Przejdź do treści
Z Grodu Kingi
Przejdź do stopki
Przejdź do Menu Techniczne

Menu Dodatkowe

Miasta partnerskie Stary Sącz i Lewocza w odsłonie teatrzyku integracyjnego

Treść


.
Miasta partnerskie Stary Sącz i Lewocza
w odsłonie teatrzyku integracyjnego
„POLSKO-SŁOWACKI SŁOWNICZEK NA WESOŁO”
 
    Pomysł na projekt teatrzyku integracyjnego z młodzieżą ze słowackiej Lewoczy zrodził się podczas wspólnych warsztatów plastycznych, podopiecznych Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Gniazdo” i młodzieży ze szkoły dla niedowidzących i niewidomych z Lewoczy, odbywających się w ramach projektu „Stary Sącz - Lewocza - karpackie miasteczka z klimatem”.
Pomysł - to po słowacku napad. To był bardzo pozytywny „napad”, bo w jego efekcie powstał niezwykle ciekawy projekt „Visegrad Integration Theatre”, którego realizację zaplanowano od 1 sierpnia 2014 r. do 31 lipca 2015 r.
Jego współfinansowanie zapewnił Międzynarodowy Fundusz Wyszechradzki - IVF.
Starosądeckie Stowarzyszenie „Gniazdo” to lider projektu, a jego partnerem jest Spojena skola internatna z Lewoczy.
W budżecie projektu do pokrycia z dotacji znalazły się: wynagrodzenia instruktorów teatralnych i muzyków, większa część kosztów wyżywienia podczas prób i wyjazdów na przedstawienia, koszty przejazdów, promocja projektu, część kosztów materiałów biurowych.
Ze środków własnych lidera zostały pokryte koszty scenografii i kostiumów, część materiałów biurowych, część kosztów wyżywienia, koszty ubezpieczenia podczas wyjazdów. Wkładem osobowym jest koordynowanie działań i zarządzanie projektem, a także pomoc w organizacji prób i wyjazdów oraz opieka nad uczestnikami podczas tych działań.
Grupa młodzieży reprezentująca Stary Sącz liczy osiemnaście osób, a ze szkoły w Lewoczy w projekcie uczestniczy czternaścioro młodych ludzi.
Aby rozpocząć działania potrzebny był scenariusz przedstawienia. Bezinteresownie napisała go p.Barbara Kotarbowa, nadając mu tytuł „Polsko-słowacki słowniczek na wesoło”.
Aby zrealizować cel projektu, którym było przygotowanie i wystawienie spektaklu teatralnego, podjęto próby, które odbywały się w dwóch etapach. Pierwszy stanowił dziesięć trzygodzinnych prób, odbywających się oddzielnie u obydwu partnerów, a drugi etap to dwie wspólne próby - po jednej u każdego z nich.
Oddzielne próby odbywały się w szkole w Lewoczy i w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej w Starym Sączu, a próby wspólne i występy w Miejskim Teatrze w Lewoczy i Centrum Kultury Sokół w Starym Sączu.
  Przedstawienie przygotowane zostało po polsku i słowacku. Jego osnowę stanowią słowa jednakowo lub podobnie brzmiące w obu językach, a zdecydowanie różniące się znaczeniem.
Scenariusz oparty jest na pomyśle, że grupa młodzieży ze Starego Sącza udaje się na autokarową wycieczkę do Lewoczy i tu zaczynają się drobne nieporozumienia językowe, które oczywiście dobrze się kończą - gdy oczywistym staje się, że pokuta to mandat, zakon to przepis, jedalny listok to jadłospis, rozpustna kava to kawa rozpuszczalna, a cerstvy chlieb to świeży chleb itp.
Przedstawienia obejmuje: po dwie popularne piosenki w obu językach oraz proste układy taneczne do nich, zaprezentowane przez wszystkich wykonawców, a także po jednym tańcu charakterystycznym dla danego kraju, wykonanym przez każdą z grup oddzielnie.
Przygotowane przez każdą z grup piosenki zostały przekazane do nauki drugiej grupie wykonawców.
Zespół muzyczny p.Kanika przygotował nagranie dla słowackich partnerów, a podczas prób i na występie przygrywał na żywo do śpiewu i tańca.
   Na sobotę 7 lutego 2015 r. - godz.15.00 w Teatrze Miejskim w Lewoczy zaplanowano premierowe przedstawienie teatrzyku.
Oczywiście już wcześniej wykonane zostały dwujęzyczne polsko-słowackie, efektowne zaproszenia.
