Rozmowa z p.Zbigniewem Czepelakiem, dyr.Wydz.Edukacji, Kultury i Sportu
Treść
.
„Stary Sącz wraz z klasztorem, to serce Sądecczyzny”
ROZMOWA Z PANEM ZBIGNIEWEM CZEPELAKIEM
Dyrektorem Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu
Starostwa Powiatowego w Nowym Sączu
Starostwa Powiatowego w Nowym Sączu
Szkolnictwo, kultura i troska o nie to, na przestrzeni dziejów Starego Sącza, niezwykle bogaty dział historii. Znana jest również dbałość o te zagadnienia, jakże istotne dla rozwoju i bogactwa duchowego człowieka, także w czasach nam współczesnych. Sport idzie w parze z duchem, zgodnie z maksymą, że: „W zdrowym ciele, zdrowy duch”.
Wydział Starostwa Powiatowego, którym Pan kieruje obejmuje bardzo szeroki zakres działania. Wiedząc o tym, jak wiele placówek kulturalno-oświatowych, prowadzonych przez Powiat Nowosądecki, znajduje się na terenie naszego miasta, widząc Pana uczestniczącego w wielu uroczystościach w Starym Sączu, pomyślałam, że w świątecznym numerze „Z Grodu Kingi”, kiedy na progu Nowego Roku z nadzieją i niepokojem patrzymy w przyszłość, dobrze byłoby przedstawić jak się ma szkolnictwo, kultura i sport w powiatowych placówkach w Starym Sączu. Tym bardziej, że ta działalność, tworzy przyszłość dla nas wszystkich. Wszak nadzieja na dobre wykształcenie młodego pokolenia, wychowanie oparte na przebogatym dziedzictwie kultury, które dzięki poprzednim pokoleniom stało się także naszym udziałem, to niezmiernie ważne wyzwanie tak dla rodzin, jak i władz samorządowych różnych szczebli. Może nasza rozmowa będzie inspiracją do rodzinnych rozmów pod hasłem „Przeszłość - Przyszłości”. Trudności oczywiście nie brakuje, ale bądźmy optymistami.
.
.
Wiem, że jest Pan czytelnikiem starosądeckiej gazetki parafialnej.
Wiem, że jest Pan czytelnikiem starosądeckiej gazetki parafialnej.
- Zawsze z przyjemnością wypowiem się na łamach „Z Grodu Kingi”, tym bardziej, że mam pewne związki z tą gazetą... poprzez więzi łączące mnie z księdzem Pawłem Tyrawskim, który udzielał mi I Komunii Świętej w Nowym Sączu, a wiele lat później ślubu w Łącku podczas swojego tam proboszczowania i prowadzenia dekanatu łąckiego.
Proszę powiedzieć Czytelnikom, czym zajmuje się kierowany przez Pana wydział Starostwa?
- Wydział, którym kieruję, zajmuje się przede wszystkim szkołami ponadgimnazjalnymi na terenie całego powiatu nowosądeckiego oraz placówkami wychowawczymi typu: poradnie psychologiczno - pedagogiczne, ogniska pracy pozaszkolnej, Międzyszkolny Ośrodek Sportowy. Ponadto w ramach działalności kulturalnej i sportowej organizujemy różnego rodzaju imprezy ponadgminne. Powiat dotuje również przedsięwzięcia kulturalne i sportowe organizowane przez Gminne Ośrodki Kultury a także działania stowarzyszeń i fundacji, które mogą się ubiegać o wsparcie Powiatu na podstawie ustawy o pożytku publicznym, wolontariacie. Wniosek o dotacje celowe z budżetu Powiatu można składać w ramach konkursu ofert ogłaszanego zawsze na przełomie roku. Pragnę nadmienić, że również stowarzyszenia kulturalne i kluby sportowe z terenu Starego Sącza otrzymują dotacje z budżetu powiatowego.
W zakresie sportu organizujemy eliminacje powiatowe do igrzysk młodzieży szkolnej. W ciągu roku ponad sześć tysięcy młodych ludzi bierze udział w trzydziestu kilku finałach powiatowych, organizowanych przez nas wspólnie z Międzyszkolnym Ośrodkiem Sportowym.
