Przejdź do treści
Z Grodu Kingi
Przejdź do stopki

II Parafialny Koncert Kolęd i Pastorałek

Treść


.
GRATULACJE, WYRAZY UZNANIA I WDZIĘCZNOŚCI
ZA ZORGANIZOWANIE KONCERTÓW KOLĘD POLSKICH
 
.
W naszym mieście były ostatnio trzy przepiękne koncerty: Jubileuszowy Koncert Noworoczny, II Parafialny Koncert Kolęd i Pastorałek oraz Koncert Kolęd w wykonaniu Eleni.
Wszystkie były urokliwe, świadczą o wrażliwości artystycznej organizatorów i gospodarzy tych uroczystości, ale także o rozmiłowaniu starosądeczan w muzyce i śpiewie, przypominają artystów tej miary co prof.Jan Joachim Czech i są wizytówką kulturalną miasta, w którym tradycje wokalno-muzyczne sięgają czasów św.Kingi, o czym mówią Starosądeckie Festiwale Muzyki Dawnej.
Powszechne dziś słowo kolęda pochodzi od “calendae” - starorzymskiej nazwy pierwszego dnia każdego miesiąca. Tradycje klasyczne Rzymu wniosły do wielu języków europejskich ten przekształcony wyraz łaciński i związały go z obchodami święta Bożego Narodzenia, z nazwą pieśni i noworocznych darów. Ojczyzną kolęd były Włochy, a według tradycji autorem pierwszej był św.Franciszek z Asyżu.
“Gdy się Chrystus rodzi i na świat przychodzi”, przynosi pokój, nadzieję, miłość i rozśpiewaną radość zaklętą w nutki kolęd i pastorałek, których śpiewanie należy do najpiękniejszych bożonarodzeniowych zwyczajów. Nigdzie chyba na świecie pieśń na Boże Narodzenie, pieśń kościelna i świecka nie jest tak ogólnie przyjęta, tak ukochana jak u nas.
Śpiewała i śpiewa je cała Polska: od Polesia - po Śląsk. Od Kaszub po Podhale - wszędzie te same w kościele i w domu, bez względu na stan ducha, bo do każdego nastroju można dodać odpowiednie polskie kolędy.
Od pierwszej z rękopisu z 1424 r. od słów: “Zdrów bądź królu anielski” przez “Przybieżeli do Betlejem” z roku 1634 do naszych czasów kolędy przeszły ogromną ewolucję literacką. Są w nich te same elementy poetyckie i opisowe, które występują u Chopina i Moniuszki, u Kochanowskiego, Norwida i Mickiewicza, u Słowackiego i Lenartowicza, u Grottgera, Matejki i Chełmońskiego - w sztuce, która budzi dobro drzemiące na dnie ludzkiego serca.
Wszyscy nasi artyści podkreślają czar i potęgę kolędy polskiej, która mówiła o miłości Boga, budziła nadzieję i szła przez tułacze szlaki naszych dramatycznych dziejów. Niemal na każdym ich etapie dopisywano nowe słowa o treści patriotycznej. Były nie tylko modlitwą i pieśnią, ale także opowiadaniem i zapadały w umysły i serca, stały się żywym pomnikiem dawnych wieków, świadectwem wiary, spuścizną, która nas także z przodkami łączy. Dlatego żyjąc dzisiaj, a myśląc o przyszłości “musimy się odnaleźć w tradycji i w historii”, by je przekazać następnym pokoleniom.
To przesłanie Zbigniewa Herberta inspirowało także II Parafialny Koncert Kolęd i Pastorałek, który odbył się 7 stycznia 2007 r. w sali Domu Parafialnego. Zorganizowany z inicjatywy Redakcji czasopisma “Z Grodu Kingi”, przy współuczestnictwie starosądeckich szkół, spotkał się z ogromnym zainteresowaniem, chociaż nie można go porównać z występami zawodowych artystów. Emocji było dużo, poziom wykonania wysoki, mali artyści i opiekunowie bardzo przejęci.
Według regulaminu każda szkoła prezentowała 2 utwory: jedną pastorałkę i jedną kolędę, a po dwie w wykonaniu zespołu szkół.
Ciekawy i piękny poetycki scenariusz imprezy przygotowała p.Zofia Gierczyk, konferansjerkę swobodnie i z poczuciem humoru prowadzili uczniowie: Kamila Cięciwa i Kuba Król.
Gospodarzem uroczystości był ks.prałat Alfred Kurek, który witając serdecznie zaproszonych gości, rodziców, dzieci i młodzież, mówił o wartości takich spotkań, o umacnianiu więzi wśród ludzi, którzy w parafii tworzą rodzinę. Wszystkim życzył radosnych przeżyć, a uczestnikom koncertu sukcesów i dużych braw.
Później para konferansjerów prezentowała poszczególne szkoły, składając w ich imieniu noworoczne życzenia, a od czasu do czasu zapraszając całą salę do śpiewu.
          “Nie może zabraknąć dzisiaj niczyjego głosu - mówiła Kamila
          Gdzie słyszysz śpiew - tam idź! Tam dobre serca mają
          Źli ludzie - wierzaj mi, ci - nigdy nie śpiewają
          Z pomocą siostry Cecyliany
          Z pewnością wszystkich przekonamy,
          Jak się u nas śpiewa kolędy i jakie serca mamy...”
 
