Aktywny wypoczynek wakacyjny młodych starosądeczan
Treść
.
AKTYWNY WYPOCZYNEK WAKACYJNY
MŁODYCH STAROSĄDECZAN
Wakacje, to nie czas na nudę. Przypomniałam sobie to niegdyś zasłyszane hasło. Powie ktoś, że to „oczywista oczywistość”. Bezsprzecznie. Ale czy wszystkie dzieci i młodzież mają zagwarantowany aktywny wypoczynek i mądry sposób na spędzanie wolnego czasu? Oczywiście, że nie i to z wielu powodów. Jedni z niby prozaicznego braku pieniędzy, inni z tzw. powodów organizacyjnych, czy właściwie z braku chęci i możliwości do zagospodarowania wolnego czasu. Innym bezczynność i leniuchowanie odpowiada i trudna rada, żeby to zmienić.
Radosną gromadkę dzieci spotkałam uczestnicząc w spotkaniu z naszą gazetową korespondentką z Londynu Iwoną Macałką, starosądeczanką, podróżniczką i pisarką, która miała spotkanie w sąsiadujących ze sobą starosądeckich Galeriach - Pod Gniazdem i Pod Piątką, gdzie Stowarzyszenie na Rzecz Osób niepełnosprawnych „Gniazdo” zaprosiło ją na kolejne spotkanie ze swymi podopiecznymi i pensjonariuszami ŚDŚ. Pani Iwona opowiedziała zebranym o swoim pobycie w Kenii, gdzie w salezjańskiej placówce prowadzącej szkołę dla chłopców spędzała, jako wolontariuszka, dwa tygodnie swego kolejnego urlopu, ucząc młodych Kenijczyków języka angielskiego.
Od Jolanty Koszkul, kierownika Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej Wsparcia Dziennego w Starym Sączu dowiedziałam się, że właśnie dobiega końca I turnus półkolonii, zorganizowanej przez prowadzoną przez nią jednostkę. W lipcowych zajęciach, trwających przez trzy tygodnie (od 11 do 29 lipca), brało udział 28 dzieci w wieku od 6 do 12 lat. Dzieciom zapewniono opiekę pedagogiczną, posiłki w restauracji „Chata”, skorzystanie z basenu w Nowym Sączu, uczestniczenie w zajęciach plastycznych i komputerowych. Uczestnicy lipcowej półkolonii byli w kinie 5D na projekcji filmów: „Animowana Historia Polski” oraz „Klopsiki i inne zjawiska pogodowe”. Z kolei w starosądeckim kinie „Sokół” dzieci obejrzały „Opowieści z Narni”. Dużo emocji i radości dostarczył uczestnikom wyjazd do Bartkowej i rejs statkiem po Jeziorze Rożnowskim. Z równym entuzjazmem dzieci pojechały na wycieczkę do Krynicy, gdzie zwiedziły pijalnię wód mineralnych i wyjechały kolejką linową na Górę Parkową. Atrakcją był również wyjazd do stadniny koni w Piwnicznej Zdroju. Tam uczestnicy skorzystali z przejażdżki konno pod okiem instruktora i dowiedzieli się wielu ciekawych rzeczy z życia tych inteligentnych zwierząt. Był również wyjazd do nowosądeckiego Bajkolandu.
Zwieńczeniem działań był integracyjny występ uczestników lipcowej półkolonii wraz z podopiecznymi Stowarzyszenia „Gniazdo” i uczniami barcickiego Zespołu Szkół na Pikniku Europejskim, zorganizowanym w czwartek 28 lipca przez: Stowarzyszenie na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Gniazdo”, Powiatową i Miejsko-Gminną Bibliotekę Publiczną w Starym Sączu, Placówkę Opiekuńczo - Wychowawczą i Zespół Szkół w Barcicach. W programie tej niezwykłej imprezy, zorganizowanej dla radosnego uczczenia, objęcia przez Polskę prezydencji w Unii Europejskiej, znalazła się prezentacja przez młodych wykonawców poszczególnych krajów Unii Europejskiej, nauka i śpiewanie hymnu europejskiego „Ody do radości” w języku polskim i esperanto:
„Bracia, niechaj zabrzmi dzisiaj, ku radości naszej pieśń
Już nie dzielą nas granice, w nowej pieśni nowa treść
Tyś Europo wspólnym domem, precz podziały, wojny precz
W tobie piękno chcemy widzieć, zjednoczone dzieci twe.
