Koncert Roberta Grudnia i Krzysztofa Kolbergera w starosądeckim >Sokole<
Treść
.
Koncert Roberta Grudnia
i Krzysztofa Kolbergera
w starosądeckim „Sokole”
i Krzysztofa Kolbergera
w starosądeckim „Sokole”
„Dobry wieczór monsieur Chopin” to tytuł koncertu muzyczno-poetyckiego w wykonaniu Krzysztofa Kolbergera i Roberta Grudnia. 6 listopada artyści gościli w Starosądeckim Centrum Kultury i Sztuki „Sokół”. Krzysztof Kolberger - recytator, a zarazem twórca scenariusza koncertu, wybrał najlepszą poetycką twórczość poświęconą Fryderykowi Chopinowi. Widzowie mogli więc posłuchać m.in. utworów Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego „Spotkanie z Chopinem”, Cypriana Kamila Norwida „Moja piosnka II”, Juliusza Słowackiego „Testament mój”, czy fragmenty „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego. Artyście przy fortepianie towarzyszył Robert Grudzień - producent prestiżowych koncertów, spektakli, dyrektor festiwali muzycznych. Utwory Chopina, które w roku chopinowskim słuchane są szczególnie często, przeplatane poezją o nim, pozwoliły widzom „trochę inaczej” rozkoszować się muzyką tego wielkiego kompozytora, a może nawet zrozumieć go na nowo.
.
.
.
Po koncercie odbyła się promocja książki Krzysztofa Kolbergera „Przypadek nie-przypadek”, w której aktor, w rozmowie z Aleksandrą Iwanowską, opowiada o swojej chorobie, o walce z nią, o odkrywaniu nowego sensu życia, i o tym skąd bierze tyle energii na zmaganie się z przeciwnościami losu. Artysta zdecydował się na taką rozmowę na dziesięć dni przed kolejną operacją. Monologom towarzyszą wiersze księdza Jana Twardowskiego który, zdaniem artysty, najlepiej opisuje życiowe przypadki i nie-przypadki. Sam autor mówi o swojej publikacji skromnie: to rozmowa między wierszami, ale też rozmowa między wierszami ks. Twardowskiego. Poezja ustawiła mnie w pokorze i nie wychodzeniu na pierwszy plan. To przypadek, że ta książka tak wygląda. Za pomocą Aleksandry Iwanowskiej powstał album. (...) Szczególnie jest mi bliska poezja ks. Twardowskiego i Tryptyk Rzymski. Staram się przekazać myśl księdza. Były momenty, gdzie szukałem siły w wierszach. Nie zadaje już pytania „dlaczego?". Pomaga mi w walce, z tym, co wydaje się złe.
Promocja książki stworzyła widzom okazję nie tylko do zdobycia autografu aktora, ale i do osobistej rozmowy z Krzysztofem Kolbergerem, który mimo walki z chorobą nowotworową, cały czas bardzo kocha życie i ludzi.
Kinga Bednarczyk