Przejdź do treści
Z Grodu Kingi
Przejdź do stopki
Przejdź do Menu Techniczne

Menu Dodatkowe

Z nauki św.Pawła. Chrześcijanin - człowiekiem nadziei

Treść


.
Z nauki św.Pawła
CHRZEŚCIJANIN - CZŁOWIEKIEM NADZIEI
 
    Znakiem rozpoznawczym każdego chrześcijanina jest nadzieja. Czym jednak jest nadzieja? Według teologii nadzieja jest pełną ufności postawą wobec Boga, który dla człowieka wierzącego jest zarówno najwyższym dobrem jak i jego dawcą. Tak rozumiana nadzieja przenika całe życie człowieka i prowadzi go do całkowitego wyzwolenia z wszelkich niepewności, niejasności i wyobcowania. Mocą tej nadziei - jak naucza papież Benedykt XVI w swojej encyklice Spe Salvi - możemy stawić czoło naszej teraźniejszości: teraźniejszość, nawet uciążliwą, można przeżywać i akceptować, jeśli ma jakiś cel i jeśli tego celu możemy być pewni, jeśli jest to cel tak wielki, że usprawiedliwia trud drogi (SS 1). Tym celem jest wieczność, a nadzieja jest cnotą, dzięki której właśnie oczekujemy od Boga życia wiecznego i łask, wspomagających nas w zdobywaniu zasług na niebo.
.

.
Św.Paweł wielokrotnie podkreślał, że w przeciwieństwie do poganina chrześcijanin jest człowiekiem nadziei. Przedmiotem nadziei jest nie tylko życie wieczne, ale życie w chwale razem z Chrystusem. Nadzieja jest niejako kotwicą zarzuconą w niebo. Chrześcijanie umierają inaczej niż poganie, którzy pozbawieni są nadziei, chrześcijanin umiera w Chrystusie: Nie chcemy, bracia, waszego trwania w niewiedzy co do tych, którzy umierają, abyście się nie smucili jak wszyscy ci, którzy nie mają nadziei. Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus istotnie umarł i zmartwychwstał, to również tych, którzy umarli w Jezusie, Bóg wyprowadzi wraz z Nim (1Tes 4,13-14).
Chrystus jest fundamentalną obietnicą nadziei, jest najlepszym gwarantem całej nadziei. Nadzieja chrześcijanina jest wyznaniem wiary w to, że Pan prawdziwie zmartwychwstał, i że Duch Boży został posłany do serc ludzi. Św.Paweł - jak nauczał Sługa Boży Jan Paweł II - uwypukla wewnętrzną i głęboką więź, jaka istnieje pomiędzy darem Ducha Świętego i cnotą nadziei. Nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany (Rz 5, 5).
Tak, właśnie dar Ducha Świętego, napełniając nasze serce miłością Bożą i czyniąc nas w Jezusie Chrystusie synami Ojca (por. Ga 4, 6), budzi w nas prawdziwą nadzieję, że nic nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym (Rz 8, 39). Również wiara, która naznacza w sposób szczególny życie chrześcijańskie, jest sama w sobie wiarą nadziei. Wiara zbawia bowiem dzięki nadziei jako obietnica, którą Bóg zostawił człowiekowi. W ten sposób chrześcijanin przeżywający swoją wiarę, przeżywa ją z nadzieją i w nadziei. Chrześcijanin, który przeżywa swoją wiarę, a nie ma w sercu nadziei, w pewnym sensie tę nadzieję zdradza, a tym samym podważa również autentyczność swojego życia w wierze. Nadzieja jest także zbroją, która chroni nas w walce zbawienia: odziani w pancerz wiary i miłości oraz hełm nadziei zbawienia (1 Tes 5,8). Zapewnia nam radość nawet w czasie próby: Weselcie się nadzieją! W ucisku bądźcie cierpliwi (Rz 12,12).
Nadzieja wyraża się w modlitwie i karmi się nią, szczególnie w modlitwie „Ojcze nasz”, streszczającej to wszystko, czego nadzieja pozwala nam pragnąć. Nadzieja jest siłą, która ma swoje źródło w radości z tego, że Bóg przebacza nam grzechy. Źródłem nadziei jest sam Bóg. On zaszczepia w człowieku tę nadzieję w momencie chrztu św. i umacnia w sakramencie bierzmowania. Stąd nadzieja jest nadprzyrodzonym uzdolnieniem, które człowieka dysponuje do uzyskania chwały wiecznej i pewności środków do niej prowadzących (św.Tomasz z Akwinu). Grzechami przeciwko cnocie nadziei są: - zuchwałość; - rozpacz, desperacja; beznadzieja (doświadczenie bezsilności wobec mocy rządzących światem i życiem człowieka). Wpatrzeni w postać św. Pawła, prośmy pokornie Boga, abyśmy tak jak on, nawet w najtrudniejszych chwilach swojego życia nigdy nie stracili nadziei i nie popadli w rozpacz.
Opracował ks.Paweł Tyrawski
na podst. „Krocząc za św.Pawłem” Jacka Pawłowicza
346810