Przejdź do treści
Z Grodu Kingi
Przejdź do stopki
Przejdź do Menu Techniczne

Menu Dodatkowe

Jesienią wiersze opadają ze słów, dlatego jesienią spotykają się poeci...

Treść


.
„Jesienią wiersze opadają ze słów,
dlatego jesienią spotykają się poeci,
a słowa niczym liście wirują w powietrzu”
XXVI MIĘDZYNARODOWA GALICYJSKA
JESIEŃ LITERACKA
 
    Starosądecki Koncert Literacki „Oto jest magia słowa”, będący częścią XXVI Międzynarodowej Galicyjskiej Jesieni Literackiej, miał swą odsłonę w piątek 7 października o godz.18.00. Na to artystyczne wydarzenie zaprosili: burmistrz Starego Sącza Jacek Lelek, Powiatowa i Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna i Centrum Kultury i Sztuki im.Ady Sari w Starym Sączu.
Uroczysta inauguracja tego międzynarodowego wydarzenia odbyła się 27 września we Lwowie pod hasłem „Żegnając w oknie pszczołę słońca”. Gospodynią tamtego spotkania była Lidia Plahtiy kierownik działu kultury z Centrum Rozwoju Ukraińskiej Kultury i Samorealizacji. Organizuje ona wieczory artystyczne, spotkania z poetami, pisarzami, naukowcami. Współorganizuje koncerty, festiwale, projekty międzynarodowe. Jest organizatorem i dyrektorem I Międzynarodowego Festiwalu „Folklorny i Peredzwin” oraz dyrektorem Międzynarodowej Galicyjskiej Jesieni Literackiej po stronie ukraińskiej.
We wstępie wydanego z tej okazji Almanachu Andrzej Grabowski, twórca Galicyjskiej Jesieni Literackiej, pisze m.in.: „Dziś przekazujemy nasze doświadczenia przyjaciołom na Ukrainie, która po latach odzyskuje własną tożsamość i coraz wyraźniej dostrzegamy, jak wiele mamy sobie do zaoferowania. Bo dusza słowiańska była zawsze i jest wrażliwa na piękno słowa i obrazu. Poeci, mieszkający na terenach dawnej wielokulturowej Galicji, potrafią docenić ponadczasowe wartości, jakie współtworzyli ludzie zamieszkujący kresy. Jesień Galicyjska bez Lwowa była niepełna i mniej magiczna. Dbajmy o to, aby jej klimaty sprzyjały i dalej współtworzyły to wszystko, co zowie się nieprzemijającą nadzieją w budowaniu wspólnej piękniejszej strony świata… Polska i Ukraina mogą być we wspólnej Europie tego najlepszym przykładem”.
Andrzej Grabowski - poeta, prozaik, autor ponad pięćdziesięciu książek dla dzieci i młodzieży, kawaler Orderu Uśmiechu ze swadą poprowadził koncert „Oto jest magia słowa”, przedstawiając publiczności korowód poetów i bardów prezentujących swe wiersze i wykonujących utwory muzyczne.
Niezapomniane wrażenie wywarł na zebranych, grający na bandurze Taras Lazurkiewicz, jednocześnie śpiewak i pedagog, profesor Narodowej Akademii Muzycznej im.M.Łysienki we Lwowie. Jego repertuar składa się z ukraińskich pieśni historycznych, aranżacji pieśni ludowych oraz utworów kompozytorów klasycznych i współczesnych.
Ciekawą postacią, poetą piszącym po wietnamsku i po polsku, ale śpiewającym tylko w języku ojczystym jest urodzony w Wietnamie Lam Quang My.
Ukończył elektronikę na Politechnice Gdańskiej. Po powrocie do kraju pracował w Centrum Badań Nauki i Technologii w Hanoi. W 1989 roku przyjechał do Polski. jest doktorem Nauk Fizycznych i pracował w Instytucie Fizyki Polskiej Akademii Nauk. Jest członkiem Związku Literatów Wietnamskich i Związku Literatów Polskich. Przekłada literaturę polską na język wietnamski i publikował w Wietnamie m.in. Wiersze C.K. Norwida, Z.Krasińskiego, Jana Pawła II, cz.Miłosza, W.Szymborskiej, T.Różewicza oraz wielu poetów współczesnych, Aktywnie uczestniczy w wydarzeniach literackich biorąc udział w Warszawskich Jesieniach Poezji, Światowych Dniach Poezji UNESCO i innych. Witany entuzjastycznie przez publiczność od lat przyjeżdża do Starego Sącza i przedstawia swe wiersze. Jest laureatem wielu nagród literackich.
 
