Przejdź do treści
Z Grodu Kingi
Przejdź do stopki

Rozmowa z burmistrzem Jackiem Lelkiem

Treść


.
Plany inwestycyjne, wydarzenia kulturalne
i wizje rozwoju Miasta i Gminy Stary Sącz
ROZMOWA Z BURMISTRZEM JACKIEM LELKIEM
 
Połowa roku to dobry czas na pierwsze podsumowania?
    - Na kompletne przyjdzie jeszcze czas, ale półrocze w działalności samorządu jest zawsze jakąś cezurą. Znowu udało się pozyskać sporo środków zewnętrznych, zmierzyliśmy się z kolejnymi dużymi inwestycjami, jak dalsze prace przy kanalizacji. Cieszy mnie szczególnie, że Stary Sącz ma po raz trzeci budżet obywatelski. To dobre narzędzie aktywizacji społeczeństwa. Znów oddajemy część budżetowych pieniędzy do dyspozycji mieszkańców, bo świetnie sprawdziło się to w poprzednich latach. Większość zadań, które w ubiegłych latach zgłosili pomysłodawcy i które były zgodne z regulaminem, zostało już zrealizowanych. Zostały nam jeszcze dwa, ale i tutaj sprawy idą do przodu. W Mostkach, dzięki budżetowi obywatelskiemu i zaangażowaniu samorządu w zabieganiu o środki zewnętrzne, powstał ładny kompleks z zewnętrzną siłownią, altaną, boiskiem ze sztuczną nawierzchnią. Obiekt żyje, bardzo dużo osób przyszło na otwarcie, więc to utwierdza nas w przekonaniu, że takie działania są potrzebne. Podobnych działań w całej gminie było o wiele więcej. Budżet obywatelski to bardzo dobra idea wzmacniająca udział obywateli w życiu lokalnej społeczności. Jestem bardzo ciekawy, co mieszkańcy zaproponują tym razem. 21 października dowiemy się, jakie pomysły zyskały największe poparcie i jakie będą realizowane w trzeciej edycji.
 
Jaką kwotę udało się uzyskać i na co zostaną wydane te pieniądze?
   - Uzyskaliśmy ponad 6 mln 800 tys. zł. Na tę sumę składają się pieniądze pozyskane z Urzędu Wojewódzkiego na odbudowę dróg po powodzi, odbudowę dróg lokalnych, czy dróg rolniczych, budowę ścieżki przyrodniczej na Stawach, budowę wspomnianego boiska w Mostkach, modernizację i budowę boiska w Barcicach, czy na zakup samochodu dla OSP Stary Sącz. Kończymy remont skweru przed urzędem miejskim. Będzie nie tylko estetyczniej, ale przede wszystkim bezpieczniej dla kierowców wyjeżdżających z os.Tysiąclecia w ul.Batorego i dla korzystających z parkingu przy „Sokole”, czyli dla wszystkich odwiedzających Urząd w różnych sprawach.
 
A nowa biblioteka?
   - 2 mln dofinansowania z Ministerstwa Kultury też składają się na tę sumę. Przebudowa i rozbudowa tzw. „seuchterówki” przy ul.Mickiewicza niedawno ruszyła. To tam przeniesie się siedziba Powiatowej i Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej im.Wiktora Bazielicha w Starym Sączu. Miasto zyska kolejny piękny obiekt w urokliwym miejscu. Projekt przebudowy to połączenie tradycji i nowoczesności, ponieważ elewacja zostanie pieczołowicie odrestaurowana, a nowe skrzydło będzie przeszkleniami otwierało się na ogród. Przed II wojną światową willa należała do Edwarda Seuchtera - starosądeckiego adwokata, który aktywnie działał w miejscowych strukturach galicyjskiego Towarzystwa Szkoły Ludowej i Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. Dzięki działalności towarzystwa oddano na początku XX w. głównie na wsiach i małych miejscowościach 113 szkół i 1224 bibliotek, do których dostarczono 20 400 egzemplarzy książek. Nowe przeznaczenie budynku nawiązuje więc do idei, jakimi się kierował Edward Seuchter, pierwszy gospodarz tego miejsca. Rozbudowa powinna zakończyć się jesienią 2017 r. a od 2018 r. biblioteka będzie już normalnie działać. Stary Sącz wzbogaci się o kolejne funkcjonalne miejsce przyjazne czytelnikom i wszystkim, którzy zechcą z biblioteki korzystać, miejsce gdzie warto przyjść. Już dzisiaj do tego zachęcam.
 
Małopolska i Sądecczyzna zmaga się z zanieczyszczaniem powietrza. Temat powróci za chwilę wraz z sezonem grzewczym. Mieszkańcy Starego Sącza liczyli na dofinansowanie do wymiany pieców. Program „Kawka” nie doszedł jednak do skutku...
   - Rzeczywiście - tutaj Stary Sącz miał pecha. Najpierw przez dwie edycje w programie mogły startować tylko miejscowości powyżej 10 tys. mieszkańców, a gdy zasady uległy zmianie - cały program został zawieszony. Ale przystąpiliśmy do Wojewódzkiego Programu Ograniczania Niskiej Emisji i ci mieszkańcy, którzy są najlepiej przygotowani, w październiku będą mogli otrzymać dotację na wymianę pieca. Zainteresowanych zachęcam do skontaktowania się z Urzędem Miejskim w tej sprawie. Niezależnie od tego Gmina Stary Sącz wystąpiła także o dofinansowanie do wymiany pieców do Regionalnego Programu Operacyjnego.
 
