Przejdź do treści
Z Grodu Kingi
Przejdź do stopki

Początek biskupiej drogi ks.Leszka Leszkiewicza

Treść


.
POCZĄTEK BISKUPIEJ DROGI
KS.LESZKA LESZKIEWICZA
TRZYNASTEGO W HISTORII DIECEZJI
BISKUPA POMOCNICZEGO
(materiały uzyskane z RDN Małopolska)
 
    6.II 2016. Konsekracja w katedrze tarnowskiej.
    Ordynariusz diecezji, biskup Andrzej Jeż, wita wszystkich uczestników, szczególnie pozdrawiając rodziców biskupa nominata - Halinę i Władysława Leszkiewiczow. Kieruje ku nim słowa: „Bóg zapłać za wytrwałe budowanie atmosfery domu rodzinnego, wypełnionego miłością, wiarą i nadzieją, w którym mogło zr odzić się i dojrzewać powołanie Waszego Syna.”
.

.
    W uroczystości uczestniczą goście z kraju i zagranicy, m.in. nuncjusz apostolski w Polsce, abp Celestino Migliore, sekretarz Konferencji Episkopatu Polski bp Artur Miziński, abp Stanisław Budzik metropolita lubelski, abp Henryk Nowacki nuncjusz apostolski w Szwecji, Danii, Norwegii, Finlandii i Islandii, a także bp kielecki Jan Piotrowski, bp Grzegorz Ryś, bp Damian Andrzej Muskus, bp Jan Zając; również biskupi z diecezji żywieckiej, rzeszowskiej, sosnowieckiej i archidiecezji przemyskiej, a także nasi diecezjalni biskupi seniorzy i pomocniczy. Biorą też udział misjonarze, parlamentarzyści, samorządowcy, przedstawiciele świata nauki, służb mundurowych oraz wierni z całej diecezji tarnowskiej.
    Mszy św. konsekracyjnej przewodniczy kardynał Stanisław Dziwisz, który, witając bpa Leszka Leszkiewicza w gronie biskupów Metropolii krakowskiej, adresuje do niego słowa:
    „Masz być nauczycielem wiary i przewodnikiem na drogach wiary, nadziei i miłości. Twoim orężem wspomagać Biskupa Ordynariusza w kierowaniu wspólnotą Kościoła Tarnowskiego. Staraj się czynić to z pokorą i radością, zgodnie z twoim zawołaniem biskupim - In gaudio Evangelii; W radości Ewangelii. Nieś Dobrą Nowinę wszystkim. Czekają na Ciebie dzieci i młodzież, rodziny i wspólnoty parafialne”.
    Nawiązując do Jubileuszu 1050-lecia Chrztu Polski, Kardynał podkreśla i przekonuje, że w każdym pokoleniu Chrystus potrzebuje ludzi, by nieśli innym Jego słowo życia i miłości, przebaczenia i pokoju, prawdy i nadziei. „W każdym czasie Chrystus potrzebuje ludzi, przez których pragnie docierać do ludzkich serc ze swymi życiodajnymi sakramentami - z sakramentem chrztu i bierzmowania, sakramentem pojednania i sakramentem swojego Ciała i Krwi. W każdym środowisku Chrystus potrzebuje ludzi pełniących dzieła miłosierdzia, aby głoszenie Jego Ewangelii było wiarygodne i odsłaniało miłosierne oblicze Ojca. We wspólnocie Kościoła Chrystus potrzebuje pasterzy według swego Serca” - kontynuuje Kardynał.
    Metropolita krakowski zauważył, że w kapłańskiej biografii ks.Leszka Leszkiewicza uderza jego pasja misyjna. Mówiąc o pracy duszpasterskiej księdza Leszkiewicza w Ekwadorze, kardynał Dziwisz podziękował Kościołowi Tarnowskiemu za jego niezwykłe zaangażowanie misyjne. „Obdarzony licznymi powołaniami, dzieli się nimi ofiarnie z innymi Kościołami na kilku kontynentach, zwłaszcza w Afryce i Ameryce Południowej. Z tej grupy - jak wiemy - wywodzi się również ks.Jan Piotrowski - obecny biskup kielecki” - dodał kardynał Dziwisz.
    Radio RDN Małopolska transmitowało przebieg całej uroczystości; za udostępnienie nam materiału z konsekracji oraz pięknych zdjęć z jej przebiegu serdecznie dziękujemy księdzu Krzysztofowi Orłowi i fotoreporterowi Grzegorzowi Golcowi. Czytelników zapraszamy do kontynuacji tematu, tym razem w naszym samodzielnym opracowaniu, w tekście zatytułowanym: „Ksiądz Leszek Leszkiewicz - nowy biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej.”