Jak na tle innych miejscowości powiatu przedstawia się Stary Sącz, tak pod względem bazy materialnej, jak i osiągnięć w zdobywaniu wiedzy?
Stary Sącz jest bardzo ważnym elementem systemu edukacji sądeckiej. Pragnę przypomnieć, że w starosądeckim Seminarium Nauczycielskim kształcono przez wiele lat wspaniałą kadrę nauczycielską, która oddziaływała na wszystkie typy szkół na terenach szeroko pojętej Sądecczyzny.
Obecnie Powiat Nowosądecki prowadzi w Starym Sączu cztery szkoły ponadgimnazjalne: I Liceum Ogólnokształcące im.Marii Skłodowskiej-Curie, Zespół Szkół Zawodowych nr 1 im. Władysława Orkana przy ul.Daszyńskiego, Zespół Szkół Zawodowych nr 2 przy ul. Mickiewicza i Zespół Szkół Drzewno-Mechanicznych przy ul.Batorego. Ponadto prowadzimy Internat Międzyszkolny, jako samodzielną placówkę, z której korzystają uczniowie wszystkich szkół starosądeckich; prowadzimy również największą na terenie powiatu Poradnię Psychologiczno-Pedagogiczną, obejmującą swym działaniem również gminy Łącko, Podegrodzie, Rytro i Piwniczna. Placówka ta ma bardzo duże osiągnięcia i nowatorskie metody pracy z młodzieżą. Powodem do dumy jest również Powiatowy Młodzieżowy Dom Kultury, który obok spełnianych funkcji dla miasta i gminy, w postaci zajęć pozaszkolnych, spełnia również zadania powiatowe. W Starym Sączu funkcjonuje ponadto Zespół Ekonomiczno-Administracyjny Szkół i Placówek, który obejmuje obsługą finansową szkoły starosądeckie oraz z gminy Łącko i Podegrodzie.
Stary Sącz to bardzo ważny ośrodek, z wieloma placówkami o szerokim zakresie działań. Kształci się tutaj około jedna trzecia młodzieży ze szkół ponadgimnazjalnych prowadzonych przez Powiat. Jest to więc najważniejszy ośrodek edukacji ponadgimnazjalnej Ziemi Sądeckiej.
Ponadto w historycznym Starym Sączu, kierowana przez p.dyrektor Marię Sosin funkcjonuje, Powiatowa i Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna, która również jest przykładem wspaniałej działalności. Działając w środowisku Miasta i Gminy (z którym zawarliśmy umowę na prowadzenie tej niezwykle prężnej placówki i dajemy dotacje na ten cel), wspomaga ona i koordynuje działania bibliotek w całym powiecie.
Wyniki nauczania są oczywiście zróżnicowane, bo zależą one od typu szkoły, trzeba powiedzieć, że I Liceum Ogólnokształcące ma bardzo wysokie wyniki nauczania. Jest to szkoła z tradycją, a jednocześnie stawiająca na jakość kształcenia i w tej chwili wyniki egzaminu maturalnego są bardzo wysokie, powyżej średniej wojewódzkiej. A trzeba tu jeszcze zaznaczyć, że województwo małopolskie ma najlepsze wyniki w kraju. W pozostałych szkołach, które są Zespołami Szkół - istnieją bardzo zróżnicowane kierunki kształcenia. W Zespole Szkół Zawodowych dominują kierunki ekonomiczne, ale jest również Technikum Leśne, Technikum Ochrony Środowiska. Kształcimy także, miedzy innymi, techników informatyków w ZSD-M, a w ZSZ nr 2 dominują kierunki gastronomiczne, w tym zawód kelner, bardzo przydatny na rynku naszego powiatu, a od dwóch lat funkcjonuje technikum budowlane.
