Z życia Parafialnego Oddziału Caritas
Treść
.
Z ŻYCIA PARAFIALNEGO ODDZIAŁU CARITAS |
.
“Caritas - znaczy miłość - to służba,
czynna miłość bliźniego połączona z miłością Boga”
.
Kojarzy się to słowo z organizowaniem pomocy dla najbiedniejszych, z paczkami świątecznymi, rozwiązywaniem na bieżąco trudnych problemów materialnych, z uczestnictwem w organizowaniu zbiórek pieniężnych: to na ofiary kataklizmów, to dla głodujących dzieci albo na Fundusz Papieski - ale nie tylko, bo człowiek stojąc na ziemi wciąż szuka tego, co w górze.
Ważne są więc także motywy naszych czynów. Traktujemy je jako świadectwo dawane Bogu, który nas wezwał do tej pracy na rzecz ludzi potrzebujących nie tylko chleba.
Czasem jest to rozmowa, słuchanie wspomnień wyblakłych jak stare fotografie, a niekiedy milcząca obecność, która rozprasza smutek opuszczenia, albo dłoń położona na czyjejś dłoni jak opłatek biały i czysty - wtedy właśnie przychodzi Chrystus, który pochyla się nad wszelką biedą i zawsze przynosi nadzieję. To są zadania caritasowego wolontariatu. Jego członkowie przygotowują się do nich uczestnicząc w formacyjnych spotkaniach prowadzonych przez kapłana lub osoby przygotowujące zaplanowane rozważania.
Formą doskonalenia wewnętrznego, ubogacania kultury duchowej wolontariuszy są organizowane raz w roku dni skupienia. Nasz dekanat, łącznie z dekanatem Piwniczna, zorganizował je w Starym Sączu 7 czerwca w kościele pw. św.Elżbiety. Z inicjatywą wystąpił ks.dziekan J.Fałat - proboszcz z Biegonic - opiekun Caritasu w dekanacie.
Zaczęło się od Mszy św. odprawionej przez dyr.Diecezjalnego Oddziału Caritas ks.mgra Ryszarda Podstołowicza. Obecnych serdecznie powitał ks.prałat Alfred Kurek, a czcigodny Gość pięknie mówił o służebnej funkcji Caritasu, którego codzienna praca jest świadectwem dawanym Chrystusowi - “miłości miłosiernej”.
Po uroczystej Eucharystii spotkaliśmy się w Domu Parafialnym przy wiosennie nakrytych stołach - kawie lub herbacie, na towarzyskiej i roboczej wymianie doświadczeń.
Ks.Dyrektor wszystkim dziękował za pracę, wymienił wyróżniające się zespoły w Biegonicach i w Starym Sączu, gratulował osiągnięć i podkreślił znaczenie przeprowadzanych zbiórek pieniężnych na różne akcje charytatywne, w których aktywnie uczestniczy Polska Caritas.
Z zainteresowaniem wysłuchano relacji wolontariuszek z terenu Starego Sącza i Piwnicznej. Największe brawa dostała siostra Eleonora Salamon - przewodnicząca starosądeckiego zespołu, która potrafiła jego członków zarazić entuzjazmem społecznikowskiej służby Bogu i ludziom. Mówiła o niespotykanych gdzie indziej formach naszej pracy, o przeprowadzanej raz w roku loterii fantowej, kartkach świątecznych z życzeniami od kapłanów i Zarządu Caritasu, o jego współpracy z Redakcją parafialnego pisma “Z Grodu Kingi” oraz z dyrekcjami szkół i nauczycielami.
W trakcie wymiany doświadczeń przypominano różne sposoby zdobywania sponsorów, o koloniach dla dzieci. Ks.Dyrektor poinformował o ciekawej akcji “zielonych szkół” organizowanych także przez Caritas i zachęcał do nagłaśniania naszej pracy w środowisku, by dać przykład innym i zachęcić do współuczestnictwa w czynieniu dobra. W tej akcji dużą pomoc niosą młodzieżowe koła Caritasu, których w naszej diecezji jest ponad 70. U nas działa także już taki aktyw młodzieży, którą opiekują się Siostry Służebniczki. Można powiedzieć, że w Domu Sióstr jest takie “pogotowie Caritasu”. W wypadku losowego nieszczęścia albo innej ciężkiej biedy zainteresowani zwracają się do s.Eleonory, proszą o pomoc i dostają ją z Caritasu w miarę możliwości.
Dlatego wystąpiono ostatnio z wnioskiem, by starosądecki caritasowy wolontariat otrzymał imię bł.Edmunda Bojanowskiego - założyciela Zgromadzenia Sióstr Służebniczek. Propozycja bardzo się spodobała, bo wyprzedził On o 100 lat działalność laikatu i zdobył tytuł “serdecznego, dobrego człowieka” a Jego testament jest zbieżny z założeniami Caritasu - ale to już inny temat.
Spotkanie zakończono modlitwą, wzajemnymi życzeniami i błogosławieństwem kapłańskim na trud dalszej pracy, która jest dla nas źródłem radości, formą duchowego rozwoju, a dla podopiecznych pomocą i gwarantem nadziei, potrzebnej, by życie było łatwiejsze.
Zarząd POC w Starym Sączu