziękujemy.
Niech zatem wyrazicielami wdzięczności będą w pierwszej kolejności nasi wspaniali podopieczni.
Przed Państwem kabaret „Gumowe Ucho” w skeczu „Gniazdowe chłopy II” w wykonaniu podopiecznych Środowiskowego Domu Samopomocy.
No i się zaczęło. Kampania wyborcza w ich wykonaniu przeprowadzona była wystrzałowo. Salwy śmiechu z widowni potwierdzały słuszność koncepcji, akceptację wspaniałych tekstów i co najważniejsze docenienie aktorskiej profesjonalności w każdym calu. Na scenie wystąpili: Monika Janczak, Katarzyna Kłak, Anna Kulig, Ewa Suflita, Adam Baran, Stanisław Dudzic, Mateusz Połeć, Sławomir Rama i Dawid Serafin. Całości dopełniała adekwatna scenografia, z wyborczymi plakatami i wydanym specjalnie na tę okazję, niepowtarzalnym egzemplarzem pisma „Polska - Gazeta Bryjowska”, którego szpalty wyświetlane były na ekranie.
Prowadzący podkreślili, że nie byłoby występów „Kabaretu Gumowe Ucho”, gdyby nie ciężka praca biorących udział w przedstawieniu aktorów, zapału opiekunów, a także pomocy sponsorów, dzięki którym podopieczni „Gniazda”, w maju tego roku uczestniczyli w trzydniowych warsztatach kabaretowych odbywających się podczas festiwalu „ Piosenka malowana dźwiękiem”.
W tym miejscu zaprezentowany został krótki film z ich pobytu w Bochni, gdzie poznali Maurycego Polaskiego, sprawującego opiekę artystyczną nad młodymi adeptami sztuki kabaretowej.
Maurycy Polaski z wykształcenia aktor, muzyk z zamiłowania, poeta, pisarz, współzałożyciel „Kabaretu pod Wyrwigroszem”, z którym od 20 lat odnosi sukcesy. Prywatnie uroczy, jak powiedział prowadzący: „niezwykle sympatyczny człowiek obdarzony wielką empatią; przyjaciel osób niepełnosprawnych”.
Maurycy Polaski, nie mogąc skorzystać z zaproszenia na Koncert Wdzięczności, przekazał drogą medialną pozdrowienia i piosenkę.
  Teraz przyszła kolej na monolog Wojciecha Laska, zobrazowany i wzbogacony multimedialnym przekazem, bazującym na niezwykle bogatych archiwach Stowarzyszenia. Wykorzystano fotografie i filmy sprzed lat, z wielu imprez kulturalnych organizowanych przez gniazdowy Środowiskowy Dom Samopomocy, skrzętnie gromadzone i pieczołowicie przechowywane, bo przecież na pewno się przydadzą.
Ale przejdźmy do samego monologu, który na podstawie scenariusza i zapisu dźwiękowego mogłabym zacytować, ale oczywiście nie oddałoby to klimatu występu, więc napiszę tylko, ze niech żałują Ci, którym nie było dane wysłuchać tak tego fragmentu, jak i całego koncertu. A może uda się jeszcze powtórzyć ten występ? Oby!
.

.
    Kolejny punkt programu wieczoru był niezwykle podniosły, wzruszający i uroczysty.
„Słowa szczególnej wdzięczności chcielibyśmy skierować pod adresem osoby, która na miano „człowieka dobrej woli” zasługuje od wielu lat. To on, dostrzegając osoby niepełnosprawne, od początku wierzył w sens działań naszego Stowarzyszenia, dopingował do rozwoju, nigdy nie odmawiał pomocy. W trudnych chwilach, a oczywiście bywały i takie, wykorzystując swoje ogromne doświadczenie i wiedzę pokazywał jak otwierać „zamknięte drzwi” bezdusznej biurokracji. Jego rozmowy, uśmiech, podanie ręki, poczucie humoru oraz ogromne zainteresowanie ofiarowane podopiecznym „Gniazda” od lat są źródłem wielu wzruszeń podczas naszych spotkań. Ilekroć się na nich pojawia zawsze jest wśród osób niepełnosprawnych, nigdy obok.