Swoją działalność kończą licea profilowane, a w tej szkole istniała klasa kształcąca uczniów w zakresie pomocy osobom niepełnosprawnym. Poruszam ten temat nie bez przyczyny, bo działający w szkołach wolontariat może w przyszłości nie wystarczyć i na wzór krajów zachodnich starzejące się społeczeństwo, będzie potrzebowało tak specjalistycznych placówek opiekuńczych, jak i kadry do nich. Coraz częściej pojawiać się będzie potrzeba „domowego” zatrudnienia asystenta osoby starszej, czy niepełnosprawnej. Przy parafii św.Elżbiety powstaje Klub Seniora, w naszym mieście działa Stowarzyszenie na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Gniazdo”. Może na bazie starosądeckich szkół istnieje możliwość stworzenia tego kierunku kształcenia?
- Dzięki rozwojowi medycyny ludzie żyją coraz dłużej, a z tym związane są potrzeby opiekuńcze dla osób starszych. Sądzę, że pomysł, który mi Pani podsunęła jest bardzo dobry i należałoby stworzyć jakieś pomaturalne, policealne klasy tego typu. Myślę, że w przyszłym roku szkolnym wystąpimy z taką ofertą i zobaczymy, czy jest zainteresowanie takim kierunkiem kształcenia.
I będzie to oferta, na której realizację ma szansę Stary Sącz?
-Tak, oczywiście, zobaczymy jak ta oferta zostanie przyjęta. Widząc działania maltańczyków i wspomniany przez Panią wolontariat, należy mieć nadzieję, że młodzież, która już dzisiaj wychodzi naprzeciw potrzebom innych, znajdzie w ten sposób możliwość uzyskania pełnego wykształcenia, zgodnie ze swymi predyspozycjami.
Jak działania planuje Pan dla Starego Sącza?
- Na bazie warsztatów Zespołu Szkół Drzewno-Mechanicznych mamy zamiar stworzyć coś w rodzaju małego centrum do kształcenia praktycznego do zawodów budowlanych i stolarskich. W Starym Sączu ciągle inwestujemy. Liceum Ogólnokształcące było budowane w latach sześćdziesiątych dwudziestego wieku, w dość prymitywnych technologiach, jakie wtedy stosowano. Stąd pierwszą rzeczą, jaką należało zrobić, była wymiana dachu, wszystkich podłóg, ciągów komunikacyjnych, toalet. Wymieniliśmy okna, ociepliliśmy budynek; trzeba było wymienić wszystkie instalacje elektryczne, bo te robione podtynkowo dzisiaj nie spełniały swej funkcji (przepalały się). To są prace remontowe, których nie widać a wymagały znacznych nakładów finansowych. Teraz najważniejszym zadaniem w Liceum jest rozbudowa sali gimnastycznej. W przyszłym roku mamy zamiar przygotować dokumentację i koncepcję budowlaną na rozbudowę tej sali. Pozostałe szkoły i placówki remontowaliśmy, łącznie z remontem internatu, tam poprawiliśmy znacznie standard pokoi.
Staramy się również inwestować w wyposażenie szkół, stąd co roku dokupujemy nowy sprzęt. W tej chwili poza pracowniami informatycznymi i tym wszystkim, co jest niezbędne, zakupiliśmy do wszystkich szkół multimedialne pracownie językowe do nauki języków obcych. Kupujemy systematycznie tablice interaktywne. Prowadzimy dużo zająć pozalekcyjnych, nieodpłatnych, w ramach projektów unijnych, które udało się pozyskać z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Uzyskane środki dla liceów pozwalają na prowadzenie dużej ilości godzin z przedmiotów, które młodzież sobie sama wybierze. Od października działa projekt dotyczący szkół ekonomicznych a od stycznia ruszy projekt dotyczący szkół gastronomicznych i informatycznych. Staramy się ciągle inwestować, aby młodzi ludzie, którzy w naszym środowisku nie są zbyt bogaci, bez potrzeby pobierania korepetycji mogli należycie przygotować się do egzaminów zewnętrznych, poprzez zajęcia pozalekcyjne udostępniane w szkole.
