Przejdź do treści
Z Grodu Kingi
Przejdź do stopki

Integracja z niepełnosprawnymi przekracza granice państw

Treść


.
O „GNIEŹDZIE” W PARYŻU
Integracja z niepełnosprawnymi przekracza granice państw
 
    Przekraczanie różnych granic to, od chwili założenia Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Gniazdo”, jego droga w niesieniu pomocy ludziom w potrzebie. Granice niemożności, obojętności i przyzwolenia na taką rzeczywistość, zostały przekroczone już na samym początku działalności ludzi dobrej woli, którzy zorganizowali się, aby powołać do życia Stowarzyszenie.
.

.
Była wśród nich także Anna Górz, osoba znana w Starym Sączu także z bezinteresownego prowadzenia konferansjerki na wielu imprezach organizowanych w mieście, nie tylko przez „Gniazdo”.
Jako jego współzałożycielka i aktywny członek Zarządu, udziela się w wielu przedsięwzięciach organizowanych przez Stowarzyszenie, a szczególnym polem jej działalności jest kontakt z podopiecznymi Stowarzyszenia, mający swój wyraz również w jej pracy, w roli logopedy. W pracy z osobami z zespołem Downa, które niejednokrotnie przez wiele lat pozostawione były, pod względem wymowy, jedynie ćwiczeniom w gronie rodzinnym, Ania osiąga zaskakująco dobre rezultaty. Świadczą o tym rodzice i opiekunowie, którzy w rozmowach ze mną, podkreślali niejednokrotnie wielkie uznanie dla pracy Ani.
Izunia, Damian, Marysia, Agnieszka - uwielbiają swoją panią Anię, która nawiązuje z nimi wspaniały kontakt i służy im swą wiedzą, przyjaźnią i oddaniem.
    Wiedziałam, że Ania kocha Francję, często tam jeździ, zwiedza kolejne jej zakątki toteż pomyślałam, że planowany wyjazd do Paryża, to kolejny wypad do tej niezwykłej europejskiej stolicy, bogatej w zabytki i muzea, i że będzie kolejnym etapem poznawania uroków tej metropolii.
Dowiedziałam się, że tym razem będąc w Paryżu w dniach od 6 do 16 kwietnia Ania uczestniczyła w europejskim stażu z programu Comenius „Uczenie się przez całe życie”, który przebiegał pod hasłem: Education interculturelle dès l'école maternelle en Europe: projets européens et bonnes pratiques (Edukacja międzykulturowa w szkołach i przedszkolach europejskich: projekty europejskie i dobre praktyki).
Poprosiłam Anię o odpowiedź na kilka pytań, aby przekazać Czytelnikom dokładną wiadomość o tym wydarzeniu.
.
.
Jak doszło do tego wyjazdu? Jak się tam znalazłaś?
    - Organizatorem wyjazdu była Narodowa Agencja Comenius w ramach Programu Mobilność Szkolnej Kadry Edukacyjnej. Celem programu jest podnoszenie kwalifikacji kadry oświatowej poprzez dofinansowanie wyjazdów do krajów europejskich. Beneficjenci mogą brać udział w kursach szkoleniowych, konferencjach lub seminariach oraz stażach typu job-shadowing/work placement.
Beneficjent składa wniosek-aplikację do Narodowej Agencji, która w wyniku selekcji kwalifikuje lub nie do udziału w określonej formie szkoleniowej. Mój wniosek uzyskał aprobatę NA i jako jedyna przedstawicielka Polski reprezentowałam nasz kraj na stażu w Paryżu.
 
Co było tematem i co wchodziło w zakres stażu?
    - Głównym tematem stażu była międzykulturowość w odniesieniu do osób niepełnosprawnych w krajach Europy. Udział w nim był okazją do swoistej refleksji nad miejscem osób niepełnosprawnych w życiu europejskich społeczności, jak również czasem poświęconym wymianie doświadczeń, wieloaspektowej dyskusji na temat międzykulturowości w odniesieniu do osób z różnorodnymi deficytami.
 
