Przejdź do treści
Z Grodu Kingi
Przejdź do stopki

>Słoneczko< to pomoc, wsparcie i nadzór

Treść


.
„SŁONECZKO”
TO POMOC, WSPARCIE I NADZÓR
 
    To również „podnazwa” terapeutycznej świetlicy przy ulicy Bandurskiego, w której dzieje się dużo dobra. Z inicjatywą poznania tej pozaszkolnej placówki wyszła p.Krystyna Brynecka, współmieszkanka Podmajerza, po wysłuchaniu wielu pochlebnych opinii babć, mam i samych uczestników zajęć świetlicowych. Postanowiła dociec, co sprawia, że dzieci tu tak lgną, ze szkoły spieszą, nawet mijając dom i ku radości bliskich zmieniają się bardzo na korzyść, osobowościowo i w nauce?
    Świetlice specjalistyczne pełnią bardzo ważną rolę wsparcia dziennego dla najbardziej potrzebujących pomocy. Dysfunkcyjnych rodzin nie brakuje, ani sytuacji uniemożliwiających pełną opiekę nad dziećmi, czy to w rodzinach wielodzietnych, czy wskutek chorób rodziców lub rodzeństwa, rozbicia rodzin, wypadków losowych, sieroctwa, uzależnień, czy nawet załamań psychicznych, a także trudności w szkole i w kontaktach rówieśniczych. W każdej z tych sytuacji świetlica terapeutyczna może być przysłowiową deską ratunku i często taką się staje. Postanawiamy więc z Koleżanką przyjrzeć się z bliska tej „naszej”, skoro tak chwalona - z ciekawości, ale też by nie narazić się na przysłowiowy zarzut, że „ cudze chwalicie, swego nie znacie… sami nie wiecie, co posiadacie’’.
    Nie najlepszy dzień wypadł na odwiedziny, siarczysty mróz, do tego zamiecie, obawiamy się, czy dzieci dotrą. A jednak są! Frekwencja w normie; zaróżowione od mrozu, uśmiechnięte twarzyczki witają nas już u progu. Miło tu i przytulnie, na razie gwarnie, ale już rozpakowuje się tornistry i za chwilę zapanuje cisza, bo zacznie się odrabianie zadań. To pierwszy punkt harmonogramu zajęć świetlicowych, na który przeznacza się 1,5 godziny. Pomocą służą wolontariusze, zawsze mile widziani i oczekiwani; stałą umowę mają ci z Gimnazjum Publicznego im Juliusza Słowackiego i z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych, przyjeżdżają też praktykanci z Wyższej Szkoły Zawodowej oraz wolontariusze wydziału pedagogiki z Nowego Sącza. Każda pomoc jest na wagę złota, owocuje poprawą wyników nauczania i bardzo się tu liczy.
    Po odrobieniu lekcji następuje, chyba najbardziej oczekiwany moment, przejście na półgodzinne zajęcia z kulinoterapii i okazja wykazania się manualnego i smakowego, a potem kosztowania, własnym sumptem przygotowanego, skromnego posiłku. I to, co najbardziej się liczy: zasiadanie do wspólnego stołu, bycie razem, poczucie wspólnoty. To swoje miejsce przy stole ma wymiar ważnego symbolu, poczucia bezpieczeństwa i dowartościowania, a posiłek, nawet najskromniejszy, smakuje tu jak nigdzie. Można też porozmawiać chwilę, podzielić się tym, co było w szkole, otrzymać pochwałę, pocieszenie, uznanie albo i naganę. Najważniejsze, że jest komu się zwierzyć, komuś życzliwemu i zaufanemu, kto znajdzie czas i dobrą radę.
    Po posiłku harmonogram świetlicy przewiduje 2 godziny zajęć programowych, każdego dnia innych, spośród następujących: socjoterapia, profilaktyka społeczna, plastyka z elementami arteterapii, komputery i rekreacja sportowa.
.

Zajęcia plastyczne w toku
.