We wtorek 8 grudnia w Starostwie Powiatowym (rozmawialiśmy w czwartek 3 grudnia) odbędzie się konferencja prasowa, poświęcona dużemu przedsięwzięciu grantowemu, w którym będzie brało udział starosądeckie I Liceum Ogólnokształcące. Projekt będzie realizowany we współpracy z Zarządem Głównym Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, przez Telewizję Polską i ogólnopolskie media. Klasa dziennikarska prowadzona w LO, przez trzy lata będzie mieć możliwość współpracy z różnymi redakcjami, z telewizją i radiem. Dostaną środki na to, aby przygotowywać cykliczne audycje radiowe, telewizyjne i artykuły prasowe. Dyrektor Szkoły wrócił z Warszawy i na pewno zechce przekazać lokalnemu czasopismu „Z Grodu Kingi” garść informacji na ten ważny dla całego środowiska temat.
Istniejący i działający w Starym Sączu Powiatowy Młodzieżowy Dom Kultury działa prężnie. Proszę przedstawić jego działalność.
- Tę placówkę Powiat prowadzi od dziesięciu lat. Na pewno nastąpił przełom jeśli chodzi o jej wyremontowanie, wyposażenie. Współpraca z p.Józefem Puścizną, dyrektorem tej placówki oraz jego pracownikami jest bardzo dobra. Wspólnie realizujemy pewne pomysły, które są tu dobrze realizowane, przez ludzi - zapaleńców, którzy robią znacznie więcej, niż tylko wynika z umowy o pracę.
Udało nam się zrealizować kilka dużych, naprawdę wartościowych przedsięwzięć. Może nawet nie wszyscy mieszkańcy Starego Sącza zdają sobie sprawę, że ewenementem w skali kraju jest Fonoteka Sądecka. To, co się robi tutaj od kilku lat. rozpoczęliśmy od nagrywania zespołów regionalnych, ale potem nagrywaliśmy wszystko, co się dzieje na Sądecczyźnie. Nagraliśmy Nowosądecką Orkiestrę Symfoniczną, ale również orkiestry dęte i chóry, nagrywamy oczywiście nadal zespoły regionalne. Jest już tych nagrań ponad siedemdziesiąt. To wszystko jest realizowane w ten sposób, że uzyskujemy w ZAIKS-ie prawa autorskie, na każdą z płyt są naklejane hologramy. Powiat przekazuje zespołowi nagrywającemu 50 płyt, a kolejne 50 zostawiamy sobie w celu przekazania do bibliotek gminnych i szkolnych, zostawiając je jako pamiątkę dla następnych pokoleń. Zespół dostaje płytę - matkę, i może sobie spokojnie nagrywać następne egzemplarze, nagrywać i legalnie sprzedawać, bo płyta ma hologram.
Jest bardzo ważne by zachować dla przyszłych pokoleń dorobek muzyki regionalnej, są rzeczy nieuchwytne i trudne do zatrzymania. Muzykant, szczególnie wiejski - dzisiaj gra, a za kilka lata go nie będzie i już nikt nie powtórzy sposobu jego grania. To nie jest coś, co się odtwarza z nut, to się gra często sercem i w związku z tym jest niepowtarzalne.
Drugie przedsięwzięcie to szkółki ginących zawodów. Też zaczęło się od tego, że w zespołach regionalnych Sądecczyzny nie miał kto grać w kapelach. Dochodziło do sytuacji gdzie odtwarzano mechanicznie muzykę do tańca zespołów ludowych. Po prostu brakowało narybku do kapeli. Nie uczy się w szkołach muzycznych grania ludowego, w związku z czym chcieliśmy zatrudnić ludzi, którzy już grają, starsze osoby, które formalnie nie mają przygotowania pedagogicznego, stąd nie mogliśmy ich zatrudnić w Młodzieżowym Domu Kultury ale podpisujemy z nimi umowę na prowadzenie szkółki muzykowania na zasadzie mistrz - uczeń. Zaczęło się od szkółek muzykowania ludowego, wokół mistrzów zgromadziło się całkiem sporo młodych, chcących muzykować ludzi i dzisiaj nie ma już problemu z kapelami, dużo młodych muzyków, wykształconych w naszych szkółkach, gra już z zespołami regionalnymi. Potem zrodziły się inne inicjatywy i dzisiaj mamy szkółki haftu regionalnego, rzeźby, malowania na szkle. Stąd nazwa - szkółki ginących zawodów, bo dalej chcemy poszerzać tę działalność.
