> CARITAS to miłość bratnia <
Treść
.
Bez uczynków wiara jest martwa.
„CARITAS TO MIŁOŚĆ BRATNIA”
- To dzielenie się sobą, solidarność z potrzebującymi, troska codzienna o bliźniego, aktywny udział w akcjach charytatywnych. Miłość jest jedyną odpowiedzią na panoszące się zło. Musi być jednak z potrzeby serca i dojrzała, czyli skłonna do poświęceń i otwarta na drugiego człowieka - pisze Benedykt XVI w encyklice „Deus caritas est”.
Obchodzone w całym Kościele, również w Polsce, patronalne święto Caritas przypadające na Niedzielę Miłosierdzia Bożego, przybrało u nas wyjątkowo uroczysty charakter, wpisując się w obchody Jubileuszu 75-lecia powstania Caritas Diecezji Tarnowskiej. Zorganizowane w sobotę 14. kwietnia, w kościele p.w. Bożego Miłosierdzia w Tarnowie, rozpoczęło się odmówieniem Koronki do Miłosierdzia Bożego. Centralnym punktem uroczystości stała się dziękczynna Eucharystia, sprawowana pod przewodnictwem biskupa administratora Wiesława Lechowicza, z udziałem około 60 kapłanów, wśród nich i dyrektora Caritas Polska ks. Mariana Subocza. Uczestniczyli w niej również bardzo licznie przybyli wolontariusze Parafialnych Oddziałów Caritas i Szkolnych Kół Caritas, ofiarodawcy, ludzie dobrej woli współpracujący i wspierający akcje charytatywne.
.
.
.
W wygłoszonej homilii ks. biskup Wiesław Lechowicz, za pośrednictwem zgromadzonych, dziękował wszystkim, którzy angażują się w pomoc potrzebującym, podkreślając fakt, że postawa miłości bliźniego to wiarygodne świadectwo o Chrystusie. W toku rozważań, określając zasady działalności charytatywnej, wskazał 5 praw ewangelicznych, wpisanych niejako w jej program .Są nimi:
1. Prawo dobrego Samarytanina (czyli dobroć, troska, pamięć, zorganizowanie działalności długofalowej, zaplanowanej i konkretne zadziałanie).
2. Prawo ziarna gorczycy (czyli wolontariat, miłość niepozorna, ale bardzo ważna, owocująca, aktywne, codzienne proste gesty życzliwości i pomocy).
3. Prawo winnego krzewu (czyli aktywność i zaangażowanie nawet wbrew przeszkodom, niezrozumieniu, niewdzięczności, zniechęceniu. Z takich reakcji czerpać siłę, inspirację i odwagę; wierzyć, że twarz drugiego człowieka nosi znamiona twarzy Chrystusa Zmartwychwstałego, trwać w przyjaźni z nim).
4. Prawo zaczynu (świadectwem życia pomnażać dobro, apostołować, by rozrastał się krąg ludzi dobrej woli w diecezji).
5. Prawo ziarna obumierającego, które daje plon obfity. (Kto chce okazać miłość, musi obumierać, poświęcić się, wyrzekać się czasu, dóbr materialnych, nastawiać na niesprawiedliwe osądy i oceny. Przyjmować krzyż, który daje radość, satysfakcję, bo więcej szczęścia jest w dawaniu niż w braniu)
Swoje rozważania ks. Biskup zakończył puentą: „Nie ma głębszej motywacji do radości i wesela jak miłość przyjęta i okazana Bogu i człowiekowi”.
Po zakończeniu Mszy Świętej nastąpiło wręczenie listów dziękczynnych, sygnowanych przez biskupa administratora Diecezji Tarnowskiej, Wiesława Lechowicza, osobom i instytucjom zgłoszonym przez dyrektorów placówek, księży proboszczów czy dyrektorów szkół, do wyróżnienia; osobom szczególnie zaangażowanym w działalność charytatywną oraz wspierającym tę działalność sponsorom i ofiarodawcom. W tym jubileuszowym roku aż 121 osób prywatnych i instytucji, zaangażowanych w niesienie pomocy najbardziej potrzebującym oraz aktywnie uczestniczących w dziele miłosierdzia chrześcijańskiego - przez życzliwą współpracę z Caritas i wspieranie jej inicjatyw w duchu ewangelicznej miłości bliźniego - otrzymało list dziękczynny oraz statuetki „Misericors”.
„Misericors” oznacza „Miłosierny sercem”, statuetki są wyrazem wdzięczności tarnowskiej Caritas, dla czyniących na co dzień dzieła miłosierdzia. Miło nam poinformować, że wśród wyróżnionych znaleźli się także parafianie starosądeccy, pięć osób z parafii p.w. św.Elżbiety i jedna z parafii Miłosierdzia Bożego.
W związku z jubileuszem ks. Marian Subocz, dyrektor Caritas Polska, złożył gratulacje i podziękowanie wszystkim udzielającym się, wspierającym duchowo i materialnie Caritas. Podkreślił, że Caritas Diecezji Tarnowskiej jest jedną z najbardziej prężnych organizacji w Polsce. Dziękował za wielkie serce, które stoi za wszystkimi poczynaniami i życzył: „Niech Chrystus, Dobry Samarytanin ludzkości, błogosławi wszystkim, którzy służą bliźnim w potrzebie - swoim słowem, czynem, modlitwą i ofiarami. Niech umacnia radością i pokojem, płynącymi z bycia bezinteresownym darem dla innych.”
Na zakończenie zabrał jeszcze głos dyrektor tarnowskiej diecezjalnej Caritas, ksiądz Ryszard Podstołowicz, przypominając, że Kościół jest naszym domem i ma być domem pełnym miłości. Caritas od 75 lat realizuje posługę miłości miłosiernej. Świętowanie jest okazją do wyrażenia wdzięczności dla wszystkich za dzieła miłości, dzieła Caritasu.
Kończąc tę relację nie można nie wspomnieć o naszej siostrze Eleonorze Salomon, która jest takim dobrym i opiekuńczym duchem starosądeckiej Caritas. Bardzo szkoda, że z powodu złego stanu zdrowia Siostra nie mogła uczestniczyć w patronalnym święcie. Żyła jednak tym wydarzeniem nawet w chorobie, cały czas czuwa nad zapewnieniem opieki i pomocy wszystkim potrzebującym. Mało tego, Siostra Eleonora potrafi też sercem mierzyć i docenić wkład osób w jakikolwiek sposób wspomagających dzieła Caritasu. To Ona co roku wybiera kilkoro spośród nich, konsultuje z księżmi Proboszczami, pilnuje procedury załatwiania spraw związanych z wyróżnieniem biskupim. Swoim życiem świadczy, że w służbie drugiemu człowiekowi człowiek staje się sobą, że tak ważne jest, by to, co się otrzymuje od Boga, dawać drugim, służyć sobą, ofiarować siebie. Być tym, kim powinno się być. Za przykład caritasowego zaangażowania każdego dnia - nie tylko od święta - należą się Siostrze słowa wielkiej wdzięczności i takie otrzymuje od wielu z życzeniami błogosławieństwa, zdrowia i sił na długie jeszcze lata.
Zofia Gierczyk