Stary Sącz stawia na ekologię?
   - Tak. W to wpisują się przecież również wielkie inwestycje w zakresie wodociągów i kanalizacji, temu służy projekt parkingu i miejsca przesiadkowego typu Park&Ride, czy nawet projekt oryginalnej ścieżki ekologicznej na niezagospodarowanej części Stawów.
Po to, by wszystkim żyło się lepiej i zdrowiej, ale mamy też najzwyczajniej obowiązek zostawić czyste środowisko przyszłym pokoleniom. Stajemy się, moim zdaniem, coraz atrakcyjniejsi, jako miejsce do mieszkania, spędzania wolnego czasu. Wszystkie rozwiązania proekologiczne, krok po kroku czynią nasze miasto bardziej przyjaznym. W dalszym ciągu Stary Sącz jest kanalizowany, a to inwestycja rozłożona na lata. Przygotowujemy się do kanalizacji osiedla Zachód, ul.Bazielicha, czy brakującej części domów przy ul.Węgierskiej.
 
Stary Sącz przyjazny dla mieszkańców, a dla inwestorów?
   - Nie jest tajemnicą, że rozwój nie może opierać się tylko na pieniądzach z zewnątrz. Bardzo ważne jest dla mnie, by nasz Stary Sącz, przy całej swojej niewątpliwej atrakcyjności turystycznej i historycznej, był miejscem przychylnym przedsiębiorcom, gdzie będzie można rozwijać firmy, inwestować, płacić podatki i zatrudniać. W tym kierunku powoli idziemy. Dlatego zmieniamy plan zagospodarowania przestrzennego i kupiliśmy grunt. Mamy to szczęście, że warunki pozwalają na stworzenie takiej strefy.
Takie strefy zwiększają atrakcyjność inwestycyjną regionu, rozwijają przedsiębiorczość i kreują nowe miejsca pracy. Gminy, dostrzegając pozytywne efekty działania takich stref, scalają nowe tereny, budują infrastrukturę techniczną, a także zmieniają przeznaczenie terenu w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. To konieczny kierunek, by lokalne społeczności się rozwijały i były silne.
 
Ostatni czas był wyjątkowo bogaty w wydarzenia kulturalne...
   - Do tradycyjnego kalendarza doszło nam oficjalne ogłoszenie św.Kingi Patronką Starego Sącza, związana z tym prapremiera Oratorium o św.Kindze, koncert chóru i orkiestry dziecięcej z Siedmiogrodu, Sztafeta Węgierska w 333. rocznicę wiktorii wiedeńskiej, czy wreszcie Diecezjalny Dzień Skupienia przed Światowymi Dniami Młodzieży. To była dla nas nie tylko znakomita promocją w świecie. Wydarzenia pod Ołtarzem Papieskim relacjonowali na żywo młodzi dziennikarze np. z Chile. To był dla nas również sprawdzian z organizacji dużych imprez. Nie mam wątpliwości, że go zdaliśmy. Stary Sącz to miejsce, gdzie dużo się dzieje, miejsce gdzie warto przyjechać. Stary Sącz przyciąga. Często odwiedza nas konsul generalna Republiki Węgierskiej w Krakowie pani Adrienne Kormendy, a ostatnio gościliśmy ambasadora Węgier w Polsce Ivana Gyurcsika z małżonką i wiceprzewodniczącego węgierskiego parlamentu prof.Janosa Latorcai. Do Starego Sącza z wizytami studyjnymi przyjeżdżają nie tylko goście z miast partnerskich, ale również samorządowcy z krajów, gdzie demokracja i samorządność dopiero krzepnie jak Mołdawia, czy Ukraina.
 
Jakie inicjatywy planuje jeszcze samorząd?
    - Z innych, wartych zauważenia inicjatyw, jest na pewno ta, skierowana do seniorów. Podpisaliśmy porozumienie z krakowskim Stowarzyszeniem „Manko”, dzięki któremu starosądeczanie mogą bezpłatnie skorzystać z Ogólnopolskiej Karty Seniora, która uprawnia do różnych zniżek, osoby po 60 roku życia, w sanatoriach, ośrodkach medycznych, kinach itp. Mieszkańcom Miasta i Gminy Stary Sącz najłatwiej uzyskać Ogólnopolską Kartę Seniora z dopiskiem Stary Sącz w Powiatowej i Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej im.Wiktora Bazielicha w Starym Sączu oraz w jej filiach w gminie. Jest bezterminowa i bezpłatna.
 
   Dziękując za rozmowę gratuluję osiągnięć i życzę realizacji planów i zamierzeń
Jolanta Czech
 
313381