Jan Paweł II - Papież, jakiego jeszcze nie było
Treść
.
Jan Paweł II - Papież, jakiego jeszcze nie było.
BŁOGOSŁAWIONY!
A MOŻE JUŻ WKRÓTCE ŚWIĘTY?
A MOŻE JUŻ WKRÓTCE ŚWIĘTY?
Chodzi tu o oficjalne potwierdzenie świętości, bo ludzie „swoje wiedzą”, przed 7 laty, w dniu pogrzebu, dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej, dr Navarro-Valls, upowszechniane opinie wyraził w słowach: „Jestem przekonany, że Kościół nie czyni świętym, Kościół jedynie potwierdza świętość człowieka, który już za życia nim był.” Pełne przekonanie o świętości czeka jednak na postawienie „kropki nad i”, i ma szansę się doczekać. Według nieoficjalnych doniesień organów kościelnych i świeckich, rok 2015 brany jest pod uwagę, jako kanonizacyjny. Modlitwą wspomóżmy, by takim był. Dla nas Jan Paweł II, przez 26 lat najwyższy pasterz Kościoła, był i pozostanie człowiekiem wielkiej miary, na którego padało światło Boga i który zawsze będzie wzorem i przykładem do naśladowania w różnych dziedzinach życia.
Kwiecień, maj i czerwiec można nazwać miesiącami papieskimi, bo skumulowało się w nich kilka ważnych wydarzeń z życia Jana Pawła II. W kwietniu 7. rocznica śmierci (2.IV 2005), w maju druga rocznica beatyfikacji (1.V 2011), rocznica urodzin (18.V 1920), zamach na życie (13.V 1981): w czerwcu 13. rocznica wizyty papieskiej w Starym Sączu i kanonizacji bł.Kingi (16.VI 1999). Umiłowany i czczony okazał się być postacią niezastąpioną, zdecydowanie brakuje nam Jego autorytetu.
Pod wielu względami, jako najwyższy pasterz Kościoła, Jan Paweł II odznaczał się wyjątkowością, przypomnijmy kilka potwierdzających to faktów:
- Niestrudzony w drodze przyciągał miliony istnień. Spotkał się osobiście z największą liczbą ludzi na całym świecie, do których przemawiał, z którymi się modlił i których pobłogosławił.
- Jako wielki intelektualista zachował prostotę porozumienia się z każdą osobą, docierał do całej ludzkiej rodziny, w czym żadna światowa osobistość mu nie dorównała.
- „Leżało mu na sercu dobro człowieka, ponieważ nosił w sobie dobroć Boga”
- Przemawiał z taką prostotą serca przepełnionego wiarą i z taką szczerością, że jednoczył wszystkich, zmuszał do refleksji, budził nadzieję i wolę wzajemnego wspomagania się. Na spotkania z nim szli nawet ci, którzy nie wierzyli.
- Pomagał odkrywać piękno bycia chrześcijaninem, uczestniczenia w Eucharystii, wspólnej modlitwy i milczenia.
- Pokazał, że także wiek sędziwy ma swoje przesłanie, a cierpienie swoją godność i siłę zbawczą.
- Ostrzegał, że zniszczenie sumienia stanowi dla ludzkości zagrożenie większe od energii nuklearnej i od chorób. Torował ludzkie drogi do prawdziwego życia i do prawdziwej miłości.
Niektóre powiedzenia papieża Jana Pawła II wciąż funkcjonują w roli wskazówek i życiowych drogowskazów, jak na przykład te:
„Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi! Musicie od siebie wymagać, choćby inni od was nie wymagali! Nie lękajcie się być świętymi! Musicie być silni mocą wiary, mocą nadziei i mocą miłości! Wierzyć w Chrystusa to pragnąć jedności. Drogą Kościoła jest cywilizacja miłości.”
Niewyobrażalnie dużo zawdzięcza temu Papieżowi świat i Polska; wielki dług wdzięczności mamy i my, doświadczając wielorakiego dobra. To Jan Paweł II spowodował, że Stary Sącz ma trzy centra kultu i troje świętych tu czczonych, że zyskał na sławie i rozgłosie, jako miasto papieskie, z racji wizyty Ojca Świętego. Kanonizacją przyczynił się do wzrostu kultu świętej Kingi. Jako wielki orędownik Bożego miłosierdzia rozpowszechnił jego ideę w całym świecie, beatyfikując i kanonizując siostrę Faustynę Kowalską. Symbolem wdzięczności za wizytę i kanonizację jest powstająca w naszym mieście świątynia Bożego Miłosierdzia, gdzie krzewi się kult patronki. Trwałym pomnikiem pamięci o Janie Pawle II jest piękny obiekt Centrum Pielgrzymowania jego imienia, wybudowany na starosądeckich błoniach, z kaplicą, muzeum i zapleczem hotelowo-turystycznym. Unikalną pamiątką wizyty i kanonizacji pozostanie, na zawsze już, jedyny zachowany w Polsce Ołtarz Papieski, przy którym odbywają się uroczystości rocznicowe i nie tylko. Stąd wyszło orędzie o świętości, jako wyzwanie dla współczesnego świata.
Winniśmy wdzięczność modlitewną, ale też przejawiającą się uczestnictwem w uroczystościach rocznicowych, a przede wszystkim szczerym zainteresowaniem dorobkiem twórczym i nauczaniem Jana Pawła II. Był autorem listów apostolskich, tysięcy homilii i przemówień, a także 14. dokumentów najwyższej rangi, jakimi są encykliki. Na centrum modlitewne pamięci i o wstawiennictwo Ojca Świętego, wyrasta w Starym Sączu kościół parafialny p.w. św.Elżbiety. Tu każdego 16. dnia miesiąca, podczas nabożeństwa fatimskiego, modlą się wierni w intencji Jana Pawła II, a od momentu beatyfikacji przypominane są również teksty homilii papieskich. Od niedawna natomiast, w każdy drugi czwartek miesiąca, odbywa się uroczyste nabożeństwo, zwane potocznie papieskim; na które zaprasza się wszystkich mieszkańców miasta.
.
.
.
Rozpoczyna je Msza św. w pięknej oprawie liturgicznej z udziałem młodzieżowego Zespołu wokalno-instrumentalnego, z adoracją i specjalnym błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem, z wyczytywanymi intencjami, wspólną i indywidualną modlitwą wiernych, i co też niezwykle ważne - z homilią przybliżającą najgłębsze myśli i przesłania papieskich nauk. Głosi je, przewodnicząc całemu nabożeństwu, ks.prałat Marek Tabor. Mierzy się z tekstami, rozpoczynając od najambitniejszych dzieł, od encyklik, które dla zwykłych czytelników byłyby nie do zgłębienia bez takich interpretacji. Wnikliwe wejście w świat myśli Jana Pawła II, czyni je jasnymi i bliskimi życiu; ostatnio takimi były rozważania o miłosierdziu Bożym i o tożsamości.
Inicjatywa tych nabożeństw jest godna pochwały i podziwu, nasza frekwencja na nich jeszcze niestety nie. Ale miejmy nadzieję, że z iskry rozgorzeje płomień, bo cały świat oddaje cześć Janowi Pawłowi II, wymadla szybką kanonizację i wstawiennictwo, rozgłasza cuda za przyczyną wyproszonych łask. Czemu nie mielibyśmy robić tego my? To do nas wołał: „Umiej być wdzięczna, Ojczyzno moja!”
Zofia Gierczyk