Przejdź do treści
Z Grodu Kingi
Przejdź do stopki
Przejdź do Menu Techniczne

Menu Dodatkowe

Na pielgrzymim szlaku

Treść


.
NA PIELGRZYMIM SZLAKU
 
    Sierpień, jako miesiąc maryjny, jest wyjątkowym czasem łączenia się w modlitwie z dobrą Matką nas wszystkich. Nieraz sierpniowe obrzędy religijne otwierały serca wiernych, przepełniając je niecodziennym działaniem Maryi i jej matczynej miłości. Wyżej wspomniany miesiąc jest doskonałym okresem, aby wyruszyć w odwiedziny do Niepokalanej, w pewne niezwykłe miejsce.
    „Sanktuarium” to zwykle słowo określające budowlę sakralną; szczególne miejsce obecności i działalności Boga, pełne intensywności kultu religijnego. Na całym świecie jest całe mnóstwo sanktuariów, z których największą popularnością oraz dobrą sławą cieszą się sanktuaria maryjne.
Niewątpliwie jednym z najbardziej znanych jest La Salette, lokujące się we francuskich Alpach.
    O wyjątkowości tego miejsca stanowi objawienie Matki Bożej dwojgu pastuszków w 1846 roku, na wzgórzu ponad La Salette. Szczególnie dokładny opis przeżyć dzieci wzrusza do dziś kaskady serc odwiedzających to miejsce. Chłopiec i dziewczynka mówili o Pięknej Pani, która z twarzą schowaną w dłoniach cicho płakała, na jej szyi wisiał krzyż Jezusowy, a sama jej postać była jakby zamknięta w jasnej kuli. W miejscu tym, po wydarzeniu opisywanym przez pastuszków, wytrysnęło źródło, które bije bez przerwy do dnia dzisiejszego. Potwierdzenie prawdziwości opisywanych przez dzieci zdarzeń, zostało dokonane pięć lat później, za sprawą biskupa Philibert'a de Bruillard oraz ze zgodą papieża. Droga, którą wędrowała Maryja rozmawiając z dziećmi, została przez pielgrzymów zaznaczona czternastoma stacjami Drogi Krzyżowej. Sanktuarium w La Salette z czasem zyskiwało coraz więcej przywilejów, co przyczyniło się mocno do poszerzenia powszechności kultu maryjnego oraz nabożeństw z nim związanych. Co ciekawe, księża sprawujący posługę w La Salette, w końcu założyli Zgromadzenie Księży Misjonarzy Matki Boskiej z La Salette, które obecnie ma swoje odnogi w 23 krajach, w tym również w Polsce.
.

.
    Szukając cudów miłości maryjnej nieco bliżej, wybór niech padnie na odwiedzone przez nas pośród rozlicznych pielgrzymek, sanktuarium w Ostrowąsie. Miejsce to związane jest grubym rzemieniem z Obrazem Matki Bożej „Pani Kujaw”. Znaleziony, jak głoszą podania, przez pilnującą bydła pasterkę, obraz pierwotnie znajdował się na cisowym drzewie. Wieść o niezwykłym wydarzeniu rozniosła się niezwykle szybko, przekonując lud ostrowąski o wyjątkowej miłości Niepokalanej do tej kujawskiej ziemi. Po pewnym czasie przeniesiono obraz do Brzeźna, w którym planowano wznieść kościół. Jednakże, jak głoszą podania, obraz „uszedł przez jezioro (...) nocą, w aureoli blasku i niezwykłego światła” do swego pierwotnego miejsca objawienia, na tafli jeziora pozostawiając natomiast „drogę Matki Bożej”. Ostrowąscy wierni uznali to za znak, usypali wzniesienie nad brzegiem jeziora i tam zostało postawione sanktuarium. Niestety na przestrzeni wieków, kroniki spisujące miłosierne działanie łaski uproszonej przez Matkę Bożą, zostały zniszczone przez grabieżców, pożary i wojny. Zostały wyłącznie słowne podania, jakich nie brak wśród wiernych i pielgrzymów odwiedzających to wyjątkowe miejsce. Maryja okazuje wspaniałą dobroć szczególnie w problemach rodzinnych; małżeńskich i macierzyńskich. Sanktuarium w Ostrowąsie pozostaje centrum żywotności kujawskiego kultu maryjnego.
W roku 1986 cudowny obraz został ukoronowany papieskimi koronami przez Prymasa Polski kardynała Józefa Glempa.
    Ziemiom małopolskim również nie poskąpiono pięknych sanktuariów maryjnych, zwieńczonych wieloletnią historią i ogromem doświadczonej przez wiernych łaski ich powierniczki. Świetnym przykładem jest chociażby sanktuarium w Czernej, nieopodal Krakowa. Swoją sławę, miejsce to zawdzięcza obrazowi Matki Bożej Szkaplerznej. Jest on wzorowany na obrazie Matki Bożej Śnieżnej znajdującym się w bazylice S.Maria Maggiore w Rzymie, jego niemalże kalkową kopią. Długa historia działalności Maryi za pośrednictwem tego malunku pozwoliła zgromadzić niebotyczne ilości podziękowań dla Niepokalanej, za Jej nieocenioną pomoc w codziennym życiu, ale też w chorobie, wypadkach lub innym nieszczęściu. Zdecydowaną większość z opisywanych przez wiernych cudów, jakich doświadczyli, stanowią podziękowania za uzdrowienie lub inną formę ochrony dzieci. Spisane są przypadki cudownego odjęcia choroby od trzyletniej dziewczynki, siedmioletniego chłopca chorującego na wątrobę i wiele, wiele innych. Matka Boża Czerneńska jest uzdrowicielką, której mnogość pielgrzymów zawierzyła już swoje pokorne nadzieje pod postacią modlitw, nigdy nie będąc pominiętymi czy zaniedbanymi.
    Sierpień to miesiąc kultu maryjnego, niemal tak samo jak maj. Nie zaniedbujmy szansy, jaką co roku ofiaruje nam za pośrednictwem Bożej Matki, Dobry Stwórca. Modlitwy różańcowe zbliżają nas do wiecznego szczęścia, odejmując ciężaru w ziemskim życiu. Pozwólmy Maryi otoczyć się jasną kulą opieki z La Salette, Ostrowąski obraz niech utrzyma nasze domowe ogniska gorejące i silne, a Matka Czerneńska zachowa nas od chorób i urazów zdrowotnych. Dajmy się kochać naszej Pięknej Pani. Przecież tak chce naszej radości.
Zbigniew Matys
 
312942