VIII MIĘDZYNARODOWY PLENER MALARSKI
Treść
.
VIII MIĘDZYNARODOWY PLENER MALARSKI
SYMPOZJUM KULTUR LOKALNYCH
W STARYM SĄCZU
W STARYM SĄCZU
Stało się już tradycją, że na rozpoczęcie Międzynarodowego Pleneru Malarskiego czekają mieszkańcy „Miasteczka z klimatem”, goście i turyści. Z radością kolejny raz wzięliśmy udział w oficjalnym otwarciu imprezy, które miało miejsce w gościnnych progach rynkowego Domu na Dołkach. Górna sala, będąca siedzibą Muzeum im.Ks.prof Józefa Tischnera, wraz z jej gospodarzem kustoszem Andrzejem Długoszem gościła artystów przybyłych z Japonii, Portugalii, Włoch, Niemiec, Białorusi, Hiszpanii i Polski. Niestety nie dojechało dwóch artystów z Chin. Organizatorzy mieli nadzieję na ich przybycie, jednak niestety w tym roku przedstawiciele Państwa Środka, mimo zapowiedzi i potwierdzenia przybycia nie wzięli udziału w plenerze.
Sympatyczną, swojską uroczystość otwarcia zaszczycili swą obecnością panowie: burmistrz Jacek Lelek i jego zastępca Kazimierz Gizicki.
.
.
.
Nie mogło oczywiście zabraknąć prof.Mariana Nowińskiego, który wraz ze swą żoną prof.Teresą Platą-Nowińską, był pomysłodawcą przedsięwzięcia. Niestety - pochodzącej z Mostek Teresy, nie ma już wśród nas żyjących, ale zawsze jest obecna w naszych sercach i myślach. Nie tylko podczas inauguracji niezwykle pożytecznego i sympatycznego przedsięwzięcia, jakim dla Starego Sącza, żyjących nim mieszkańców i gości, stał się Międzynarodowy Plener Malarski i związane z nim Sympozjum Kultur Lokalnych.
Organizatorem pleneru jest starosądecka Fundacja Rozwoju Ziem Górskich a współorganizatorem Centrum Kultury i Sztuki im.Ady Sari w Starym Sączu w osobie Eweliny Wiśniewskiej, wielce zaangażowanej w tworzenie przyjaznej artystom atmosfery.
Plener realizowany jest przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego w ramach konkursu „Mecenat Małopolski”, a głównym sponsorem jest firma „Fakro”, której przedstawicielką jest Sabina Sujew.
Pani Sabina przyjechała do Polski z Belgii. Studia malarskie ukończyła na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Na stałe mieszka w Nowym Sączu, a w firmie „Fakro” pracuje jako kierownik eksportu do państw Beneluksu. Zna biegle pięć języków i to właśnie dzięki jej bezpośredniej i bezinteresownej pomocy przy organizacji pleneru, te międzynarodowe warsztaty malarskie rozwijają się i nabierają coraz większego znaczenia.
.
.
.
W tegorocznej edycji pleneru udział wzięli artyści z Polski: Ela Grzybek, Piotr Nowiński, z Japonii: Onij Tae, Kazumasa Chiba, z Portugalii: Telmo Alcobia, z Włoch: Francesco Sciaccaluga, Franco Vertovez, z Niemiec: Lucas Oertel, z Białorusi: Wiktoria Iljina, Irina Gernovich, z Hiszpanii: Paco Santana.
Oczywiście podczas plenerowych spotkań był też obecny Wacław Jagielski z Nowego Sącza, który niejednokrotnie gościł w swoim domu artystów z różnych stron świata. Nie można też nie wspomnieć o Joli Kolary, artystce z Warszawy, która jako pierwsza zaproponowała, aby w czasie trwania międzynarodowych plenerów, wraz z artystami z innych krajów, poprowadzić zajęcia z dziećmi w przedszkolu i tę koncepcję warsztatów plastycznych dla dzieci realizowała.
No i oczywiście, jak zwykle w czasie trwania pleneru, nie zabrakło również mieszkańców Mostek: Bogdana Grabiasa, który jako pierwszy w ogrodzie domu Teresy pomagał przygotowywać pokazy dzieł rzeźbiarskich i malarskich dla mieszkańców Mostek, był więc prekursorem plenerów i kształtował ich program, służąc przez cały czas swą pomocą przez wszystkie dotychczasowe ich edycje; Maria i Ignac Ladenbergerowie - oni również wspierali i pomagali w realizacji pierwszych pomysłów na ogrodowe ekspozycje w Mostkach i kształtowali obecną formę plenerów. To oni organizują coroczne przyjęcia na łące obok stawu w Mostkach i przeprowadzają konkurs, na najlepszą pieśń kraju, z którego pochodzą plenerowi artyści, i Paweł Jodłowski od 12 lat należący do Ochotniczej Straży Pożarnej w Biegonicach, pomagający realizować program pleneru. Artyści mieszkają w gościnnym moteliku „Miś”, u p.Zofii i Krzysztofa Janczurów, chwaląc sobie miłą atmosferę i szczególną troskę gospodarzy.
Kuratorem artystycznym i współtwórcą pleneru oraz sympozjum jest prof.Marian Nowiński, na stałe mieszkający w Warszawie.
Jak zwykle artyści bardzo dobrze czuli się w Starym Sączu. Niektórzy z nich, jak Paco Santana, Francesco Sciaccaluga, Franco Vertovez i Onij Tae są na plenerze po raz kolejny.
