Przejdź do treści
Z Grodu Kingi
Przejdź do stopki
Przejdź do Menu Techniczne

Menu Dodatkowe

>Kochać - jak to łatwo powiedzieć<

Treść


.
„KOCHAĆ
- JAK TO ŁATWO POWIEDZIEĆ
 
                        Kochać, to nie pytać o nic
                        W tym słowie jest kolor nieba
                        Ale także rdzawy pył gorzkich dni…”
 
Ta, niegdyś bardzo popularna, piosenka Piotra Szczepanika przywitała uczestników „Czwartkowych spotkań z literaturą” organizowanych przez Powiatową i Miejsko-Gminną Bibliotekę Publiczną w Starym Sączu. Lutowy termin, (przypadający na dzień św.Walentego) nie mógł tu przybrać innej formy niż „Walentynkowy wieczór z poezją miłosną” i taki też tytuł nadał spotkaniu. W roli gości, a równocześnie współorganizatorek imprezy, wystąpiły cztery panie - poetki, znane i cenione przez starosądecką publiczność: Danuta Sułkowska, Barbara Paluchowa, Stanisława Widomska i Małgorzata Czech- Gawrońska. Na program złożyły się utwory poetyckie z różnych epok, wybrane i odczytywane przez wymienione panie, a także ich autorskie wiersze. Przewidziano również czas dla wystąpień gości, zapraszając do zaprezentowania ulubionych utworów, bądź własnych próbek poetyckich. Oprawę muzyczną nadała imprezie p. Danuta Hejmej.
.

.
    Spotkanie rozpoczęła od przywitania wszystkich uczestników p.Maria Sosin, dyrektor starosądeckiej P i MG Biblioteki Publicznej. Zapraszając na swoistą ucztę duchową, oddała głos poetyckiemu słowu i po krótkiej chwili cali zamieniliśmy się w słuch. Plejada autorów okazała się imponująca, w klasycznym repertuarze, zapoczątkowanym przez Biblię i antyk, znalazły się głównie utwory romantyzmu, międzywojnia i współczesności, w bardzo dobrej interpretacji słownej. Poczet twórców otworzyła najsławniejsza poetka starożytności, Safona; jak zwykle zachwyciła liryzmem i nastrojowością biblijna „Pieśń nad Pieśniami”, a potem już wędrowała miłość dróżkami poezji: Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego, M.Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, Haliny Poświatowskiej, Jana Lechonia, Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, Juliana Tuwima, Julii Hartwig, Małgorzaty Hillar, Ewy Lipskiej, ks.Jana Twardowskiego i oczywiście noblistki, Wisławy Szymborskiej.
    O miłości można by bez końca czytać, słuchać, śpiewać i wspominać; marzyć o tej szczęśliwej, która według Szymborskiej „przenigdy nie zdołałaby zaludnić ziemi, zdarza się przecież rzadko”. O tej prawdziwej, która nie przychodzi w nagrodę, lecz „za nic”. O tej, która jest słońcem i siódmym niebem, ale często też niepokojem i niewiadomą. I o tej najważniejszej, co „mocna jak śmierć”. O dziesiątkach jej odmian pisali poeci, przerywnikami w odbiorze poezji, dzięki p.Danusi i przygotowanym tekstom, były melodyjne, nastrojowe piosenki, którymi rozbrzmiewała tego wieczoru, zapełniona po brzegi, czytelnia Biblioteki.
    Mimo że poezję uważa się za bardziej kobiecą domenę twórczości, mile zaskoczyli nas panowie, których więcej niż zwykle przybyło na literackie spotkanie, dając dowód wrażliwości na poetyckie piękno i słowa. Kiedy zaś przyszła pora prezentacji ulubionych utworów lub własnej twórczości, to właśnie mężczyźni ją zdominowali wyraźnie. Najpierw, w odniesieniu do tych „ ulubionych”, ze świetną interpretacją głosową wystąpił p.Jerzy Pajor, prezentując utwór, przy którym wszystkie inne bledną, w którym temat miłości ma swoje biblijne źródło. Wielka pochwała miłości, jej opis i próba nazwania nigdzie nie znalazły piękniejszego wyrazu niż w Hymnie św.Pawła i właśnie te słowa głęboko zapadały w serca: Cierpliwa i łaskawa, wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję. Jest największą potęgą i wartością, niezniszczalną, nadzwyczajną, nieporównywalną z niczym. Nic więc dziwnego że św. Paweł nie ma żadnych wątpliwości w końcowej ocenie, a dla nas jego słowa zabrzmiały z wielką siłą i mocą, prawie proroczo:
 
„Tak więc trwają wiara, nadzieja i miłość,
te trzy; z nich zaś największa jest miłość”
 
    Próbki własnej twórczości, z wyjątkiem p.Danuty Hejmej, zaprezentowali również wyłącznie panowie. Świetną pamięcią dysponował burmistrz Kazimierz Gizicki, recytując humorystycznie zabarwione teksty; dużą rozmaitość form poetyckich zaprezentował matematyk z duszą poety, p.Włodzimierz Pustułka, młodsze pokolenie reprezentował zaś „twórczo” Jakub Janik. Przyjemnie i pożytecznie spędzony czas zakończono poczęstunkiem, rozmową i dzieleniem się wrażeniami. Pani Dyrektor zaprasza do Biblioteki na kolejne spotkania literackie, w każdy trzeci czwartek miesiąca. Zaproszenie kierowane jest do wszystkich zainteresowanych tym, co dla ducha; miłośników książki, poezji i piękna. Do osób wrażliwych, myślących i potrafiących cieszyć się życiem, dla których zawsze ważniejsze jest „być” niż „mieć”.
Zofia Gierczyk
 
306424