Przejdź do treści
Z Grodu Kingi
Przejdź do stopki

Droga krzyżowa na Mogielicę

Treść


.
Droga krzyżowa na Mogielicę
 
    Droga krzyżowa traktowana była do niedawna, jako przejaw ludowej religijności, dziś nabożeństwo to przeżywa swój renesans. Coraz częściej na ulicach dużych miast wytyczane są kolejne stacje, między którymi przechodzą wielotysięczne procesje, kilkumetrowe krzyże niosą przedstawiciele różnych zawodów, a nawet różnych Kościołów chrześcijańskich. Droga krzyżowa znalazła swoje miejsce i na szlakach turystycznych.
    Stacje Męki Pańskiej na szlakach turystycznych mają szczególny wymiar. Turyści pątnicy, dźwigając krzyż na swoich barkach, pokonują wielokilometrową trasę wiodącą stromo pod górę. Trudom wspinaczki towarzyszy wspólna modlitwa i dużo czasu na indywidualne przemyślenia i refleksje. Każdy czuje, w sensie namacalnym, ciężar swoich grzechów i wielkość Bożego przebaczenia.
.

.
    Nabożeństwa Drogi krzyżowej odbywają się tradycyjnie na Górze Grzywackiej w Beskidzie Niskim i na szlaku bieszczadzkim na Tarnicę. Rozważania kolejnych stacji prowadzą turyści, którzy przyjeżdżają nierzadko z odległych części Polski.
Plenerowa Droga krzyżowa odbywa się też na szlaku z Jurkowa na Mogielicę w Beskidzie Wyspowym, a także na ścieżkach Wolińskiego Parku Narodowego.
    Już po raz dziesiąty oddział Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego z Mielca oraz parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Jurkowie organizuje w Wielki Piątek 10 kwietnia 2009 r. Drogę krzyżową połączoną z wejściem na szczyt góry Mogielicy, leżącej w Beskidzie Wyspowym, na wysokości 1170 m n.p.m.
Pomysłodawcą tego nabożeństwa, przeżywanego na turystycznym szlaku, jest Jerzy Krakowski, prezes mieleckiego oddziału PTT, który wcześniej uczestniczył w podobnych wyprawach w Bieszczadach. Tam miłośnicy gór mają zwyczaj odprawiania w Wielki Piątek Drogi krzyżowej, wspinając się do krzyża na szczycie Tarnicy.
    Mogielica - najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego. Wierzchołkowa część masywu Mogielicy jest nazywana przez miejscową ludność Kopą, ze względu na charakterystyczny kształt. Dawniej na szczycie Mogielicy stała drewniana wieża triangulacyjna, wznosząca się wysoko ponad koronami drzew. Była ona kapitalnym punktem widokowym (oczywiście tylko dla odpornych na ekspozycję, wspinaczka trzema długimi drewnianymi drabinami i pobyt na odkrytym tarasie wymagał pewnej odwagi). Niestety zbutwiała z czasem i w 1980 r. zawaliła się. Obecnie z wierzchołka nie ma prawie żadnych widoków, gdyż jest on całkowicie zalesiony. Kilkadziesiąt metrów na południowy-wschód od wierzchołka znajdują się ławeczki oraz niewielki, metalowy, pamiątkowy krzyż poświęcony Janowi Pawłowi II, który - zanim został papieżem - często tędy wędrował. Rozpościerają się stąd rozległe widoki na wschód (Beskid Wyspowy i Beskid Sądecki) i południe (Gorce, Tatry).
    Pątnicy wyruszą o 9 rano z kościoła w Jurkowie, aby po trzech godzinach wędrówki i rozważania kolejnych etapów Męki Pańskiej, osiągnąć wierzchołek Mogielicy, na którym obok krzyża rozważana jest XIII i XIV stacja Drogi krzyżowej. Po krótkim odpoczynku wszyscy wyruszą w drogę powrotną na przełęcz E.Rydza-Śmigłego, gdzie każdego roku czekają autokary.
    W 2008 r. 153 pątników maszerowało w Wielki Piątek na ten najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego. Nie zabrakło wśród nich także członków sądeckiego PTT. Drogę krzyżową prowadził Krzysztof Kabat, prezes PTT w latach 1995-2001.
W tym roku sądecka pielgrzymka wielkopiątkowa wyrusza spod DKK w Nowym Sączu 10 kwietnia o godz. 7:45. Do sprostania trudom pątniczego szlaku potrzebna jest dobra kondycja, wygodne buty, ubiór dostosowany do górskich zmiennych warunków pogodowych oraz potrzeba ofiarowania swojego potu i cierpienia na przebłaganie za grzechy nasze.
Maria Dominik
Fot.: Jurek Krakowski z PTT Mielec
310347