Dużo zdrowia - korespondencja z Londynu
Treść
.
Korespondencja z Londynu
Dużo zdrowia
Najczęściej życzymy sobie dużo zdrowia, czy to z okazji urodzin, imienin czy świąt. Nie zawsze jednak nad tymi życzeniami się zastanawiamy, lub nie do końca traktujemy poważnie. Po prostu tak się przyzwyczailiśmy i dopóki sami nie zachorujemy, zdrowia nie doceniamy.
Muszę się przyznać, że tak właśnie jest ze mną. Na co dzień zupełnie zapominam, że dobre zdrowie jest błogosławieństwem i że tak wielu ludziom, szczególnie młodym, go brakuje.
Na początku stycznia jedna z moich znajomych z Dei Trust (zespołu wokalno-instrumentalnego działającego przy parafii pw. św.A.Boboli w Londynie) podzieliła się z nami druzgocącą wiadomością o córce swojej sąsiadki z Polski.
Dowiedzieliśmy się o trudnej sytuacji Kornelii, która ma 18 lat i nowotwór złośliwy. Pochodzi z miejscowości Wisła Mała koło Pszczyny. Jest uczennicą trzeciej klasy Technikum Architektury Krajobrazu. Guza klatki piersiowej wykryto u Kornelii w październiku ubiegłego roku. Przerażającą diagnozę postawili lekarze w Beskidzkim Centrum Onkologii w Bielsku-Białej. W listopadzie pacjentka została skierowana do Warszawy do Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie i zaczęła skomplikowane leczenie, które potrwa rok. Co dwa tygodnie Kornelia wraz z mamą przemierzają około 360 km aby dotrzeć do stolicy. Dziewczyna przebywa w klinice przez siedem dni, gdzie poddawana jest chemioterapii. Jej mamy nie stać na wynajęcie czegokolwiek w Warszawie, dlatego wynajmuje pokój pod Warszawą i przez tydzień dojeżdża ponad 10 km dwa razy dziennie w odwiedziny do córki.
Historia chorej dziewczyny wzruszyła nas dogłębnie i postanowiliśmy jej pomoc.
.
.
.
Co roku przygotowujemy koncert kolęd dla naszych parafian. Staramy się podtrzymać, tak bardzo na emigracji potrzebną, tradycje wspólnego kolędowania. Nasz repertuar składa się z tradycyjnych mniej lub bardziej znanych i nieco nowszych kolęd.
W pierwszą niedzielę stycznia wszyscy śpiewaliśmy dla Kornelii. Opowiedzieliśmy jej historię publiczności, a ta odpowiedziała na nasz apel i otwarła swoje serca i portfele.
W imieniu Kornelii, jej rodziny i zespołu Dei Trust dziękuję wszystkim za pomoc finansową. Równocześnie prosząc o modlitwę w intencji Kornelii, o dar odwagi, cierpliwości i wytrwałości na jej drodze do zdrowia.
Iwona Macałka