Czy tego typu kursów - szkółek nie udałoby się zorganizować dla Seniorów, ludzi młodych duchem, którym chce się chcieć?
- Myślę, że można by było. Tym bardziej, że bardzo prężnie działa Sądecki Uniwersytet Trzeciego Wieku i wspólnie z nimi moglibyśmy pokusić się o realizację takiego pomysłu.
A może znowu na realizację takiego projektu swe gościnne podwoje otworzyłby PMDK? Wszak emeryci, to też młodzież, tylko trochę później.
- Uważam, że warto próbować realizować takie inicjatywy zgłaszając pomysł bezpośrednio do nas. Powiat Nowosądecki ogłasza na przełomie grudnia - stycznia, konkurs ofert na powiatowe zadania w zakresie kultury, sportu, turystyki i jej promocji, dla podmiotów sektora niepublicznego, czyli dla stowarzyszeń, dla różnego rodzaju grup w oparciu o ustawę o pożytku publicznym i wolontariacie. Łącznie, przez nasz wydział przechodzi około 150 zadań realizowanych przez organizacje pozarządowe na terenie Powiatu. My je w różnym stopniu dofinansowujemy lub finansujemy.
Innym wyjściem może być próba wdrożenia pomysłu w działalności PMDK i stworzenie grupy osób starszych - „starszej młodzieży”, która chciałaby poznać coś nowego.
A czy można by korzystając z możliwości PMDK nagrać płytę Starosądeckiej Międzyszkolnej Orkiestry Dętej i Chóru Parafialnego, chociażby ze świetnie wykonaną w kościele klasztornym kompozycją Jana Joachima Czecha „Msza B-dur O Sancta Kinga”, który to utwór zainaugurował obchody jubileuszu 90-lecia Orkiestry Dętej w Starym Sączu?
- Oczywiście, trzeba to będzie uzgodnić z dyrygentem p. Stanisławem Dąbrowskim. Pan dyrygent w dniu 26 czerwca otrzymał odznakę honorową „Zasłużony dla Ziemi Sądeckiej”, przyznaną Mu przez Radę Powiatu Nowosądeckiego, „za umiłowanie muzyki i budzenie aktywności społecznej wśród mieszkańców Sądecczyzny”. Również orkiestra i jej długoletni członkowie byli wyróżnieni przez Starostę Nowosądeckiego nagrodami z okazji jubileuszu. Warto uwiecznić orkiestrę na płycie, lecz tu konieczne jest odpowiednie przygotowanie się do nagrania i decyzja dyrygenta.
Dziękuję, to bardzo dobre wiadomości dla wszystkich!
Co jeszcze chciałby przekazać Pan Czytelnikom naszego czasopisma?
- Chciałbym zwrócić uwagę na naszą współpracę z miastem i gminą Stary Sącz, choćby w zakresie, który dotyczy remontu Klasztoru Sióstr Klarysek.
Na apel Sióstr i pana Burmistrza Powiat Nowosądecki przekazał w tym roku 100 tysięcy złotych, które zostały spożytkowane na złocenie korony na wieżyczce sygnaturki, na dokumentację bramy wjazdowej i na renowację grobu Pańskiego. Staramy się wspomagać Klasztor, mając świadomość, że Stary Sącz wraz z klasztorem, to serce Sądecczyzny.
Jeszcze z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku pragnę przekazać Czytelnikom najserdeczniejsze życzenia.
Dziękując za rozmowę mam nadzieję, iż dzięki Panu, dla naszych Czytelników jeszcze niejednokrotnie uzyskamy informacje o tym, co dobrego się dzieje na powiatowo-starosądeckiej dziedzinie.
Jolanta Czech