Przejdź do treści
Z Grodu Kingi
Przejdź do stopki
Przejdź do Menu Techniczne

Menu Dodatkowe

Kapłańskie jubileusze obchodzili księża: Mieczysław Szabla i Tomasz Stachel

Treść


.
KAPŁAŃSKIE JUBILEUSZE OBCHODZILI KSIĘŻA:
MIECZYSŁAW SZABLA I TOMASZ STACHEL
.

  50-lecia kapłaństwa ks.prałat Mieczysław Szabla świętował w niedzielę 28 czerwca 2009 r. w kościele parafialnym pw.św.Elżbiety Węgierskiej w Starym Sączu.
W numerze 7-8 (146-147) lipiec-sierpień z roku 2009 w artykule „Jubileusz 50-lecia kapłaństwa ks.prałata Mieczysława Szabli” przedstawiony został szczegółowy życiorys księdza Jubilata, opracowany na podstawie wydanej przez niego książki pt. „Droga mojego posługiwania”. W owym numerze było również szczegółowe sprawozdanie z obchodów jubileuszu, którego głównym akcentem była uroczysta Msza św.
 
   W niedzielę 26 maja 2014 roku w kaplicy Miłosierdzia Bożego uroczyście świętowano kolejne kapłańskie jubileusze. Pięćdziesiąt pięć lat posługi ks.Mieczysława Szabli, a dwudziestolecie kapłaństwa obchodził ks.Tomasz Stachel.
W pierwszej ławce siedziały wzruszone siostry ks.jubilata Mieczysława Szabli: Janina Giera, Helena Biskup i Elżbieta Mrówka.
Na Mszę św. jubileuszową zaproszonych zostało wielu kapłanów.
W koncelebrze udział wzięło wraz z Księżmi Jubilatami trzynastu kapłanów -
księża: proboszcz Janusz Ryba; ks.prałaci: Alfred Kurek i Józef Wałaszek - dziekan starosądeckiego dekanatu, ks.dr Antoni Koterla Józef Alłas, Henryk Słomba, Tomasz Kośbiał, o.Augustyn Dzięgiel i o.Stanisław Bochenek-werbiści, proboszcz parafii św.Antoniego ks.Kazimierz Koszyk i ks.Stefan Tokarz.
   Obecni byli również: ks.prałat Marek Tabor - proboszcz parafii św.Elżbiety, ks.dr Roman Stafin - kapelan Sióstr Klarysek, ks.dr Marcin Kokoszka - dyrektor Diecezjalnego Centrum Pielgrzymowania „Opoka”, z Barcic księża: Stanisław Dziekan i Henryk Franczyk, ks.proboszcz Tadeusz Bocheński z Moszczenicy oraz ks.Jaromil Buczak z Podegrodzia.
W dalszej części uroczystości udział wzięli również księża: wicedziekan prałat Jan Wąchała z Przysietnicy, Piotr Lisowski i Andrzej Dernoga z Biegonic i Wiesław Skrabacz z Żeleźnikowej.
Uroczystość rozpoczęły śpiewy dziecięcego zespołu „Boże iskierki”, którym opiekują się panie: Danuta Hejmej i Ewa Zięba przy akompaniamencie Marka Zięby.
Były życzenia od Rady Parafialnej, które przekazał Andrzej Lis i Bogumiła Tobiasz, oraz gratulacje od chóru parafialnego i liturgicznej służby ołtarza.
Homilię wygłosił ks.prałat Józef Wałaszek, który w serdecznych słowach podziękował Księżom Jubilatom za ich duszpasterską posługę: „Każdy kapłan jest na wagę złota! Bądźcie do końca wierni posłudze słowa Bożego! Bądźcie ludźmi pełnymi żaru w mowie, głosząc orędzie, przekazując Ducha Świętego, który jest płomieniem, gorącym płomieniem Chrystusa i źródłem łaski.
Życzę Wam ponadto radości, wszelkiej pomyślności, Bożego pokoju, dobrego zdrowia. Szczęść Boże!”
Po zakończonej Eucharystii głos zabrał ks.proboszcz Janusz Ryba, życząc Szanownym Jubilatom wszelkiego dobra od Boga i ludzi.
Następnie ks.prałat Mieczysław Szabla powiedział:
  „Moja droga kapłańska rozpoczęła się daleko od domu rodzinnego, na Warmii i Mazurach, jak mówiono w Prusach Wschodnich, w Olsztynie. Były to tereny misyjne. Tu oddali w męczeństwie swe życie głosząc Chrystusa, św.Wojciech w okolicach Elbląga - miejsce Gaj i św.Brunon z Kwerfurtu na wzgórzu koło Giżycka, do dzisiejszych czasów nazywanego jego imieniem - Wzgórze Brunona. Mieszkańcy tych ziem są bardzo zróżnicowani: pochodzeniem, narodowością, wyznaniem.
Chrystus za wszystkich przyszedł na świat, wszystkich odkupił i dysponuje swymi drogami, by dotrzeć do każdego z nich na obecnym etapie zbawienia.
Trzeba przyznać, że na tych terenach wielu przyjmuje Chrystusa, a jeszcze więcej ludzi wierzy w Niego w sposób mniej wyraźny.
Od przyjęcia święceń kapłańskich, dla mnie te tereny stały się miejscem apostołowania i wypełniania polecenia Chrystusa: „Idźcie i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu”.
Tak się zaczęło dnia 24 maja 1959 roku, gdy klęcząc przed księdzem biskupem ordynariuszem diecezji warmińskiej dr Tomaszem Wilczyńskim w katedrze św.Jakuba w Olsztynie, pochyliłem głowę. Biskup w imieniu Chrystusa uniósł ręce nad moją postawą. Następnie namaścił moje dłonie, by były poświęcone.
Nałożył ornat na me barki, ciężar krzyża, który dobrowolnie i ochotnie przyjąłem.
Dano mi moc przedziwną, by dusze w grzechu uwikłane rozgrzeszać.
Po raz pierwszy wypowiedziałem nad Hostią słowa Chrystusa: „Bierzcie - to jest moje ciało”.
I odtąd już Chrystus codziennie oddaje się w dłonie kapłańskie.
Dnia 28 maja 1959 r. w Boże Ciało sprawowałem uroczystą Mszę św. prymicyjną w Starym Sączu w kościele św.Elżbiety. |Chwile życzeń na drogę kapłańską upływały przy wielkim wzruszeniu, szczególnie przy śpiewie: „Góralu, czy ci nie żal, odchodzić od stron ojczystych”.
Dziś trzeba sobie uświadomić, ile z tych życzeń się spełniło, ile doświadczeń trzeba było znieść, by godnie wypełniać powołanie.
Matka św.Jana Bosko do swego syna w dniu Mszy św. prymicyjnej powiedziała: „Zostać kapłanem, to znaczy zacząć cierpieć”.
Po prymicjach wyjazd i rozpoczęcie pracy. Pożegnanie z rodzicami i rodzeństwem nie było łatwe. Jak na nową drogę życia nowożeńcy otrzymują posag, tak i mnie rodzice wręczyli posag, a był nim dużego formatu obraz Chrystusa. Jako pamiątkę Mszy św. prymicyjnej od dostałem od rodziny kleryka Mieczysława Wajdy obraz Matki Bożej Ostrobramskiej. Obydwa towarzyszyły mi przez wszystkie lata pracy i są ze mną obecnie.
Mijały lata. Różnie bywało, czasem radośnie, ale i czasem boleśnie.
Leopold Staff pisał:
„Daj mi o Panie łan z prawej i lewej. Mnie miedzę tylko - na krótkie postoje”.
A te moje postoje to:
w latach 1959-1961 …Biskupiec Reszelski - wikariat
               1961-1966 …Olecko - Suwalszczyzna - wikariat
               1966-1983     Rogóż - proboszcz
               1983-2010     Bartoszyce - proboszcz
W tym czasie w Bartoszycach - 21 lat kapelan Zakładu Karnego
              2010-2012      Bartoszyce - rezydent
              2012                Stary Sącz
.