Ile osób z Polski uczestniczyło w tym stażu i jaki był skład narodowościowy jego uczestników?
    - Wśród 14 uczestników byłam jedyną Polką. W stażu brali udział przedstawiciele z: Portugalii, Hiszpanii, Włoch, Rumunii, Turcji, Francji.
 
Co przedstawiłaś uczestnikom spotkania i jakie wrażenie wywarły Twoje doświadczenia?
    - Przedstawiłam działalność naszego Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Gniazdo”, która wzbudziła podziw i zainteresowanie uczestników stażu. Nasza praktyka oraz realizowane projekty były wspaniałą wizytówką Polski, jako kraju, w którym osoba niepełnosprawna jest szanowana i wspierana, także po zakończeniu przez nią obowiązkowej edukacji szkolnej.
    Szczególne zainteresowanie oraz ogromną sympatię Francuzów wywołał fakt, że podopieczni starosądeckiego „Gniazda” czynnie uprawiają boccię, czyli odmianę petanki - francuskiego „sportu narodowego”. Grających w tę grę w Paryżu można spotkać praktycznie wszędzie - w licznych parkach i na skwerach, na każdym skrawku trawnika, czy asfaltu. Ludzie grają w tę grę masowo, spędzając wolny czas na świeżym powietrzu. U nas zwykle gra się w sportowych halach, czy na boiskach. Przedstawiłam wykorzystanie bocci, jako formy rehabilitacji osób niepełnosprawnych - także umysłowo. Był to nieznany do tej pory wśród Francuzów atut tej popularnej u nich gry.
Zaprezentowane przeze mnie metody pracy z uczniami niepełnosprawnymi, które stosuję w codziennej pracy - m.in. w Szkole Podstawowej im. Jana Pawła II w Gołkowicach, spotkały się z dużym uznaniem goszczącej na stażu Ottilie Freymond - Schrumph z Academie de Paris - specjalisty ds. osób niepełnosprawnych we Francji. Zaproponowana realizacja projektów bilateralnych, być może zaowocuje współpracą i ich upowszechnianiem w szkołach europejskich.
 
Jakie jeszcze doświadczenia przywiozłaś z Paryża?
    - Wizyty w paryskich szkołach i placówkach wychowawczych pozwoliły mi poznać zasady organizacji procesu dydaktycznego w odniesieniu do osób niepełnosprawnych, jak również naocznie przyjrzeć się codziennej pracy nauczycieli i terapeutów. Wymiana metod pracy z nauczycielami tak różnych nacji i kultur wzbogaciła mój warsztat pracy, zainspirowała do wcielania nowatorskich rozwiązań, a przede wszystkim utwierdziła w przekonaniu, jak wartościowa jest możliwość pomocy osobom niepełnosprawnym.
Pobyt w Paryżu to również okazja do kolejnego etapu poznawania stolicy Francji ze wszystkimi jej kultowymi zabytkami.
 
Jak oceniasz wyjazdy poza własne środowisko pracy i działalności społecznej w celu wymiany doświadczeń?
    - Mobilność to doskonała forma rozwoju dla każdego nauczyciela, otwartego na innowacje, jak również impuls do odważnego stawiania czoła wyzwaniom współczesnej szkoły. Integracja różnych środowisk: osób niepełnosprawnych ze zdrowymi, przedstawicielami różnych nacji i kultur, ma kapitalne znaczenie dla własnego rozwoju i wykorzystywania zdobytych doświadczeń w codziennej działalności. Staż ten stanowi dla mnie bardzo cenne doświadczenie, a jego efekty będę wykorzystywać w codziennej pracy.
 
    Przekraczanie granic… integracja bez granic. To wyjątkowe zadanie, a Ania Górz pokonuje jej kolejne etapy i jest ambasadorem tego rodzaju działalności.
W imieniu własnym i Czytelników, życzę naszej Ambasadorce, którą cieszy i daje satysfakcję to, co robi - wielu sukcesów na polu swej działalności.
Jolanta Czech
 
310349