    Już kolejny raz był w tym roku w Starym Sączu Géza Cséby. Urodzony 7 stycznia 1947 r. w Keszthely. Węgierski poeta, pisarz, tłumacz literatury pięknej, historyk literatury, kulturoznawca. Jego mama Halina Waroczewska była uchodźcą z Polski w 1939 roku.
Ukończył Wyższą szkołę Finansów i Księgowości oraz Wydział Humanistyczny Uniwersytetu im.Loránd’a Eötvös’a w Budapeszcie. Pracę doktorską obronił na uniwersytecie w Szegedzie. Jest autorem ponad 300 opracowań naukowych i artykułów, których główną tematyką są literatura i historia kultury okresu Oświecenia. Przez prawie 30 lat był dyrektorem Centrum Kultury im.Károly’a Goldmark’a w Keszthely. Jest inicjatorem kontaktów węgiersko-polskich w Starym Sączu, w Piwnicznej i Marcinkowicach. W 2011 r. ukazała się jego książka: „Portret rodzinny. Burzliwe losy moich polskich i węgierskich przodków”.
.

.
    Znamienitym gościem, podczas tegorocznej Międzynarodowej Galicyjskiej Jesieni, był Lech Konopiński - nestor polskiej satyry, Kawaler Orderu Uśmiechu i Orderu Gloria Artis liryk, literaturoznawca, eseista, tłumacz, fraszkopisarz. W marcu tego roku świętował jubileusz 85-lecia urodzin. Debiutował w 1954 roku w „Szpilkach” wraz ze Sławomirem Mrożkiem. Jest poliglotą i doktorem ekonomii, autorem około 100 książek dla dorosłych i dla dzieci, sztuk teatralnych dla dzieci. Opublikował ponad 20 prac naukowych i napisał teksty do około sześciuset piosenek wykonywanych m.in. przez Eleni, Annę Jantar i Krzysztofa Krawczyka.
Wśród wykonanych przez Autora tego wieczoru utworów znalazły się oczywiście: „Pochwała osiemdziesiątki” i „Nie płacz, kochanie”.
Wykonawcami tego wieczoru byli niżej wymienieni artyści.
Kazimierz Burnat - Wrocław,
Anna Jolanta Łagoda Casandrii - Włochy,
Oksana Chukhlib - Ukraina,
Geza Cseby - Węgry, Jan Dydusiak - Australia,
Wołodymyr Garmatiuk - Ukraina,
Artur Grabowski - Ciężkowice,
Stefan Jurkowski - Warszawa,
Krystyna Konecka - Białystok,
Taras Lazurkiewicz - Ukraina,
Maria Ludkiewicz (Bilous) - Ukraina,
Lam Quang My - Wietnam,
Lidiya Plakhtiy - Ukraina,
Antonella Rizzo - Włochy,
Wladimir Stockman - Rosja.
 
    Wszyscy oni sprawili, że to spotkanie w ramach Międzynarodowej Galicyjskiej Jesieni Literackiej na długo pozostanie w pamięci publiczności, która wdzięczna za artystyczne doznania, nagrodziła zaproszonych gości gromkimi brawami.
Do zobaczenia za rok!
Jolanta Czech
 
349472