.
Dzięki Bożej opiece szczęśliwie przebiegała moja praca kapłańska. Nadszedł czas odpoczynku i powrót w rodzinne strony
W tym miejscu serdecznie dziękuję za życzliwe przyjęcie mnie, jak spadochroniarza. Siostrom z rodzinami za pomoc i troskę o mnie.
Księdzu Januszowi proboszczowi z kapłanami Tomaszem i Henrykiem, za ujmująca życzliwość kapłańską i ludzką. Księdzu Dziekanowi z kapłanami dekanatu za wszelkie oznaki życzliwości i przyjęcie mnie do zespołu kapłańskiego. Wiernym za uprzejmość i wszelkie dobro mi świadczone,
Wszystkim obecnym za modlitwę - Bóg zapłać.
   Jezu miłosierny otocz opieką miasto Stary Sącz i okolice, a jego mieszkańcom pomóż tak żyć, by przetrwały ślady ich własnych stóp.
A sam patrz w nasze oczy i ukazuj drogę Twojej miłości.
Patrz na nasze ręce, by były pełne Twojej dobroci.
Spraw, byśmy byli radośni i nieśli radość i nadzieję tym, których spotykamy.
  Podziękowania złożył również ks.Tomasz Stachel, który urodził się w 1966 roku w Brzesku. Pochodzi z Tymowej, obecnie parafia Tworkowa koło Czchowa. Po ukończeniu szkoły średniej wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk ks. bpa Józefa Życińskiego 28 maja 1994 roku. Jako wikariusz pracował w parafiach: Krościenko nad Dunajcem, Łęg Tarnowski, Dobra koło Limanowej, Rzepiennik Biskupi, Skrzyszów.
Od dnia 26 sierpnia 2009 roku ks.Tomasz posługuje w parafii Miłosierdzia Bożego w Starym Sączu.
    Serdeczna życzliwość i wzruszenie, to atmosfera, jaką czuło się w czasie tej uroczystości.
    Księżom Jubilatom najlepsze życzenia na dalszej drodze życia kapłańskiego posługiwania, również w imieniu Czytelników składa
Jolanta Czech
 
349605