XIV Międzynarodowy Plener Malarski w Starym Sączu
Treść
.
XIV MIĘDZYNARODOWY PLENER MALARSKI
W STARYM SĄCZU Już w czerwcu Ewelina Wiśniewska z Centrum Kultury i Sztuki im.Ady Sari, koordynator Międzynarodowego Pleneru Malarskiego, zaprosiła na 14. edycję tego popularnego w Starym Sączu wydarzenia kulturalnego, w ramach którego odbywa się również Sympozjum Kultur Lokalnych. 17 lipca w Urzędzie Miasta uczestników powitali: burmistrz Jacek Lelek, jego zastępca Kazimierz Gizicki i koordynatorka Pleneru Ewelina Wiśniewska. W tym roku goście - uczestnicy pleneru, przybyli do naszego miasta z Chin, Japonii, Stanów Zjednoczonych Ameryki, Hiszpanii, Francji, Łotwy, Słowacji oraz Polski. Przez dwa tygodnie sale lekcyjne w Szkole Podstawowej nr 1 im.Ks.prof.Józefa Tischnera w Starym Sączu, które na czas trwania pleneru zamieniły się na pracownie dla artystów, którzy zainspirowani „klimatem miasta”, okolicznymi krajobrazami i kulturą naszego regionu, tworzyli swoje artystyczne wizje. W poniedziałek i wtorek (22 i 23 lipca) o godz.17.00 w Powiatowej i Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej im.Wiktora Bazielicha w Starym Sączu odbyło się Sympozjum Kultur Lokalnych, podczas którego poznaliśmy uczestników, którzy zaprezentowali środowiska kulturowe, z których pochodzą oraz swą twórczość. W tym roku w plenerze wzięli udział Hu Yutong i Sung Wenguan (Chiny), Paco Santana Carbonell (Hiszpania), Jean-Louis Sabatie i Marie Paule Benoit-Basset (Francja), Arie Galles (USA), Itaru Ogawa i Shiori Yajima (Japonia), Piotr Żaczek, Agnija Germane (Łotwa), Frantisek Turcsanyi (Słowacja), Piotr Sieciński i oczywiście Piotr Nowiński. .
W czwartek 25 lipca na starosądeckim Rynku tradycyjnie już powstała, stworzona przez artystów i młodzież ze szkół policealnych TEB Edukacji w Nowym Sączu, drewniana konstrukcja - rzeźba Feniksa. W ostatnim dniu pleneru - w piątek 26 lipca, odbył się w starosądeckiej bibliotece spełniającej rolę galerii - wernisaż poplenerowej wystawy. Uroczystego otwarcia dokonali: Ewelina Wiśniewska oraz burmistrz Jacek Lelek, który powiedział: - Chciałem wyrazić ogromną radość, że Stary Sącz mógł po raz czternasty gościć tak wspaniałych artystów z całego świata, a po raz pierwszy aż z trzech kontynentów. Te prace, które tutaj widzimy, pokazują jak wspaniali i różnorodni artyści przybywają do Starego Sącza. Tak mocno widać inspirację naszym miastem. Bardzo dziękuje za tak liczne przybycie, bo to pokazuje, że potrafimy ściągnąć nie tylko wspaniałych artystów, ale i publiczność gotową do odbioru tej sztuki. Były gromkie brawa, zachwyt nad dziełami, których wystawę zorganizowano w bibliotece. Podczas uroczystości można było otrzymać, jak zwykle starannie wydany, katalog i zebrać autografy artystów. Po wernisażu, około godziny 20.30, na starosądeckim Rynku zorganizowany został happening. Została spalona, wcześniej przygotowana, rzeźba Feniksa i był to ostatni akord XIV Pleneru, ochraniany przez druhów z OSP, w asyście pokaźnej grupy mieszkańców miasta. Podczas swojego pobytu artyści zwiedzili Stary Sącz i okolice. Na rowerach odwiedzili Bobrowisko i kąpielisko na stawach. Do zobaczenia za rok. Jolanta Czech
