Przejdź do treści
Z Grodu Kingi
Przejdź do stopki

Historia Parafii pw.św.Elżbiety w Starym Sączu od XIII wieku do 1786 r. (17)

Treść


.

.

HISTORIA PARAFII P.W. ŚW.ELŻBIETY
W STARYM SĄCZU
OD XIII WIEKU DO 1786 r.
Fragmenty opracowane na podstawie
pracy magisterskiej Danuty Zygmunt
Rozdział II
STRUKTURA I ORGANIZACJA PARAFII STAROSĄDECKIEJ
.
4. 3. Cmentarz parafialny
 
    Z kościołem parafialnym związany był także cmentarz. Najczęściej znajdował się on wokół świątyni. Starano się zadbać o to, by cmentarz, jako teren poświęcony, był ogrodzony. Obowiązek ten potwierdzają XV i XVI - wieczne statuty. Dawniej cmentarz spełniał nie tylko funkcję miejsca pochówku, jak ma to miejsce dzisiaj. Odbywały się tam również nabożeństwa i procesje, szczególnie w czasie Wielkiego Postu. Na terenie cmentarza głoszono niekiedy kazania i był on także miejscem publicznej pokuty.
    W starosądeckiej parafii cmentarz znajdował się przy kościele św.Elżbiety. Był on otoczony wysokim, kamiennym murem oporowym. Był wzmiankowany w wizytacji kard.J. Radziwiłła w 1596 r. W roku 1742 został on wzbogacony poprzez ufundowanie kaplic - stacji Męki Pańskiej, co wiązało się z wspomnianymi już nabożeństwami w okresie Wielkiego Postu. Wystawił je proboszcz starosądecki, ks.Józef Petrykowski, zaś mieszkańcy miasta w tym pomogli poprzez przygotowanie i dostarczenie materiału, tj. kamieni, piasku itp. Na terenie cmentarza znajdowała się kaplica św.Barbary, lecz niewiele o niej wiadomo. W roku 1795 r. podczas wielkiego pożaru miasta uległa bowiem całkowitemu zniszczeniu. Po zapanowaniu rządów austriackich w Starym Sączu, zarządzono, iż należy uporządkować kwestię grzebania zmarłych. Wówczas Rada Miejska zebrała się „za dyspozycyą y naywyższym nakazaniem Jego Cesarsko Krolewskiey Mci, aby (...) obrało sobie miasto cmentarz na pogrzebienie ciał, y to za miastem, ponieważ nie wolno u fary na cmentarzu chować onychże”. W związku z tym, zlikwidowano cmentarze znajdujące się przy kościółkach, a szczątki pochowanych przeniesiono na cmentarz, który utworzono w 1783 r. przy kościółku św.Rocha i Sebastiana. Jednak część zwłok pozostała nadal w podziemiach kościoła parafialnego. M.in. jak głosi tablica w świątyni, spoczywa Emerencyana z Pomorskich Khetlowa, która „prosi o westchnienie za jej duszę” (roku 1779). Wydaje się, iż mimo utworzenia cmentarza miejskiego, wyjątkowo składano zmarłych, być może czymś zasłużonych, w kościele parafialnym, skoro w roku 1822 niejaki ks. Andrzej Łagowski ufundował tablice ku pamięci swego ojca, Antoniego Łagowskiego zmarłego w 1797, swej siostry Marianny zmarłej w 1809 r. oraz swego brata Franciszka, zmarłego w 1814 r.
 
   Z braku źródeł nie można ustalić początków parafii p.w. św.Elżbiety w Starym Sączu, lecz tylko wysnuć przypuszczenia na podstawie wezwania kościoła, kiedy mogła zostać ufundowana. I choć wśród historyków, którzy podjęli to zagadnienie, pojawiają się rozbieżne zdania, to większość, i chyba słusznie opowiada się za tym, iż to księżna Kinga mogła przyczynić się do powstania w XIII w. omawianej w niniejszej pracy parafii. Patronat nad parafią został powierzony klasztorowi sióstr Klarysek w Starym Sączu, który sprawowały, aż do czasów rozbiorów Polski. Starosądecka parafia, dość gęsto zaludniona, obejmowała nie tylko miasto Sącz, lecz także po jakimś czasie, gdyż nie od początku jej istnienia, włączono w jej okręg parafialny wieś Cyganowice, Moszczenicę, Popowice. Z nich to proboszczowie starosądeccy czerpali też swoje dochody. Plebańskie dochody nie należały do niskich, skoro na swym uposażeniu mieli ogrody, sadzawki rybne, łąki, pola, ponadto wierni płacili im daniny meszne. Zamieszkiwali także dość duży dom z ogrodem, który czasem powiększali własnym nakładem. Po fundacji w 1627 roku przy parafii prepozytury, o którą także postarali się mieszczanie, ich uposażenie dodatkowo wzrosło.
Kościół był w dobrym stanie. Często mieszkańcy miasteczka przekazywali na jego rzecz pewne sumy, a i sami proboszczowie dbali o świątynię, jak chociażby jej wielki dobrodziej, ks.Franciszek Petrykowski.
Kolejną niejasnością w historii parafii w Starym Sączu była jej ewentualna biblioteka parafialna. Wprawdzie odnaleziono zbiór około 90 ksiąg, lecz nie można z całą pewnością stwierdzić, że stanowiły one zbiór biblioteki, ponieważ mogły się w całkiem inny sposób dostać na stryszek kościelny. Do zabudowań kościelnych należał także szpital dla ubogich i kościółek św.Krzyża, podniesiony w 1551 r. do prepozytury dzięki fundacji Mikołaja Hipolita, który zarazem został jego patronem. Kościółek również był zaopatrzony w sprzęt kościelny, miał swoich proboszczów. Ponadto mieszczanie, pragnąc spełnić dobre uczynki, składali dary na rzecz szpitala. Musiał mieć on dobrą sytuację materialną, skoro był zdolny udzielać pożyczek. Przy parafii funkcjonowała także szkoła parafialna. Była ona jedną z najstarszych na Sądecczyźnie, pochodziła najprawdopodobniej z XIV w. Wśród jej nauczycieli byli także i wykształceni z tytułem bakałarza. Pobierali oni opłaty od rady miejskiej, a ponadto mieszczanie raczyli ich obiadami. Później obowiązki nauczania przejęli mansjonarze z parafii. Poziom szkoły był dobry, na co wskazywała liczba absolwentów szkoły parafialnej, którzy kontynuowali naukę na wyższej uczelni.
Parafia w Starym Sączu dobrze funkcjonowała i spełniała ważne, nie tylko religijne funkcje.
 
Wybrała Jolanta Czech
.

STARY SĄCZ. Kościół Parafjalny (widokówka  z I poł. XX wieku)

310348