Przejdź do treści
Z Grodu Kingi
Przejdź do stopki

> Oto dzień, który Pan uczynił - weselmy się i radujmy! <

Treść


.
„Oto dzień, który Pan uczynił
- weselmy się i radujmy!”
 
Niech tajemnica paschalna pozwoli dawać świadectwo Temu,
który ukrzyżowan był i zmartwychwstał -  Jan Paweł II
 
„Nad brzegiem zagęszczonych nicości szumi wiara w wiekuiste sitowie” - Leśmian. To wiara sprawia, że tajemnica pustego grobu przynosi każdorazowo świt Wielkiej Nadziei.
Zza palestyńskich wzgórz podczas jednego ze świtów wyłoniła się Wielka Nadzieja Jana przekazana w testamencie Ewangelii. Gdy stanął nad pustym grobem, właśnie świtało…
Już się gwiezdne poniszczyły zamiecie
Cień się chwieje poróżniony z mogiłą
Coś innego stać się pragnie na świecie
Coś innego niż to wszystko co było
.

.
To nic, że jest długi wieków przedział, dzisiaj też, jak i zawsze wymowa pustego grobu jest ta sama - równie zadana i oczekiwana.
Gdy nad starosądecką ziemią, pachnącą już wiosną, odezwą się dzwony, rezurekcyjną pieśnią radość ogarnie serca wierzących i niewierzących, także samotnych i chorych - wszystkich, bo jest jakaś tajemnicza moc, która w te dni, we wspomnieniach dzieciństwa i młodości, przynosi tamte wzruszające obrazy. Rezurekcje wspomina ks.prof.Józef Tischner.
„Nosimy w sobie jej wyobrażenie. Moje wyobrażenie jest takie: drewniany kościół nad rzeką, zawsze o tej porze wezbraną, krajobraz otoczony górami. Krokusy, całe łąki krokusów, fioletowe i białe - znaki zwycięskiej wiosny. I biją dzwony - dzwony pamiętające rozbiory Polski i jej zmartwychwstanie, biją majestatycznie, bezbłędnie, jasno, jak potrafią bić tylko polskie dzwony. I idzie procesja. Wiem, kto idzie. Wiem, że każdemu z nich bliska stała się już niejedna mogiła. Nie, to już nie są krzyżowcy, już nie szukają grobu; wśród nich proboszcz dzierżący wysoko ponad głowami ich chleb żywota. Śpiewają mocno, mocniej, niż szumi rzeka, niż szumią wszystkie górskie potoki razem wzięte. „Nie zna śmierci… Rozerwała grobu pęta ręka święta, Alleluja”.
Trzy razy obejdą kościół wokoło na pamiątkę, że On był 3 dni w grobie. Bez olejów do namaszczania zwłok… Bez mieczy, bez zbroi, bez hipotez. W ten sposób uniosą wysoko ponad wszystkie tajemnice bytu i bezprawia świata swe prawo do posiadania najwyższej z ludzkich Nadziei”.  („Miłość nas zrozumie”)
     Dzisiaj trzeba tej Nadziei bronić, bo musi być w nas większa od wszystkiego, co się jej może sprzeciwiać, uczy Jan Paweł II, a sprzeciwia się jej dużo, bo żyjemy w czasach trudnych, których wg Stanisława Lema, nasza współczesna kultura „jest szalenie spłaszczona, cechuje ją kompletna amnezja w stosunku do przeszłości, a literatura została zepchnięta w kąt”.
Ale żyć trzeba, a choć świata nie zmienimy, możemy zmienić siebie, bo od siebie trzeba zacząć, by po okresie wielkopostnej zadumy dawać lepsze świadectwo wierności Chrystusowi, który narodził się w ludzkich sercach.
Noc dnia potrzebuje, a śmierć uczy miłości.
Ziemia - deszczu - by żyć.
Człowiek - Twego zmartwychwstania.
KM i KB
313390