- - - - - - - - - - - - - - - - -

 
Zaimponował nam pasją misyjną i zaangażowaniem;
dziś witamy w jego osobie Pasterza diecezji
KSIĄDZ LESZEK LESZKIEWICZ
- NOWY BISKUP POMOCNICZY DIECEZJI TARNOWSKIEJ
 
    Już po raz drugi gościem honorowym naszego miesięcznika.
 Niejednokrotnie w polskich życiorysach potwierdzała się teza, że „ wszystkie drogi prowadzą do Rzymu”. Tak było i w tym przypadku, ale zanim o rzymskim spotkaniu i doświadczeniach opowiemy, prym oddajmy wydarzeniu, jakie miało miejsce 6.II 2016 r. w Kościele Tarnowskim, a które swoim zasięgiem objęło nie tylko Kościół w Polsce, ale i kraje misyjne świata, przyprawiając o szczególną radość całą wspólnotę diecezjalną wiernych.
     Mocą nominacji papieskiej w tym dniu, w tarnowskiej bazylice katedralnej, na biskupa pomocniczego został wyświęcony nasz rodak, uczestnik i pasjonat misji, ksiądz Leszek Leszkiewicz. Sakry biskupiej udzielił mu biskup tarnowski Andrzej Jeż, współkonsekratorami byli: biskup Wiesław Lechowicz i biskup Stanisław Salaterski. Mszy św. przewodniczył kardynał Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski. Wśród uczestników znalazło się ponad 20 biskupów, bardzo wielu kapłanów, sióstr zakonnych, przedstawicieli wspólnoty seminaryjnej, władz kościelnych i świeckich, rodzina i licznie zgromadzeni wierni. Bardzo szczegółową relację z przebiegu uroczystości można znaleźć w czasopismach religijnych i na stronie internetowej diecezji, (z której my również korzystamy).
    Trzynasty z kolei biskup pomocniczy jest najmłodszym biskupem w diecezji; ma 45 lat i dwudziestoletni staż w kapłaństwie. Za hasło posługi kapłańskiej obrał słowa: „In gaudio Evangelii” (W radości Ewangelii). Przyjmując święcenia biskupie w Roku Świętym Miłosierdzia został niejako zobligowany do bycia „dobrym Samarytaninem dla wszystkich poranionych, rozbitych duchowo, dla szukających motywów życia i nadziei. Również do naśladowania Jana Pawła II, który był cały dla Boga, człowieka i Kościoła” - mówił kard.Dziwisz, uświadamiając, że jako Pasterz ma być także nauczycielem wiary i przewodnikiem na drogach wiary, nadziei i miłości. Składając podziękowanie wszystkim za modlitwę, wsparcie i udział w uroczystości Biskup nominat powiedział:
    „Nie wiem, dlaczego Bogu spodobało się mnie wybrać, ufam, że potrafię odpowiedzieć na Boży wybór, powołanie; proszę Boga, by dał mi łaskę, bym sam dobrze zrozumiał Ewangelię, bym się nią cieszył i bym miał łaskę trafiać ze słowem Chrystusa do ludzi. Jemu zawdzięczam życie i posługiwanie.”
.


Bp Leszek Leszkiewicz urodził się 10.V 1970 r. w Gorlicach.
Pochodzi z parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Rzepienniku Biskupim. Uczęszczał do Liceum Ogólnokształcącego w Bobowej; ukończył Seminarium Duchowne w Tarnowie, święcenia prezbiteriatu przyjął 25.V 1996 r. z rąk bpa tarnowskiego Jozefa Życińskiego. Po święceniach pracował w parafii św.Marii Magdaleny w Szczucinie; zaś po ukończeniu w Warszawie specjalistycznego przeszkolenia przygotowującego do pracy misyjnej, przez 5 lat posługiwał misyjnie w Ekwadorze. Następnie w latach 2006 - 2009 podjął studia specjalistyczne z misjologii na Papieskim Uniwersytecie „Urbanianum” w Rzymie. Od 2010. pracował w Wydziale Misyjnym diecezji oraz jako prefekt alumnów Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie. Przez ostatnie 9 miesięcy posługiwał na stanowisku proboszcza parafii św. Mikołaja w Bochni. Tak bogata kapłańska biografia na pewno wystarczająco przekonuje o wszechstronnym przygotowaniu do podjęcia biskupiej drogi.
 