W STARYM SĄCZU Już w czerwcu Ewelina Wiśniewska z Centrum Kultury i Sztuki im.Ady Sari, koordynator Międzynarodowego Pleneru Malarskiego, zaprosiła na 14. edycję tego popularnego w Starym Sączu wydarzenia kulturalnego, w ramach którego odbywa się również Sympozjum Kultur Lokalnych. 17 lipca w Urzędzie Miasta uczestników powitali: burmistrz Jacek Lelek, jego zastępca Kazimierz Gizicki i koordynatorka Pleneru Ewelina Wiśniewska. W tym roku goście - uczestnicy pleneru, przybyli do naszego miasta z Chin, Japonii, Stanów Zjednoczonych Ameryki, Hiszpanii, Francji, Łotwy, Słowacji oraz Polski. Przez dwa tygodnie sale lekcyjne w Szkole Podstawowej nr 1 im.Ks.prof.Józefa Tischnera w Starym Sączu, które na czas trwania pleneru zamieniły się na pracownie dla artystów, którzy zainspirowani „klimatem miasta”, okolicznymi krajobrazami i kulturą naszego regionu, tworzyli swoje artystyczne wizje. W poniedziałek i wtorek (22 i 23 lipca) o godz.17.00 w Powiatowej i Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej im.Wiktora Bazielicha w Starym Sączu odbyło się Sympozjum Kultur Lokalnych, podczas którego poznaliśmy uczestników, którzy zaprezentowali środowiska kulturowe, z których pochodzą oraz swą twórczość. W tym roku w plenerze wzięli udział Hu Yutong i Sung Wenguan (Chiny), Paco Santana Carbonell (Hiszpania), Jean-Louis Sabatie i Marie Paule Benoit-Basset (Francja), Arie Galles (USA), Itaru Ogawa i Shiori Yajima (Japonia), Piotr Żaczek, Agnija Germane (Łotwa), Frantisek Turcsanyi (Słowacja), Piotr Sieciński i oczywiście Piotr Nowiński. .
.
W czwartek 25 lipca na starosądeckim Rynku tradycyjnie już powstała, stworzona przez artystów i młodzież ze szkół policealnych TEB Edukacji w Nowym Sączu, drewniana konstrukcja - rzeźba Feniksa. W ostatnim dniu pleneru - w piątek 26 lipca, odbył się w starosądeckiej bibliotece spełniającej rolę galerii - wernisaż poplenerowej wystawy. Uroczystego otwarcia dokonali: Ewelina Wiśniewska oraz burmistrz Jacek Lelek, który powiedział: - Chciałem wyrazić ogromną radość, że Stary Sącz mógł po raz czternasty gościć tak wspaniałych artystów z całego świata, a po raz pierwszy aż z trzech kontynentów. Te prace, które tutaj widzimy, pokazują jak wspaniali i różnorodni artyści przybywają do Starego Sącza. Tak mocno widać inspirację naszym miastem. Bardzo dziękuje za tak liczne przybycie, bo to pokazuje, że potrafimy ściągnąć nie tylko wspaniałych artystów, ale i publiczność gotową do odbioru tej sztuki. Były gromkie brawa, zachwyt nad dziełami, których wystawę zorganizowano w bibliotece. Podczas uroczystości można było otrzymać, jak zwykle starannie wydany, katalog i zebrać autografy artystów. Po wernisażu, około godziny 20.30, na starosądeckim Rynku zorganizowany został happening. Została spalona, wcześniej przygotowana, rzeźba Feniksa i był to ostatni akord XIV Pleneru, ochraniany przez druhów z OSP, w asyście pokaźnej grupy mieszkańców miasta. Podczas swojego pobytu artyści zwiedzili Stary Sącz i okolice. Na rowerach odwiedzili Bobrowisko i kąpielisko na stawach. Do zobaczenia za rok. Jolanta Czech