Dziś jednoczy nas twój sztandar, dziś każdemu, każdy brat
Jeden kraj i jedno prawo - przykład mógłby brać z nas świat.”
Zabrzmiały gromko słowa napisane przez Umberto Broccatellego do muzyki skomponowanej przez Ludwika van Bethowena.
Była wspólna zabawa w rytm muzyki z różnych zakątków Europy oraz degustacja, przyniesionych przez uczestników, potraw pochodzących z różnych krajów.
Na Piknik Europejski zaproszeni zostali również rodzice, babcie i dziadkowie, mieszkańcy naszego miasta. Wszyscy gorąco oklaskiwali młodych wykonawców.
Ostatnim i najbardziej wyczekiwanym punktem programu półkolonii była wycieczka do Rodzinnego Parku Rozrywki - Rabkolandu, na którą pojechałam z dziećmi, jako wolontariuszka. Pobyt tam dostarczył dzieciom niezapomnianych przeżyć. Były wielkie emocje podczas wizyty w „odwróconym domu”, przejażdżki na „młynie widokowym”, w czasie odwiedzin w „pałacu strachów”. Wielką atrakcję stanowiło pływanie na rowerkach wodnych, a na zakończenie zwiedzanie Muzeum Orderu Uśmiechu, który przyznawany jest dorosłym na wniosek dzieci.
Pierwsze posiedzenie Kapituły Orderu Uśmiechu odbyło się na jesieni 1968 roku, a pierwszym Kawalerem tego odznaczenia został prof.dr Wiktor Dega, światowej sławy chirurg ortopeda.
Od 1977 roku rozpoczęły się starania, aby polski order, ustanowiony przez polskie dzieci zyskał międzynarodowe znaczenie, zwłaszcza, że nadawany już był obcokrajowcom. W 1979 roku, ogłoszonym przez ONZ Międzynarodowym Rokiem Dziecka, sekretarz generalny Organizacji Narodów zjednoczonych Kurt Waldheim nadał Orderowi Uśmiechu międzynarodową rangę. Obecnie w Kapitule zasiadają przedstawiciele wielu krajów. Obok księdza katolickiego jest pastor ewangelicki, obok rabina - mułła islamski, obok księdza prawosławnego - lama buddyjski - wszyscy ludzie, którym na sercu leży dobro dzieci i troska o nie. Do tej pory dzieci nagrodziły swoim orderem prawie 900 osób z ponad 40 krajów świata. W 1966 roku odbył się w Rabce-Zdroju pierwszy Światowy Zlot Kawalerów Orderu Uśmiechu, a na wniosek uczestników tego spotkania władze państwowe przyznały temu znanemu dziecięcemu uzdrowisku tytuł: „Miasto dzieci świata”. Muzeum Orderu Uśmiechu istnieje od 1996 roku.
Dzieci wysłuchały krótkiej historii Orderu, na którym widnieje uśmiechnięte słoneczko. Order wykonany został oczywiście według projektu, który zwyciężył w dziecięcym konkursie.
Od 1 sierpnia w „Galerii Pod Piątką” trwały zajęcia plastyczne zorganizowane przez Centrum Kultury i Sztuki im.Ady Sarii
W sierpniu ze środków pochodzących z Europejskiego Funduszu Społecznego został zrealizowany projekt (POKL z Priorytetu IX Rozwój wykształcenia i kompetencji w regionach działanie 9.5), noszący nazwę Wakacje z Wiedzą. Wnioskodawcą tego projektu była Gmina Stary Sącz.
