Przejdź do treści
Z Grodu Kingi
Przejdź do stopki

Wywiad z Patrycją Marczyk

Treść


.
Wywiad z Patrycją Marczyk
 
uczennicą klasy 3d Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej - Curie i laureatką plebiscytu Społecznik - Wolontariusz Roku 2013, zorganizowanego przez Stowarzyszenie Nowosądecka Wspólnota w Nowym Sączu, przy wsparciu Rady Powiatu Nowosądeckiego i Miasta Nowego Sącza pod patronatem Gazety Krakowskiej.
 
Dlaczego zostałaś wolontariuszką?
    Patrycja: - Zostałam wolontariuszką, ponieważ od kiedy pamiętam lubiłam pomagać innym. Kiedy byłam w gimnazjum Pani pedagog zaszczepiła we mnie „ziarno wolontariatu” i tak już zostało. Rosło to z każdym dniem i powiększało się. Wokół nas żyją ludzie, którzy potrzebują pomocy choć na pierwszy rzut oka tego nie widać. Zostałam wolontariuszką, bo nie chcę tak po prostu "przeżyć" życia... bez celu. Chcę czuć się potrzebna wiedząc, że dzięki mnie ktoś się uśmiecha. A przecież uśmiech to najpiękniejsza nagroda.
 
Od ilu lat jesteś wolontariuszką?
    P: - Swoją przygodę z wolontariatem - jak już mówiłam - zaczęłam jeszcze w gimnazjum, zatem od około 5/6 lat.
 
Czy w pracy wolontarystycznej poświęcasz się jednej formie wolontariatu czy raczej wybierasz różne?
    P: - Wcześniej głównie poświęcałam się pracy z osobami niepełnosprawnymi. Teraz jestem w klasie maturalnej, więc nie mam tak dużo wolnego czasu i biorę udział w tzw. wolontariacie akcyjnym, czyli w akcjach organizowanych na terenie szkoły i poza nią. Jeśli spojrzeć na całokształt to myślę, że można stwierdzić, iż wybieram różne formy, ponieważ pracowałam zarówno z osobami niepełnosprawnymi jak i dziećmi w przedszkolu.
 
Co twoim zdaniem cechuje wolontariusza?
    P: - Cechami wolontariusza są z pewnością: bezinteresowność, wszechstronność, odwaga, otwarcie na innych, tolerancja, ambicja, a także optymizm i radość, no i najważniejsze - odpowiedzialność. Myślę, że każdy wolontariusz musi mieć w sobie także empatię i być po prostu dobrym człowiekiem.
 
Ile przeciętnie godzin w miesiącu przeznaczasz na pracę w wolontariacie?
    P: - Hmmm to zależy. Każdy wolontariusz powinien poświęcić co najmniej dwie godziny w tygodniu na działalność w jakiejś instytucji np. w przedszkolu czy świetlicy. A jeśli wypada organizowanie jakiejś większej akcji, to tych godzin "uzbiera się " więcej.
 
Jaka była pierwsza akcja, w której uczestniczyłaś?
    P: - Pierwsza akcja? To był to koncert charytatywny organizowany przez wolontariuszy z mojej szkoły (wtedy było to gimnazjum im.Juliusza Słowackiego w Starym Sączu), a także wolontariuszy ze szkoły w Barcicach.
 
A jaka była wasza ostatnia przeprowadzona akcja?
   P: - Ostatnia akcja to było zorganizowanie wigilii dla osób samotnych i starszych w Liceum Ogólnokształcącym im.M.Skłodowskiej-Curie w Starym Sączu. To naprawdę duże przedsięwzięcie.
 
Czym się jeszcze interesujesz poza wolontariatem?
    P: - Poza wolontariatem, który zajmuje ważne miejsce w moim życiu, interesuję się również teatrem i aktorstwem. W szkole należę do kółka teatralnego, a wcześniej, przez kilkanaście lat, uczestniczyłam w projektach integracyjnych muzyczno-teatralnych z osobami niepełnosprawnymi. Teatr jest tym, co sprawia, że czuję się szczęśliwsza.
 
Słyszeliśmy, że zostałaś Wolontariuszem Roku 2013? Przybliż nam proszę nieco ten temat.
    P: - Tak, jest to szczera prawda. W Nowym Sączu został zorganizowany Plebiscyt, który miał na celu wybranie "SPOŁECZNIKA oraz WOLONTARIUSZA - 2013 ROKU" z terenu Nowego Sącza oraz Sądecczyzny. O konkursie tym dowiedziały się opiekunki koła wolontariatu w naszej szkole i postanowiły zgłosić moją kandydaturę. Plebiscyt został podzielony na dwie kategorie: społecznik (brały w niej udział osoby powyżej 25 roku życia) oraz wolontariusz. Na stronie internetowej została utworzona lista kandydatów, na których można było oddać jeden głos dziennie i tak wspólnymi siłami uzyskałam największą liczbę głosów. Jednak nie tylko to brano pod uwagę, liczył się także opis działalności. A potem miała miejsce uroczysta gala w Nowym Sączu, podczas której ogłoszono wyniki plebiscytu. Korzystając z okazji pragnę jeszcze raz podziękować wszystkim tym, którzy oddali na mnie głos.
.

.
Gratulujemy Ci tego sukcesu.
    P: - Dziękuję bardzo, jest to dla mnie ogromne wyróżnienie. Byłam trochę zaskoczona, kiedy usłyszałam wynik plebiscytu, ponieważ brało w nim udział wielu aktywnie działających wolontariuszy. Zostanie wolontariuszem roku jest z pewnością ogromnym zaszczytem.
 
Powiedz nam jeszcze, dlaczego warto zostać wolontariuszem?
    P: - Wolontariuszem warto zostać, aby móc "spełniać siebie" poprzez pomoc drugiemu człowiekowi. Myślę, że każdy z nas odczuwa potrzebę podarowania części siebie drugiemu, a niesamowitym uczuciem jest widok uśmiechu na czyjejś twarzy, który pojawia się na niej za naszą sprawą. Wielką satysfakcję sprawia mi uszczęśliwienie innych i świadomość, że przez choćby maleńki gest mogę w pewnym stopniu zmienić świat na lepsze! To niesamowite uczucie, którego życzę każdemu.
 
Dziękujemy bardzo za poświęcony nam czas. Życzymy Ci wytrwałości w tym co robisz, ponieważ im więcej jest takich ludzi jak Ty, tym więcej uśmiechów na ludzkich twarzach.
 
P: Dziękuję.
Wywiad przeprowadziły uczennice klasy 1c:
Aleksandra Sobol i Aneta Tokarczyk
 
310348