Wystawka prac dekoruje ścianę
.
Trafiamy akurat na, chyba najulubieńsze dla wielu, zajęcia plastyczne prowadzone przez panią Olę Skoczeń. Są tak ciekawe i kształcące wyobraźnię twórczą, że naszym skromnym zdaniem- naprawdę wzorcowe. Nie dziwi więc, że wciągają i absorbują wszystkich w najwyższym stopniu, budząc zainteresowania, wrażliwość estetyczną i zdrową rywalizację. Efekty wcześniejszych prac zdobią salę pięknymi wystawkami dokonań uczniowskich.
    Podczas trwania zajęć nadarza się okazja porozmawiania z kierowniczką tej starosądeckiej Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej Wsparcia Dziennego p.Jolantą Koszkul, na temat zadań, funkcjonowania, efektów i ewentualnych potrzeb czy bolączek tego ośrodka. Otrzymujemy bardzo wnikliwe informacje „z pierwszej ręki”, którymi chętnie się dzielimy, przytaczając w skrócie wypowiedź:
    Działająca u nas świetlica terapeutyczna, obecnie dwuoddziałowa, zlokalizowana jest w dwu punktach Starego Sącza, „Słoneczko” w budynku gminnym przy ul.Bandurskiego, dla 15 uczestników i, dzięki bezpłatnemu użyczeniu lokalu przez Spółdzielnię Mieszkaniową, na osiedlu „Słonecznym” dla 30 osób. Pełni funkcję edukacyjną, wychowawczą i specjalistyczną, służąc pomocą w nauce, w rozwiązywaniu problemów wychowawczych, z którymi rodzice sobie nie radzą, w wypracowaniu pożądanych zachowań na bazie grupy, a także w zapewnieniu opieki i bezpieczeństwa oraz przygotowaniu młodych ludzi do samodzielności. Świetlica czynna jest od poniedziałku do piątku w godz. 14-18, kadrę stanowią dwie wychowawczynie, bardzo oddane dzieciom, oraz wykwalifikowani specjaliści prowadzący zajęcia z socjoterapii, profilaktyki społecznej, plastyki z elementami arteterapii, rekreacji sportowej oraz komputerowe. Wszyscy prowadzący zajęcia uczą odpowiedzialności, zdyscyplinowania, stawiają wymagania i skrupulatnie z nich rozliczają. W ten sposób, przekazując wiedzę, kształtuje się dobre nawyki, rozbudza zainteresowania i formuje osobowości. Ciekawostką jest na przykład codzienna punktacja zachowań na zakończenie dnia; stopniowanie ocen z zachowania symbolizują znaki: kropeczka, gwiazdeczka, wykrzyknik i ten najgorszy - czarna chmura. Kilka czarnych chmur grozi karą, np. odebraniem jakiegoś przywileju, choćby wyjazdu do kina, czy gdzieś indziej, aż do groźby zawieszenia w uczęszczaniu, czego najbardziej boją się wszyscy.  Rywalizuje się również w nauce, w zdobywaniu tzw. „Zielonych Gwiazd”. Taką gwiazdę przyznaje się za trzy oceny bardzo dobre w szkole, z trudniejszych przedmiotów już nawet +dobre. Oprócz stałych zajęć, od czasu do czasu, w miarę posiadanych środków finansowych, organizuje się jakąś atrakcję, np. wyjazd do kina, na pływalnię, łyżwy lub skałki wspinaczkowe; również w czasie ferii czy wakacji na wypoczynek i zwiedzanie.
    Świetlica utrzymuje ścisły kontakt z rodzicami i opiekunami, współpracuje z Gminą i ze wszystkimi okolicznymi szkołami i pedagogami, również z WSZ w Nowym Sączu. Korzysta z pomocy wolontariatu. Z radością odnotowuje efekty działań, lepsze wyniki w nauce i zachowaniu podopiecznych. Szkoda tylko, że zainteresowanie i zapotrzebowanie społeczne znacznie przekracza możliwości przyjęć. Wciąż wydłuża się rezerwowa lista oczekujących na miejsce w świetlicy, prosiłoby się o otwarcie trzeciego oddziału, na co nie ma na razie szans. Starającym się przypominamy jednak kryteria naboru, są nimi: rozeznanie środowiskowe, opinia szkoły, opinia opieki społecznej i poradni psychologiczno-pedagogicznej oraz prośba rodziców, w postaci wypełnionego wniosku.
    Na zakończenie, z racji pełnionej funkcji, p.Jolanta za naszym pośrednictwem pragnie przekazać słowa uznania i wielkiej wdzięczności wszystkim ludziom dobrej woli, wrażliwym na potrzeby innych, troszczącym się o rodziny, przychodzącym z pomocą dzieciom. Szczególne podziękowania kieruje pod adresem władz gminnych, p.Burmistrza i Radnych, pełnomocnika do spraw społecznych i uzależnień p.Janiny Nalepy, a nade wszystko - Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, która całkowicie finansuje działalność świetlicy terapeutycznej. Bez jej środków i wsparcia, bez zrozumienia i wrażliwości nie byłoby możliwe istnienie i funkcjonowanie tej placówki. Wyrazy wdzięczności należą się też Zarządowi Spółdzielni Mieszkaniowej za wyjście naprzeciw potrzebom społecznym i bezpłatne użyczenie lokalu. Ta wieloraka pomoc naprawdę procentuje dobrem, warto jej udzielać jak najhojniej.
Zanotowała Zofia Gierczyk.
 
346810