    Nasza radość z tej nominacji jest tym większa, że przed kilku laty, podczas pielgrzymki do Rzymu, mieliśmy szczęście poznać osobiście księdza Leszka Leszkiewicza, korzystać z jego usług przewodnickich po Rzymie, uczestniczyć w Mszy św. nam sprawowanej, wysłuchać homilii, poznać wiele szczegółów związanych z posługą misyjną itp. Relację z tej podróży zamieściliśmy w grudniowym numerze „Z Grodu Kingi” w 2008 r. wraz ze zdjęciem wygłaszającego homilię.
    Tamto podróżowanie zapadło nam głęboko w serca, a wdzięczność dla Księdza Leszka Leszkiewicza odżyła na nowo pod wpływem radości konsekracji biskupiej. Na pewno odtworzenie przebiegu tamtych wydarzeń spotka się z zainteresowaniem czytelników, pozwalając im odbyć ciekawą podróż, a zarazem bliżej poznać osobowość, przymioty i zainteresowania nowego biskupa pomocniczego diecezji. Zapraszamy więc na wspomnieniowe wędrowanie po Rzymie.
 
    Cofnijmy się w czasie do połowy października 2008 r.; złota polska jesień sprzyja wycieczkom. Zbliża się 30. rocznica wyboru kardynała Wojtyły na papieża. Znów wszystkie drogi prowadzą do Rzymu? Bardzo wielu mieszkańców świata wie już, że tak, my, Polacy w szczególności. Nauczyciele z Zespołu Szkół im św. Kingi w Łącku podjęli decyzję; to nie pierwsza ich wyprawa, ale tym razem nastawiona na pięciodniowy pobyt wyłącznie w Wiecznym Mieście. Jadą z potrzeby serca, głównie po to, by stanąć przy grobie Ojca Świętego, poczuć Jego bliskość, wraz z tysiącami pielgrzymów z całego świata wyrazić wdzięczność i oddać hołd za to, kim był i co zrobił dla nas wszystkich.
    Radość i podekscytowanie coraz mocniejsze. Przygotowania w toku. Nad wszystkim czuwa niezrównany organizator pielgrzymek i wycieczek, katecheta ks.Krzysztof Orzeł, obecnie współprowadzący RDN Małopolska, autor portalu: „Nikodem puka nocą”. Dla Księdza Krzysztofa nie ma rzeczy niemożliwych do załatwienia. Z góry wiadomo, że wszystko musi się udać, i w sferze duchowej, z modlitwą i mszami, i w materialnej, z przebiegiem zwiedzania. Program będzie najlepszy z możliwych; podróż zabezpieczona wcześniejszą rezerwacją tanich lotów; miejsce wypoczynku o dobrym standardzie i po jak najkorzystniejszych cenach, łącznie z wyżywieniem no i, co bardzo ważne, zapewniona obecność przewodnika na całej trasie zwiedzania.
    Wyjeżdżamy w czwartkowe popołudnie, o godzinie 23.00 meldujemy się już w hotelu Campino; czeka kolacja i komfortowe warunki wypoczynku. Jeszcze tylko kilka godzin i „Rzym będzie nasz!” Radość o poranku - nie do opisania; wyruszamy na „podbój miasta”. Ksiądz Krzysztof prowadzi, bacznie wypatrując kogoś, my za nim pospiesznie i z uwagą. I chyba jest ten ktoś! Za skrzyżowaniem młody mężczyzna gestykuluje, przywołując nas do siebie; wita się serdecznie z ks. Krzysztofem, wita i nas, i już wiemy, że to ksiądz Leszek Leszkiewicz, kolega rocznikowy z seminarium tarnowskiego, który odtąd, w roli przewodnika, będzie nam towarzyszył przez pełne cztery dni. Będzie chciał jak najwięcej pokazać, jak najdokładniej opowiedzieć, zaprowadzić do miejsc nie zawsze dostępnych do zwiedzenia, być z nami możliwie cały czas.
     Pierwsze kroki kierujemy oczywiście na plac św.Piotra, wmieszani w tłum pielgrzymów z całego świata w długiej kolejce przesuwamy się powoli ku wejściu do bazyliki. Stąd już przejście do podziemi, by stanąć u celu: w Świętych Grotach przy grobie Jana Pawła II. Dwa dni później powtórnie przybyliśmy w to miejsce, tym razem wieczorową porą, kolejka podążających do grobu nic a nic nie była mniejsza, a wśród modlących się cały przekrój społeczności świata.
    Nie sposób wyliczyć, ile miejsc, obiektów, bazylik i kościołów, zabytków sakralnych i świeckich udało się nam w ciągu tych pięciu dni zwiedzić. Wymieńmy chociaż najwspanialsze cztery bazyliki Rzymu: Bazylikę św. Piotra, Bazylikę Laterańską, Bazylikę św. Pawła za Murami i Bazylikę Santa Maria Maggiore.(dokładniej pisaliśmy o tym, i o innych ważnych zabytkach, w grudniowym numerze z 2008 r. Tam też piękny artykuł o sztuce rzymskiej i jej dwu najwybitniejszych twórcach; Michale Aniele i Caravaggio, umieściła pani Anna Skalska). Zainteresowanych Czytelników odsyłamy do tamtego materiału, sami jednak pragniemy się podzielić jeszcze jedną ciekawostką, ściśle związaną z osobą Księdza przewodnika - obecnie biskupa pomocniczego naszej diecezji. Przedrukowujemy w tym celu końcowy fragment artykułu: „Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu” - z r. 2008. Pisaliśmy w nim:
.