Koszt pięciotygodniowej półkolonii dla jednego uczestnika to 1463,32 zł. W ramach pobytu każdy z nich miał zapewnioną opiekę pedagogiczną, posiłki: drugie śniadanie, obiad i deser oraz interesujący program zajęć.
Pierwszy tydzień zajęła rekrutacja i przygotowania do realizacji projektu, w którym wzięło udział 30 uczestników (15 dziewcząt i 15 chłopców, zgodnie z zasadą równości szans) w wieku 7-15 lat. Dziewczęta i chłopcy uczestniczący w projekcie z radością brali udział w zajęciach plastycznych, językowych i zorganizowanych wycieczkach.
Zajęcia z dziećmi, zorganizowane przez Placówkę Wychowawczo-Opiekuńczą, rozpoczęły się w poniedziałek 8 sierpnia od przedstawienia uczestnikom programu półkolonii. Udzielono wszelkich informacji dotyczących finansowania projektu ze środków UE. Następnie w przyjaznej Galerii pod Gniazdem rozpoczęły się zajęcia integracyjne w języku angielskim, będące przygotowaniem do konkursu słowno-muzycznego „Got Talent”, którego finał odbył się 29 sierpnia w „Galerii pod Gniazdem” z udziałem zaproszonych gości w tym rodziców.
Po obiedzie w restauracji „Chata” i kolejnej części przygotowań do konkursu przeprowadzone zostały ćwiczenia rozluźniające ruchowo- słowne, oczywiście po angielsku. Wtorek był dniem wyjazdu do Krakowa, gdzie uczestnicy zwiedzili komnaty królewskie na Wawelu i pospacerowali po wawelskim wzgórzu. Oczywiście nie mogło zabraknąć posiłku w Mc Donaldzie. Kolejne dni spędzono na wycieczce do Wąwozu Homole, zabawach sportowych na boisku „Orlik”, wycieczce do Parku Etnograficznego w Nowym Sączu, gdzie szczególnym zainteresowaniem cieszyła się kuźnia z pracującym tam kowalem i pani wykonująca tradycyjne ludowe kwiaty z bibuły. Wielu z uczestników wyprawy do skansenu chciało nauczyć się tej sztuki.
.
.
.
.
Po wrażeniach turystyczno-krajoznawczo-poznawczych tydzień zakończyły zajęcia „Z plastyką na ty”, w parku przy kościele św.Elżbiety. Kolejne to „Ołtarz Papieski w oczach dziecka”, „Śladami św.Kingi”, „Plac klasztorny w rysunku i malarstwie”. Były jeszcze wycieczki do: Parku Miniatur w Inwałdzie, rezerwatu przyrody „Las Lipowy Obrożyska” w Muszynie, „Skamieniałego Miasta” w Ciężkowicach, do Kopalni Soli w Wieliczce, do Jaskini Wierzchowskiej w Wierzchowi oraz do Zakopanego, gdzie uczestnicy zwiedzali Muzeum Kornela Makuszyńskiego i Muzeum Tatrzańskie.
Moja wolontariacka przygoda trwała do końca turnusu i pozostawiła niezatarte wspomnienia i doświadczenia.
Na sobotę 10 września zaplanowany został wyjazd do Rytra, gdzie odbędzie się spacer po ścieżce ekologicznej „Gady i płazy”, a w ramach wielkiego pikniku oprócz pieczenia kiełbasy przeprowadzone zostaną quizy, konkursy i zabawy edukacyjne oraz nastąpi rozdanie nagród o tematyce edukacyjnej.
Miejmy nadzieję, że uczestnicy półkolonii wypoczęci i szczęśliwi, pełni wrażeń, bogatsi o zdobytą wiedzę z wielkim zapałem podejmą szkolne obowiązki i w nowym roku szkolnym swymi wynikami, zasłużą sobie na kolejne tak wspaniałe wakacje. Życzymy im tego z całego serca.
Jolanta Czech