I rzeczywiście. Siostra Cecyliana Gawrzyńska, znana nie tylko z pięknego śpiewu, ale obdarzona darem nawiązywania łatwych kontaktów z ludźmi potrafiła kilkakrotnie, między występami dzieci, poderwać obecnych do zbiorowego radosnego kolędowania, grała przy tym na gitarze, a pomagała jej na skrzypcach bardzo utalentowana Ilonka Duda - uczennica III klasy Szkoły Muzycznej w Nowym Sączu.
 

 
Pierwsze huczne brawa otrzymali uczniowie Szkoły Podstawowej w Popowicach, którzy pod opieką p.Renaty Nosal wystawili w swej szkole “Jasełka”, o czym z wyrazami uznania mówił ks.Proboszcz. Śpiewali tak radośnie, żywiołowo, donośnie że zauroczyli wypełnioną po brzegi widownię.
Najliczniej reprezentowana była Szkoła Podstawowa im.ks.prof.J.Tischnera w Starym Sączu. W szkole tej działa zespół regionalny “Starosądeczanie”, który istnieje od 1999 roku. Założycielami i opiekunami zespołu są państwo: Ewa Zięba, Irena Chochorowska i Stanisław Dąbrowski, który wraz z panami: Markiem Ziębą, Mariuszem Zielińskim i Tomaszem Śmierciakiem tworzą kapelę. Zespół wielokrotnie prezentował się na terenie szkoły, środowiska, powiatu oraz poza granicami kraju.
 

 
Miłością kierowane wystąpiły uczennice Prywatnego Gimnazjum w Starym Sączu. Urzekła wszystkich “Kolęda dla nieobecnych” w wykonaniu solistki Klaudii Rams, która również pięknie grała na flecie. Wspomagały ją wokalnie Jola Marczyk i Karolina Rams.
Kolejni wykonawcy przekazali życzenia dedykowane przez organizatorów i uczestników konkursu obecnym i nieobecnym - “by tym światłem miłości potrafili ogrzać wiele ludzkich serc”.
“By radość była pełna, niech przypłyną z kolędami miłość i życzliwość. One mówią: jesteś smutny, bo nie umiesz kochać. Tylko sercem widzi się dobrze, tylko sercem widzi się wszystko. Każdy człowiek jest ważny i bliski” - mówił Kuba Król.
“Niech Boże Dziecię błogosławi i uczy nas miłości do Boga, człowieka i ojczyzny. Nadziei, że jesteśmy zawsze potrzebni i wiary, że nie żyjemy dla siebie, że marzenia można i trzeba realizować - sprawdzonych przyjaźni oraz tego, byśmy sami byli ich godni...” - życzyła młodzież Zespołu Szkół Zawodowych nr 1. Ta dziewczęca grupa wokalna w składzie: Kamila Cięciwa, Iwona Majewska, Barbara Niemiec i Aneta Opyd, zasłużyła na szczególne wyróżnienie, przygotowując własne kompozycje i ciekawe aranżacje kolęd unowocześnione, delikatne, z wdziękiem.
“Z bukietem życzeń, zebranych w jedną wiązankę najważniejszych marzeń i oczekiwań wystąpili ostatni wykonawcy z I Liceum Ogólnokształcącego w Starym Sączu. W ich imieniu konferansjerzy na zmianę życzyli “by w Nowym Roku 2007 - wszystko było lepsze, radość pełniejsza, miłość prawdziwa, dobroć zawsze w porę, nigdy za późno. Uśmiech, na który każdy czeka. I czas, który daje wiarę, nadzieję i miłość”.
To było rzeczywiście zebranie i podsumowanie tych pięknych noworocznych życzeń, które w rozśpiewanej, wypełnionej po brzegi sali, wydawały się osiągalne. Grupa kolędnicza z I LO pod kierunkiem p.Mieczysława Zagórowskiego wystąpiła z częścią programu, który zaprezentuje wkrótce na spotkaniu u metropolity krakowskiego ks.kard.Stanisława Dziwisza.
Radość tego spotkania podkreślił ks.prałat Alfred Kurek, który wręczył młodzieży dyplomy uczestnictwa, a później gorąco i serdecznie dziękował gościom za przybycie młodzieży i opiekunom za wysoki poziom prezentowanych pieśni, ale przede wszystkim organizatorom - Redakcji w osobach: sióstr służebniczek: Cecyliany Gawrzyńskiej, Wiktoriany Kity i Małgorzaty Łatki, pp.Zofii Gierczyk, Jolanty i Jana Czechów a szczególnie Janowi Czechowi za przygotowanie pięknych dyplomów uznania dla uczestników.
Było swojsko, rodzinnie i pięknie - mówił ks.Proboszcz. My też tak odczuliśmy, o czym świadczyły serdeczne gratulacje rodziców i satysfakcjonująca radość dzieci.
Do usłyszenia na III Koncercie Kolęd - już za rok.
Zanotowała K.M.
313105