Ks.Biskupowi asystują: ks.Jacek Nowak - z prawej ks.Krzysztof Orzeł
.
    (…) Dzięki księdzu Leszkowi Leszkiewiczowi nie tylko zwiedziliśmy Rzym, poznając jego wspaniałość i historię, ale znaleźliśmy się również w miejscu na co dzień niedostępnym dla świeckich - mianowicie w Collegium Misyjnym Rzymu. Na obrzeżach miasta, w zieleni i sąsiedztwie palm usytuowany, rozległy nowoczesny obiekt służy m.in. dokształcaniu duchownych. Obecnie zamieszkuje tutaj 200 studiujących księży i zakonników z różnych państw i kontynentów, wśród nich jeden jedyny Polak - właśnie ks.Leszek, student III roku misjologii w Urbanianum. Mieszkają w Collegium, a nauki pobierają w Watykanie.
    Już wiadomo, dzięki komu mogliśmy zwiedzić obiekt, znaleźć się w pięknej kaplicy pw. św. Pawła, a także uczestniczyć w mszy św. sprawowanej przez naszych księży i wysłuchać Słowa Bożego. Ksiądz Leszek mówił w nim głównie o misjach, że uczą pracy i poświęcenia dla ludzi, do których jest się posłanym, że stają się lekcją pokory i służebności. Mówił z własnego doświadczenia, gdyż sam przez pięć lat przebywał na misjach w Ekwadorze. Zapytany o wrażenia z pobytu, o ocenę tego etapu życia, twarz rozjaśnił w uśmiechu, wyznając, że to były najpiękniejsze, mimo że może i najtrudniejsze z przeżytych dotąd lat. Ekwador to kraj wielu kontrastów i biedy ludzkiej, ale również niezwykłego entuzjazmu wiary i głębokich potrzeb duchowych. Tam świeccy prawdziwie współtworzą Kościół, bardzo się angażują, pomagają. Ich wiara jest radosna, oni sami - pogodni, otwarci, chłonni wiary i ewangelizacji, zainteresowani dialogiem ze słowem Bożym. Młodzież chętnie włącza się w życie Kościoła, współpracuje, udziela się w każdy możliwy sposób. Ogromne są tam potrzeby, niełatwe warunki, dużo pracy, ale misje przynoszą owoce, co raduje i czyni pobyt na nich niezapomnianym i obopólnie ubogacającym duchowo, religijnie i emocjonalnie.
    Cóż jeszcze możemy dodać na koniec? Chyba tylko słowa wdzięczności dla księży; Krzysztofa i Leszka za wszelkie otrzymane dobro, za doświadczenie zachwytu światem i człowieczeństwem, za otwartość, uczynność, ofiarność i ewangelizowanie swym życiem i przykładem.
    Kończąc te wspomnienia, życzymy nowemu Biskupowi pomocniczemu naszej diecezji, by lata biskupiej posługi bardzo podobały się Panu Bogu, ludziom przynosiły wspaniałe owoce wiary, a dla księdza Leszka Leszkiewicza były najpiękniejszym darem Niebios i radością życia. Szczęść Boże!
Zofia Gierczyk
Fot.:Grzegorz Golec
 
310349