Przejdź do treści
Z Grodu Kingi
Przejdź do stopki
Przejdź do Menu Techniczne

Menu Dodatkowe

II poszukiwanie pierścienia św.Kingi przez harcerzy z Hufca ZHP Nowy Sącz

Treść


.
TAJNI AGENCI NA TROPIE ZAGUBIONEGO PIERŚCIENIA
II poszukiwanie pierścienia św.Kingi
przez harcerzy z Hufca ZHP Nowy Sącz
 
    „UWAGA: DO WSZYSTKICH TAJNYCH JEDNOSTEK! (…) podczas wielkiego pożaru Starego Sącza zaginął bardzo cenny przedmiot - pierścień św. Kingi. Od tego czasu naszym agentom nie udało się go namierzyć. Prosimy więc Was o pomoc w tej misji…” - tymi słowami rozpoczynał się list, którzy dostały na samym początku gry miejskiej patrole harcerskie. Drugą już grę miejską w Starym Sączu organizowała drużyna ZHP 5 NDH „Sokoły” wraz z drużynowym, pwd Wiesławem Warcholakiem w dniach 2-3 czerwca 2012 r. oraz Komendą Hufca Nowego Sącza, jako projekt stworzony dzięki wsparciu finansowym Urzędu Miasta Nowy Sącz.
.

.
    W pierwszy weekend czerwca zapewne wielu Starosądeczan dziwił widok harcerzy szukających szyfrów na tablicach, rozwiązujących różne zadania i zdobywających kolejne punkty. Specjalnie dla nich, obfitująca jak dotąd w chłody pogoda, zamieniła się w ciepłą i przyjemną. Gra przebiegła sprawnie i z dużą dozą humoru. Zbudowane na rynku miasteczko harcerskie witało gości wojskowo-harcerską grochówką i życzliwością. Niebanalną rozrywką dla harcerzy był również quiz na temat Starego Sącza i jego okolic. Ku zaskoczeniu organizatorów, nawet zuchy odpowiadały poprawnie na bardzo trudne pytania, które wprowadziłyby w kłopoty niejednego mieszkańca naszego miasta.
    Tajni agenci spisali się oczywiście świetnie. Pierścień św. Kingi, który od poprzedniego biegu przechowywała drużyna „Włóczykije” z Łomnicy, po ceremonialnym przekazaniu na porannym apelu, został ponownie ukryty przed uczestnikami gry. W zabawie wzięły udział oczywiście „Włóczykije”, oraz „Ryterskie Rysie”, „Leśni”, „Płomienie”, Feniks” i grupa ze Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych „Gniazdo”. Patrole musiały wyznaczać azymuty, odczytywać szyfry i wykonywać naprawdę skomplikowane zadania. Wszystkiemu asystowały starosądeckie „Sokoły”, bacznie czuwając na punktach. Nie obyło się bez licznych żartów i uśmiechów. Po wszystkich zmaganiach zwycięzcą okazały się być „Ryterskie Rysie”, którym został wręczony pierścień św.Kingi na przechowanie do następnej edycji biegu. Największą wiedzą na quizie zabłysnęły natomiast „Włóczykije”.
    Jak ciągle powtarzają organizatorzy, najważniejsza była dobra zabawa. Wielu wspaniałych ludzi włożyło naprawdę dużo pracy w przygotowanie tej imprezy dla najcudowniejszej rzeczy na świecie - uśmiechu dzieci, zobaczenia prawdziwej radości na ich twarzach. Nieocenioną pomocą ofiarowali się: PHU MIŚ Krzysztof Janczura, który zorganizował świetną grochówkę, Nadleśnictwo Stary Sącz, SHP ROLNIK Stary Sącz oraz Piekarnia HOPEK przygotowali pieczywo i drożdżówki dla uczestników, Cukiernia Jeziorek ofiarowała słodki poczęstunek, PHUMIKULEC z Moszczenicy bardzo smaczne kiełbaski, Andrzej Zych świeże pyszne jajka do jajecznicy na śniadanie, Bank Spółdzielczy Stary Sącz nagrody, Andrzej Długosz, kustosz muzeum Starego Sącza, pomógł w organizacji biegu, BIUROWIEC Stary Sącz, Telefony komórkowe Firma EMFON i Firma OKNOŚWIAT przygotowała nagrody, Firma GEMINI Roland Batko zajęła się nagrodzeniem zwycięzcy quizu, Park-M zadbał o ogromną ilość nagród, Firma SAM-CHEM w Starym Sączu przekazała naczynia, Firma SEZAM również organizowała nagrody, Agencja Rezerw Materiałowych w Starym Sączu, Firma Janusz Majda, sieć sklepów CENTRUM w Starym Sączu przekazała napoje, CKiS Stary Sącz. Organizatorzy są niezmiernie wdzięczni również osobom indywidualnym, tj.: phm.Wacławowi Kubowiczowi, hm Halinie Ściórce, hm Janinie Bochenek, Dyrekcji SP1 w Starym Sączu - p.Zdzisławowi Wojnarowskiemu, ks.dyr.Tadeuszowi Sajdakowi, wędrownikom z „Płomieni”, Zofii Kucharskiej Mirosławowi Gancarczykowi, Mateuszowi Chruślickiemu, Marcinowi Ostrowskiemu, Bronisławowi Lizoniowi.
.

.
Sama organizacja takiego biegu nie jest prosta i wymaga poświęcenia. Jest to praca charytatywna, gdzie nikt nie pyta o zarobki. Dlatego właśnie organizatorzy bardzo serdecznie dziękują wszystkim, którzy uświetnili tę imprezę. Nie było to proste zadanie, ale przecież sam Jan Paweł II mówił „Nie czyńcie skautingu zbyt łatwym. Stawiajcie wyzwania.”
    Miejmy nadzieję, że w kolejnej edycji „Poszukiwania pierścienia Świętej Kingi” weźmie udział jeszcze większa liczba uczestników. Kolejną wizytę harcerzy przewiduje się na 8-9 czerwca 2013 r, kiedy będziemy świętować stulecie harcerstwa starosądeckiego. Może zjawią się tam również tajni agenci? Albo może przybędzie ktoś zupełnie nowy, by rozkręcić zabawę i naładować wszystkich świeżą dawką optymizmu? Tego dowiemy się dopiero za rok - nie wolno przecież ujawniać tak wcześnie poufnych informacji.
CZUWAJ!
 
Wiesław Warcholak
313390