Sanktuarium Matki Bożej Kozielskiej w Londynie
Treść
.
Sanktuarium Matki Bożej Kozielskiej w Londynie
Polski kościół pw.św.Andrzeja Boboli we wschodnim Londynie to kościół garnizonowy, pełniący funkcję centralnego ośrodka życia religijno-narodowego. Od 1963 roku, a dokładnie od momentu umieszczenia w bocznej nawie płaskorzeźby Matki Bożej Kozielskiej, stał się także sanktuarium.
Płaskorzeźba Matki Bożej Kozielskiej została wykonana przez polskiego rzeźbiarza Tadeusza Adama Zielińskiego w sowieckim obozie jenieckim w Kozielsku w 1941 roku. Tragiczny los ojczyzny oraz niezachwiana wiara w zwycięstwo sprawiedliwości zrodziły w artyście wizję Matki Bożej Zwycięskiej i tak właśnie nazwał swoje dzieło. Materiału dostarczyła mu lipowa deska, pochodząca z drzwi cerkwi, którą bolszewicy zamienili na bloki jenieckie. W Wielką Sobotę 1941 r. w obozowej celi ks.Nikodem Dubrawka poświęcił płaskorzeźbę.
.
.
.
Następnie płaskorzeźba MBK została wywieziona do Griazowca, jako dno walizki pułkownika Kosiby, jako największa świętość. Tam też w sierpniu odbyła się pierwsza msza polowa dla Wojska Polskiego. Od tej pory płaskorzeźba Matki Bożej towarzyszyła polskim żołnierzom w wędrówce, między innymi przez Buzułuk, Rosję, Persję, Palestynę, Egipt i Włochy. Przed wizerunkiem Maryi żołnierze modlili się przed każdą walką, także przed walką o Monte Casino.
W końcu 1949 r. płaskorzeźba przybyła do Londynu, gdzie została umieszczona najpierw w Brompton Oratory, a w 1963 r. przeniesiona do kościoła św.Andrzeja Boboli, gdzie otoczona jest szczególną czcią emigracji polskiej z całego świata. Zewnętrznym wyrazem tej czci są liczne wota najwyższych odznaczeń żołnierskich, polskich i zagranicznych, „relikwii” wydobytych z grobów katyńskich oraz osobistych pamiątek, złożonych w podzięce za wysłuchane prośby i doznane łaski.
W każdą środę parafianie z ufnością zanoszą swoje prośby i dziękczynienia w nowennie. Każda zaś msza święta kończy się wspólną modlitwą do Matki Bożej Kozielskiej słowami:
Matko Boża Kozielska - Zwycięska!
Ty zawsze prowadzisz nas do prawdziwego zwycięstwa i zmartwychwstania.
Tobie zatem z ufnością zawierzamy wszystko to, co nas boli i napawa lękiem,
naszą przeszłość i przyszłość.
Tobie zatem z ufnością zawierzamy wszystko to, co nas boli i napawa lękiem,
naszą przeszłość i przyszłość.
Tobie zawierzamy samych siebie.
Polecamy, Tobie Maryjo, wszystkie nasze rodziny, emigrację,
wszystkich Polaków rozsianych po świecie i żyjących w Kraju.
wszystkich Polaków rozsianych po świecie i żyjących w Kraju.
Prowadź nas drogą wiary i zawierzenia Bogu.
Ciebie prosimy, wysłuchaj nas Matko. Amen.
Iwona Macałka
(korespondencja z Londynu)