Otrzymawszy takowe, wczesnym rankiem wraz ze starosądeckimi wykonawcami, rodzicami, opiekunami, członkami Zarządu Stowarzyszenia oraz jego przyjaciółmi, udałam się w podróż do uroczej spiskiej Lewoczy. Od rana do wieczora sprzyjała nam piękna, słoneczna pogoda. Bezchmurne, lazurowe niebo i piękne słońce towarzyszyły nam od świtu po zmrok. Zachwycaliśmy się widokiem Tatr przykrytych białym puchem, zimowych pejzaży i mijanych miasteczek.
Po przybyciu do teatru byłam świadkiem serdecznych powitań i okrzyków radości ze spotkania. Wielka to radość, gdy widzi się efekt nieprzymuszonej aktywności młodych ludzi, którym zaangażowani dorośli stwarzają możliwość realizacji artystycznych pasji. Ich radość z uczestnictwa w przygotowaniu teatralnych widowisk jest nagrodą dla nas za szarą codzienność życia. Lubię być z nimi i cieszyć się ich radościami i postępami. Damianek, Agunia i Piotruś to urodzeni aktorzy. Oczywiście również Dawid, Adaś, Stasiu i Michał. Podziwu wymaga ich i rodziców poświęcenie. O której musieli wstać, by w wolnym od zajęć dniu (także w Środowiskowym Domu Samopomocy) wyjechać ze starosądeckiego Rynku o godz.6.30? Ileż zapału i chęci do działania u wszystkich realizatorów projektu i kibiców przedsięwzięcia!
Już przed godziną 10.00 rozpoczęła się generalna próba przedstawienia. Aby nie przeszkadzać artystom udałam się na spacer po lewockim rynku, by sfotografować jego zabudowę w pełnej krasie, co przedstawiam na naszej okładce.
Po próbie na godz.13.00 zaplanowany był obiad w szkolnej stołówce, na który udaliśmy się spacerkiem przez Lewoczę, podziwiając uroki starego miasta. Podczas spaceru uczestniczka projektu, gimnazjalistka Ola powiedziała mi: „Bardzo się cieszę, że możemy tutaj być. Podoba mi się Lewocza. Poznałam nowe koleżanki i kolegów i zależy mi, aby oni również dobrze się z nami czuli. To dla nas wspólna zabawa”. Myślę, że już z tej wypowiedzi wynika, że projekt spełnił swoją rolę.
Na premierze w Lewoczy była obecna p.Šarlota Múdra dyrektorka Spojenej skoly internatneji i p. Gabriela Rerková naczelna redaktorka wydawnictwa dźwiękowego dla niewidomych (Slovenska kniżnica pre nevidacich Mateja).
Przedstawienie udało się znakomicie. Na zakończenie wszystkim podziękował Wojciech Lasek i koordynator projektu Zofia Wcisło - wręczając zaangażowanym ze strony słowackiej paniom upominki w postaci: akwarelki z widokiem Starego Sącza (budynek w Rynku 5) wykonane przez Ignacego Kurowskiego, a także albumy i gadżety promujące Ziemię Sądecką podarowane przez Starostę Nowosądeckiego.
Tak w trakcie realizacji projektu, jak i w dniu premiery w Lewoczy, towarzyszył nam tłumacz z Polski p.Grzegorz Niesporek.
Instruktorem teatralnym ze strony lidera była Jolanta Koszkul, a muzykiem Marek Kanik.
Niezwykłe zaangażowanie i społeczną pomoc w reżyserowaniu, przygotowaniu kostiumów i scenografii okazali Aleksandra Skoczeń i Wojciech Lasek, a w organizowaniu prób i wyjazdów mamy uczestników: Grażyna Bednarczyk i Maria Kowalczyk oraz Wacek Faron.
Ze strony partnera instruktorem teatralnym jest Viera Kamenická a muzykiem Mária Hlavajowá.
   Już w niedzielę 15 lutego będziemy świadkami premiery starosądeckiej. Niestety cykl wydawniczy „Z Grodu Kingi” nie pozwala nam w tym numerze zrelacjonować tego wydarzenia, ale: „co się odwlecze, to nie uciecze”!
   Myślę, że po brzegi - jak zwykle na teatrzykowych przedstawieniach „Gniazda” - zapełni się sala „Sokoła” i będziemy fetować kolejny sukces w działalności Stowarzyszenia, tym razem na rzecz przyjaźni polsko-słowackiej i ugruntowywania zadzierzgniętych sąsiedzkich więzi miast partnerskich Starego Sącza i Lewoczy. Teraz - na bazie wspólnej działalności z młodzieżą i dla młodzieży - dzięki grupie niezwykle społecznie zaangażowanych osób, członków i przyjaciół Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Gniazdo”, którzy to w naszym środowisku spełniają trudną do przecenienia rolę.
Wielkie dzięki za to, że mogę być z Wami, bo jesteście moją radością i motywujecie do optymizmu. Wszelkiego dobra w dalszej działalności życzy
Jolanta Czech   
(zdjęcia na okłace)
 
313389