Strona młodzieżowa
Treść
.
A ja czekam właśnie na Ciebie
“Panie Jezu! Wiesz, że ja nadal czekam? Zapytasz: Na co? Na kogo?A ja czekam właśnie na Ciebie.Czekam, byś przyszedł i obudził moje sercePo co czekać? Znów będzie jak każdego roku: dobre jedzenie,kilka wolnych dni.Nie warto czekać, to samo przyjdzie... Tak podpowiada świat.Po co czekać? Czy ja wiem, po co czekam?Może wiem, a może tylko, tylko mi się wydajeAle na pewno wiem jedno - tego roku będzie inaczejZresztą każdego roku jest inaczej.To nieprawda, że nie warto czekać...Jezu, Ty przyjdziesz na świat, aby dać mi nadzieję.Ale ja muszę czekać, muszę czuwać, by tego nie przespać,nie przegapić, by nie być jak ci, którzy uważają,że to kolejne święta po to, by odpoczęli i najedli się.Ja tak nie chcę!Ja chcę coś w sobie zmienić.I choć wiem, że może mi się to nie uda,Że może nie uda mi się wytrwać to chcę spróbować!Jezu, będę czekać na Ciebie!Daj mi siłę bym wytrwał w tym postanowieniu.Im bliżej jest ten święty czas, tym bardziej raduje się moje sercei dusza.Będę na Ciebie czekać, Panie!Przyjdź...proszę!”
To refleksja młodej osoby, bo przecież trzeba przeżywać święta duchem, a nie brzuchem. Święta mówią, o tym, że jesteśmy powołani do tego, co piękne, święte, nieprzemijające, żyjące, wieczne! Życie jest radością, rozwojem, pięknem, szczęściem. W świętach ukryte jest zaproszenie do świętości, a więc do przekraczania tego, co zrodzone z ludzkich ograniczeń, przywiązań, zniewoleń. Jezus wiedział co znaczy ograniczenie, brak... ilekroć przychodzimy do Niego i nie boimy się odsłonić przed Nim głodu naszego serca i ducha, tylekroć odchodzimy napełnieni, nasyceni takim pokarmem, który daje nadzieję i życie.
(MP)