Doceniając wszelkie zasługi dla środowiska osób niepełnosprawnych - Zarząd Stowarzyszenia postanowił uhonorować pana Jacka Lelka medalem ,,Przyjaciel Gniazda” - powiedziała Anna Górz, prosząc na scenę p.Burmistrza i prezeskę Stowarzyszenia Zofię Wcisło, która wręczając medal powiedziała:
„Kawalerze orderu „Przyjaciel Gniazda”.
Ze szczególną estymą i radością wręczam Ci to serdeczne wyróżnienie. Byłeś z nami od samego początku. Pierwszy zrozumiałeś nasze zamiary i poczyniłeś kroki do ich realizacji. Nauczyłeś nas korzystać z unijnych środków: napisałeś pierwsze wnioski, pomogłeś wynegocjować, zrealizować i rozliczyć. Byłeś z nami w różnych dramatycznych momentach naszej działalności, służąc pomocą i wsparciem. Dziś, jako burmistrz dajesz przyzwolenie na korzystanie z gminnych obiektów, patronujesz i wspomagasz finansowo naszą sztandarową imprezę sportową - coroczny turniej bocci, masz dla nas zawsze słowa uznania i wsparcia. Jesteś po prostu przyjacielem „Gniazda”.
A dla mnie - tu posłużę się terminem zapożyczonym od p.Stefanii Grodzieńskiej, o dzieciach urodzonych i przykochanych, jesteś jednym z licznej gromadki przykochanych dzieci i cieszę się, że Opatrzność pozwoliła nam się spotkać”.
Oczywiście były podziękowania wzruszonego Burmistrza, po których obejrzeliśmy żywiołowy występ góralskiej kapeli „Fiyrloki” z Łącka.
Zespół w składzie: Natalia Bandyk, Anna Kałużny, Emilia Talar, Krzysztof Talar, Katarzyna Twardowska, to finaliści konkursów wokalno-instrumentalnych w Starym Sączu, laureaci konkursu „Drużbacka” w Podegrodziu i zdobywcy II miejsca w „Sabalowych Bajaniach” w Bukowinie Tatrzańskiej. Zdobyli również serca starosądeckiej publiczności.
Uznanie zyskali również pozostali artyści występujący tego wieczoru w sali starosądeckiego „Sokoła”: Alicja Kanik grająca na fortepianie Nocturn cis-moll Fryderyka Chopina - absolwentka Szkoły Muzycznej I stopnia w Starym Sączu w klasie dyrektor Joanny Ustarbowskiej-Dudki - laureatka wielu konkursów muzycznych, Michał „Cola” Wcisło śpiewający piosenkę zespołu „Kult” - Baranek wraz z zespołem baletowym ŚDS, który tworzyły: Agnieszka Bednarczyk, Anna Kulig, Piotr Kowalczyk i Damian Wielocha oraz zespół wokalno- instrumentalny z Barcic pod dyrekcją Marka Kanika w składzie: Angelika Citak, Ewelina Citak, Lidia Jasińska - dzisiaj absolwentki barcickiego gimnazjum, będące od początku z gniazdowym teatrzykiem integracyjnym.
Występy zakończył polonez Wojciecha Kilara z filmu „Pan Tadeusza” w integracyjnym wykonaniu dziewczyn z Placówki Wsparcia Dziennego i chłopaków z ŚDS.
Następnie na scenę z widowni, do wspólnych pląsów z wyżej wymienionymi młodymi tancerzami, poproszeni zostali przez prowadzącego: Jacek Lelek, Kazimierz Gizicki, Marta Mordarska, niżej podpisana, Wojciech Kulak, Władysław Wnętrzak, Zofia Wcisło, Joanna Homoncik i Wiesław Leśniara. Tego nikt z wywołanych się nie spodziewał. Było uroczyście, dostojnie i serdecznie, a wszystkim za wszystko dziękowali: burmistrz Jacek Lelek i prowadzący: Anna Górz i Wojciech Lasek, którzy tradycyjnym: „Do zobaczenia za rok”, zakończyli to wspaniałe, jesienne, starosądeckie wydarzenie.
   Do wszelkich płynących z głębi serca słów, z uznaniem dla organizatorów, artystów i prowadzących dołącza się
Jolanta Czech
 
317850