.
.
Oczekiwani i rozpoznawani, serdecznie witani są przez młodszych bywalców pleneru - z pokolenia moich wnuków - Pawła Młodkowskiego z Puław i Marka Wójcika ze Starego Sącza. Niestety w tym roku nie mogli przywitać „swoich artystów”, tak jak ubiegłego lata: Bartek Czech i Łukasz Dyrda.
.
Oczekiwani i rozpoznawani, serdecznie witani są przez młodszych bywalców pleneru - z pokolenia moich wnuków - Pawła Młodkowskiego z Puław i Marka Wójcika ze Starego Sącza. Niestety w tym roku nie mogli przywitać „swoich artystów”, tak jak ubiegłego lata: Bartek Czech i Łukasz Dyrda.
Rozmawiając z Francesciem i Paco - Paweł dowiedział się, że goście czują się w Starym Sączu świetnie, z radością i przyjemnością tutaj przyjeżdżają i twórczo pracują w nastrojowym klimacie malowniczych zakątków naszego miasteczka.
23-24 lipca w sali restauracji „Marysieńka”, odbyło się Sympozjum Kultur Lokalnych, w którym wzięli udział uczestnicy pleneru, krytycy sztuki, artyści profesjonalni i nieprofesjonalni z lokalnego środowiska. Ma ono umożliwić malarzom wymianę zdań z polskimi krytykami sztuki na temat własnych kultur lokalnych.
W tym roku w sympozjum udział wzięli: Adam Bartosz - etnograf, muzeolog, dyrektor Muzeum Okręgowego w Tarnowie(1980-2012). Twórca pierwszej w świecie stałej ekspozycji „Historia i kultura Cyganów/Romów (1990) uważanej za „muzeum romskie”. Badacz historii Żydów w Galicji. Autor opracowań o tematyce romskiej, żydowskiej oraz regionalnej, publikowanej w kraju i zagranicą. Inicjator m.in. cyklicznych projektów Galicjaner Sztetl i Tabor Pamięci Romów. Wykłada kulturę i historię Romów na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie.
Władysław Serwatowski już po raz kolejny uczestniczył w starosądeckim Sympozjum Kultur Lokalnych. To znany nauczyciel akademicki związany z międzynarodowym rynkiem sztuki od 1973 roku. Absolwent filozofii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, doktor nauk humanistycznych UW. Wykładał gościnnie na wielu uczelniach tak w Polsce, jak i na świecie m.in. w Bolonii, Caracas, Heidelbergu, Quebec City. Był jurorem w konkursach sztuki w Chinach, Francji, Hiszpanii, Niemczech, w Polsce, Szwajcarii, Szwecji i komisarzem generalnym Polski na EXPO’92 w Sewilli, zrealizował ponad 120 wystaw sztuki współczesnej na pięciu kontynentach; 1200 tekstów o kulturze w książkach, prasie i katalogach międzynarodowych.
Pracujących artystów można było spotkać w zacisznych uliczkach miasta. Często także z aparatem fotograficznym w ręku.
Uczestnicy plenerowych spotkań od 2008 r. współtworzą też tzw. „Księgę kultur lokalnych”. Artyści zamieszczają w niej swoje wpisy dotyczące ich kultur lokalnych, uzupełniając je rysunkami, zdjęciami.
Niepowtarzalny charakter, szczególnie dla młodzieży ze starosądeckich szkół i letników, ma happening z udziałem artystów. Tym razem, w niedzielne przedpołudnie 28 lipca, na starosądeckim Rynku, malarze, mieszkańcy miasta i turyści wspólnie zbudowali drewniane konstrukcje w kształcie trzech świnek, które zostały owinięte kolorowym papierem. Przez popołudnie okazale się prezentowały na starosądeckim bruku, a wieczorem o zmroku zostały spalone.
W środę 31 lipca, w siedzibie Urzędu Miasta, artystów uczestniczących w plenerze gościł burmistrz Jacek Lelek
„Rozmawiano m.in. o twórczej inspiracji urokliwych miejsc w najstarszym mieście na Sądecczyźnie i o medialnych echach tego wydarzenia”.
„Plener jest przedsięwzięciem sprzyjającym promocji naszego miasta i regionu w świecie, a wymierną korzyścią są obrazy, których część wybitni artyści pozostawiają miastu” - powiedział Burmistrz Starego Sącza.
Uroczysty wernisaż wystawy prac z udziałem artystów uczestniczących w plenerze rozpoczął się o godz.19.00 w czwartek 1 sierpnia w rynkowej Galerii „Pod Piątką”. Galeria jak zwykle pękała w szwach. Podziwialiśmy powstałe podczas warsztatów prace, zainspirowane często klimatem Starego Sącza i okolic. Ich tematyka jest zwykle bardzo różnorodna. Powstają pejzaże, portrety, uwieczniona zostaje architektura, ale są również dzieła abstrakcyjne.
.
.
.
Tym sposobem mieszkańcy miasta i turyści mogą poznać dorobek twórczy malarzy z dalekich, niejednokrotnie egzotycznych stron świata, są one prezentowane zwiedzającym i udostępniane sądeckim instytucjom kultury, a także przekazywane do Muzeum Regionalnego w Starym Sączu.
Artyści przebywali w Grodzie Kingi do 3 sierpnia, a ich prace można było podziwiać Galerii pod Piątką przez cały sierpień.
Z nadzieją do zobaczenia za rok.
Jolanta Czech