Przejdź do treści
Z Grodu Kingi
Przejdź do stopki

Z turystycznych szlaków Parafialnego Oddziału Akcji Katolickiej i Klubu Seniora

Treść


.

.
Z turystycznych szlaków
Parafialnego Oddziału Akcji Katolickiej i Klubu Seniora
KARTKA Z DEDYKACJĄ
 
i z pozdrowieniami dla tych, którzy z przyczyn obiektywnych nie wzięli udziału w naszej lipcowej pielgrzymce. Szkoda, bo było co zobaczyć na wybranym szlaku maryjnych sanktuariów od Zakopanego do Ludźmierza. W Zakopanem zwiedziliśmy mauzoleum Jana Kasprowicza i na Olczy sanktuarium Niepokalanej Objawiającej Cudowny Medalik.
.

(Fot.: Wojciech Wierzbicki)
.
Na Krzeptówkach odwiedziliśmy, położony na wzgórzu z pięknym widokiem na Giewont, znany wielu z nas tylko z telewizji kościół Matki Bożej Fatimskiej; wybudowany jako wotum wdzięczności za uratowane życie Ojca Świętego Jana Pawła II po zamachu w dniu 13 maja 1981 r. Miejsce to zwane jest Wzgórzem Fatimskim lub Zakopiańską Fatimą.
Następnym etapem była Bachledówka. 9 km od Zakopanego, nad wsią Czerwienne, w gminie Czarny Dunajec, na wyniosłym wzgórzu Bachledówki staliśmy zauroczeni pięknem krajobrazu i świątyni pod wezwaniem Matki Bożej Częstochowskiej, poruszeni i onieśmieleni majestatem Boga - największego architekta świata. Odnosi się tu wrażenie jak gdyby Pani Jasnogórska na miejsce swego kultu wybrała jeden z najwspanialszych punktów widokowych na Tatry i Beskidy.
Przypomniały się słowa poety, który pisał:
 
„Stąd, z ołtarza,
rodzi się marzenie piękna,
odwaga dobra,
słowa modlitwy,
praca uszczęśliwiająca…
 
Stąd, jak z pąka drzewa
rozwija się człowiek
dom i zbawienie.
Stąd, jak z ziarna
powstaje chleb, którym żyje wszystko!
 
Ojcowie Paulini, którzy opiekują się świątynią, stworzyli na wzgórzu piękny ośrodek wypoczynkowy i rekolekcyjny zwłaszcza dla zakonników z Jasnej Góry, ale nie tylko. Nawiązując do dziejów patriarchy Zakonu św.Pawła z Teb - Pierwszego Pustelnika nadali swemu ośrodkowi nazwę „Tebaida”. Tam też byliśmy
    W powrotnej drodze na pewno każdy ze wzruszeniem i z wdzięcznością pokłonił się Królowej Podhala w sanktuarium w Ludźmierzu. Znajduje się tu łaskami słynąca figura Matki Bożej zwanej Królową Podhala. Wielu po raz pierwszy usłyszało, że 15 lipca 1963 r. kard.Stefan Wyszyński dokonał uroczystej koronacji figury koronami watykańskimi Jana XXIII, a po ich kradzieży rekoronacja odbyła się pod przewodnictwem kard.Franciszka Macharskiego 15 sierpnia 1983 r. Sanktuarium dwa razy wizytował Jan Paweł II, który ofiarował Matce Najświętszej różaniec z pereł.
    Z bogatą historią tych miejsc i zabytków sakralnych zapoznała nas piękną polszczyzną p.Teresa Konstanty, siostra p.Ani Jojczyk. Jak zawsze ofiarnie pomagał nam wierny wolontariusz Mateusz Florek, dając przykład radosnego zaangażowania kolegom: Wojciechowi Wierzbickiemu i M.Drożdżowi.
Wszędzie modliliśmy się za tych, którym zabrakło miejsca w autokarze, za Ojca Świętego Benedykta XVI, za młodzież sądecką, za nasze dzieci i za chowane w sercu marzenia, którymi objęto także następne pielgrzymowanie przez Kobylankę, Dębowiec, Tarnowiec, Duklę, Miejsce Piastowe i Krosno.
Co dała ta jednodniowa, autokarowa wycieczka? - pytali ciekawi nieobecni. Myślę, że dała dużo. W klimacie wspólnoty zacieśniają się więzi międzyludzkie, rodzą się nowe przyjaźnie, ale przede wszystkim rośnie, pogłębia się uwielbienie Boga za stworzone przez Niego „piękno, które jest kształtem miłości” i miłość do Matki Najświętszej - także naszej Matki, której w cichości swego serca każdy mógł zawierzyć swoje troski i swoje serdeczne prośby. Pielgrzymowaniu patronowała radość wspólnych przeżyć i nadzieja na następne takie spotkanie w drodze,
    Mamy już trochę pieniędzy zarobionych przez seniorów, którzy wykonali i sprzedali pachnące latem kwietne wiązanki, poświęcone w niedzielę Matki Bożej Zielnej. Inicjatywa nawiązująca do prastarego obyczaju została życzliwie przyjęta, dała satysfakcję i przyniosła materialne efekty. Koszt naszych spotkań pomniejszają bezinteresowne dary właścicieli starosądeckich zakładów cukierniczych. W drodze do Tuchowa częstowaliśmy się ciastkami p.Szczepana Wilczyńskiego. Ostatnio naszymi sponsorami byli państwo Marta i Stanisław Gorczycowie. Gorąco i serdecznie im dziękujemy. Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli, pozdrawiamy wszystkich, którzy z nami nie byli i zapraszamy na najbliższe spotkania.
Szczególnie bliski naszym sercom Jan Paweł II powiedział kiedyś, że „Człowiek współczesnej cywilizacji zagrożony jest chorobą powierzchowności, niebezpieczeństwem spłycenia, także religijnego”.
Myślę, że takie wspólne spotkania, poza rozrywką potrzebną do życia, są pewną formą ewangelizacji, do której wszyscy jesteśmy przecież powołani. Skorzystajmy z niej na miarę naszych możliwości. Do zobaczenia na następnej pielgrzymce.
Halina Borowska
310343