Życzenia świąteczno-noworoczne

---

.

.

Wesołych Świąt, szczęśliwych Świąt - oto słowa, które w najbliższych tygodniach tak często będą na naszych ustach i na wypisywanych kartkach świątecznych.

Człowiekowi grozi używanie wzniosłych słów bez przeżywania ich treści. Dlatego rozważmy, co należy czynić, aby zbliżające się święta Bożego Narodzenia, a także Nowy Rok, były dla każdego naprawdę szczęśliwe. Aby nadchodzące święta dały nam prawdziwą radość i szczęście nie wystarczy tylko obchodzić Boże Narodzenie zewnętrznie, lecz trzeba je przeżyć wewnętrznie, w głębi duszy.

Święty Paweł pisząc list do swojego ukochanego ucznia Tymoteusza przypomina mu podstawową prawdę naszej wiary, że “wszystkim ludziom… okazała się dobroć i ludzkość Boga, Zbawiciela naszego” (Tt.2,11;3,4). Syn Boży rodzi się w nędznej stajni Betlejemu dla naszego zbawienia, aby wszystkim ludziom okazać, jak ich Bóg ukochał. Na każdej szopce, którą będziemy stawiać w naszych kościołach, w naszych domach można umieścić napis “Wszystkim ludziom okazała się dobroć i ludzkość Boga i Zbawiciela naszego”.

Aby w prawdziwej radości przeżyć Boże Narodzenie - trzeba ujrzeć miłość, jaką Zbawiciel okazuje nam w żłobku. Dla człowieka, który tej miłości nie chce ujrzeć, dni świąteczne będą mroczne i ciemne, choćby długie godziny przesiadywał w blasku świateł choinki.

W żłobie betlejemskim Jezus okazuje swoją miłość ku każdemu z nas. Chciejmy tę miłość ujrzeć, chciejmy spojrzeć w jej uroczy świat. Miłą jest dla nas świąteczna szopka i ta w kościele, i ta pod choinką w drogim domu rodzinnym. Nie bądźmy jednak tylko biernymi widzami i zimnymi obserwatorami betlejemskiej szopki. Klękajmy przed szopką i całujmy z wdzięcznością rączki Bożego Dzieciątka za to, że wśród oziębłego świata przynoszą nam one żar miłości. Tylko wtedy żłobek betlejemski przyniesie nam prawdziwą radość.

“Wszystkim ludziom… okazała się dobroć i ludzkość Boga, Zbawiciela naszego” (Tt.2,11;3,4), kto ją ujrzy okiem szczerym, ten za przykładem Zbawiciela, będzie się starał okazywać dobroć i ludzkość innym ludziom. Gdy szczerze patrzymy na Boże Dziecię, które “nie każe i nie łaje, ale rączki nam podaje” (z kolędy) , pobudzajmy się do tego, aby tych ludzi, z którymi się spotkamy, nie karać, nie łajać, ale podawać im ręce w braterskiej miłości.

I w tym miłosnym podawaniu rąk kryje się tajemnica wesołych i szczęśliwych świąt Bożego Narodzenia.

Zanim zasiądziemy do stołu wigilijnego, trzeba nam podać ręce każdemu człowiekowi. Jeśli tego nie uczynimy, nie zaznamy prawdziwej świątecznej radości i szczęścia. Serca bowiem kamiennego nie rozweseli kolęda przy stole wigilijnym, a oczu zawistnych nie uraduje blask choinki.

Drodzy Parafianie! Dziękujmy Bogu w nadchodzące dni za wielki dar, jakim są święta Bożego Narodzenia.

Bracia i Siostry! Dając Wam do ręki pobłogosławiony opłatek, składam najlepsze życzenia. Niech świąteczny czas Bożego Narodzenia odnowi Waszą radość i nadzieję. Przychodzący Jezus chce zamieszkać w sercu każdego z nas - niech znajdzie te serca czyste i otwarte.

Niech będzie to czas potrzebnego wszystkim wypoczynku i pięknych spotkań z bliskimi. A nadchodzący Nowy Rok niech przyniesie każdemu z nas upragnione szczęście!

Te życzenia, wraz z wszystkimi duszpasterzami naszej parafii, wspierać będziemy modlitwą przed betlejemskim żłobkiem.

.

Ksiądz Proboszcz

 .

Bóg przyszedł na świat, by dać nam życie, nadzieję, miłość i siebie. Niech święta Bożego Narodzenia będą czasem łaski, radości oraz rodzinnego ciepła, z Nowy Rok - przyniesie zdrowia i szczęścia w obfitości! Drogim Czytelnikom i ich bliskim życzy Redakcja

 

.

.

.

I oczekiwania, że będzie lepszy, szczęśliwszy, udany.

Tylko jak go takim uczynić, gdy tyle żalu w nas, rozczarowań i skarg, że świat przeraża, a ludzie coraz gorsi? Skąd całe zło świata się bierze? Czy nie z braku miłości, jej wielkiej potrzeby i pragnienia? Z powszechnego wołania, ukrytego pod pozorami obojętności: “Tylko mnie kochaj!” - tak prosił chłopiec, którego ojciec chciał obdarować czymś wyjątkowym, wynagradzającym brak swej obecności i uczucia. Tym czymś dla dziecka mogła być tylko miłość, tylko kochanie i obecność.

Czy musi się zdarzyć tragedia, by zrozumieć, co w życiu najważniejsze i że tak naprawdę liczy się tylko człowiek? Ten drugi człowiek - obok, czy dalej - ale ktoś bliski, kto czeka na mnie, na mój czas, gest, słowo; na uśmiech, podanie ręki i pomoc.

“(...) Nie jesteś wyspą, która trwa sama w sobie, lecz zostałeś stworzony do miłości, a zatem i do dawania, do wyrzekania się, do przycinania samego siebie. Musisz się zmierzyć z wymaganiami formować swą osobowość wedle jakiejś wyższej miary, musisz się nauczyć dawać i tracić siebie” - nawołuje Benedykt XVI,

   - Odpowiedzieć na Boży dar, miłować słowem i życiem,

   - Żyć dla drugich i dzięki drugim - Dawać i otrzymywać

   - Czego jeszcze można nam życzyć w Nowym Roku?

Indywidualnie każdemu, by te słowa W.H.Audena przyjąć za własne.

.

“Jeśli miłość nigdy nie jest jednakowa, niech to ja będę tym, kto bardziej kocha”

.

A zbiorowo, by o nas - Polakach - chrześcijanach - można było mówić słowami pba J.Zawitkowskiego:

.

“To ludzie Chrystusa! Zobacz, jak oni się miłują.

Do tych będzie należał świat!”

ZG