Przejdź do treści
Z Grodu Kingi
Przejdź do stopki
Przejdź do Menu Techniczne

Menu Dodatkowe

Uczniowie LO - Poznać tajniki pracy dziennikarskiej

Treść


.
Uczniowie LO ze Starego Sącza z wizytą w Radiu i Telewizji
POZNAĆ TAJNIKI PRACY DZIENNIKARSKIEJ
 
Uczniowie klasy dziennikarskiej Liceum Ogólnokształcącego im.Marii Skłodowskiej-Curie w Starym Sączu, udali się na wycieczkę przedmiotową do oddziału TVP KRAKÓW, a następnie zwiedzili siedzibę RADIA KRAKÓW.
    Pierwszym punktem wycieczki było zwiedzanie siedziby TVP Kraków, mieszczącej się przy ulicy Krzemionki. O 10.30 uczniowie z zapałem przekroczyli mury budynku. Na miejscu powitał ich pan Roman Barbasz, który przez kolejną godzinę opowiadał o tajemnicach pracy dziennikarskiej i funkcjonowaniu telewizji. Młodzież już na samym początku miała okazję zajrzeć do studia Kroniki. Młodzi dziennikarze mogli z bliska obejrzeć miejsce, z którego codziennie emitowane są aktualne wiadomości. Przewodnik podkreślił, że podczas nadawania newsów bardzo ważne jest nawiązanie kontaktu w widzem. Prowadzący wiadomości może spoglądać na mały prompter, umieszczony tuż nad kamerą, na którym wyświetlany jest tekst wiadomości. Dzięki temu nie zapomina, o czym chciał powiedzieć, jednocześnie uzyskuje efekt kontaktu z widzem nie lekceważąc go, ponieważ oglądający ma wrażenie, że prezenter patrzy prosto w jego oczy. Uczniowie mogli zobaczyć także telewizor plazmowy, przez który można połączyć się w wozem transmisyjnym, znajdującym się w dowolnej części świata. Duże zdziwienie wywołała cena sprzętu audiowizualnego, bowiem uczniowie dowiedzieli się, że wartość jednej kamery sięga ok. 250 tys. złotych.
Następnie młodzież udała się do charakteryzatorni, w której każdy, kto chce wystąpić przed kamerami, musi się odpowiednio do tego przygotować. Uczniowie poznali tajniki pracy charakteryzatora, dowiedzieli się także jak ważną rolę odgrywa światło w charakteryzacji postaci.
Młodzi dziennikarze mieli także możliwość odwiedzenia studia programu „Młodzież kontra..., czyli pod Ostrzałem”. Tutaj przewodnik zwrócił uwagę na ścianę z podpisami gości programu. Wśród autografów znalazły się podpisy osób, które zginęły w katastrofie smoleńskiej, dlatego ściana stanowi bardzo ważną pamiątkę dla TVP Kraków. Uczniowie byli także pod wrażeniem graffiti, powstającego na żywo w czasie programu, adekwatnie do prezentowanego tematu.
    Największe jednak zdziwienie wywarł blue box, znajdujący się w studiu programu „Kundel Bury i Kocury”. Pan Roman Barbasz opowiedział, w jaki sposób powstaje prognoza pogody. Prezenter porusza się tylko po niebieskim materiale, natomiast wszystkie mapy są miksowane w blue boxie za pomocą komputera. Widz ma jednak wrażenie, że prezenter stoi tuż obok mapy i to właśnie na niej omawia zjawiska atmosferyczne. Uczniowie dowiedzieli się także, że blue box wykorzystywany jest również do kręcenia filmów poprzez podobnie, jak przy prognozie pogody, wmiksowanie w blue box filmu, obrazującego wnętrze np. komnaty wawelskiej. Widz oglądając, ma wrażenie, jakby akcja działa się rzeczywiście na Wawelu. Młodzież miała także okazję zajrzeć do rekwizytorni. Chyba nikt nie spodziewał się tego, co może tam zobaczyć. Wśród eksponatów znalazły się liczne zbiory mebli, lalek, masek czy nawet broni ręcznej. Przewodnik zwrócił uwagę, że przedmioty, które tam się znajdują zostały wykorzystane do scenografii filmu „Potop”.
.

.
    Na końcu zwiedzania siedziby TVP KRAKÓW, oprowadzający wspomniał jeszcze o trudnościach w pracy telewizji wynikających ze zjawisk atmosferycznych. Dodał, że kiedyś podczas burzy nagrywano ważny program i nagle wszystkie kamery przestały działać, co bardzo utrudniło im pracę. Podkreślił także swój wielki sentyment do miejsca, w którym kiedyś dziennikarze mogli spotkać najsłynniejszych aktorów.
Młodzież, pełna nowych wrażeń udała się następnie do siedziby RADIA KRAKÓW. Oprowadzaniem zajął się pan Grzegorz Bernasik, który od 20 lat jest dziennikarzem tego Radia. Prowadzi programy sportowe, publicystyczne oraz muzyczne. Na co dzień wraz z panią Dorotą Kłosowicz tworzy program „ Przed Hejnałem”. 
    Pierwszym punktem zwiedzania siedziby Radia było Studio im. Romany Bobrowskiej. Uczniowie dowiedzieli się, że mają tam miejsce profesjonalne nagrania dużych form muzycznych. Odbywają się koncerty, debaty na żywo, spotkania z artystami oraz wspaniałymi współczesnymi pisarzami. Dużą uwagę oprowadzający zwrócił na kształt ścian. Podkreślił, że nie mogą być one gładkie i mieć regularnych kształtów, bo wówczas tworzy się pogłos. W studiu ściany są nieregularne, dlatego dźwięk się nie odbija, jest ono bardzo dobrym miejscem do realizacji różnego typu spotkań, które się tam odbywają. 
Młodzież mogła obejrzeć także reżyserkę. Przewodnik przekazał kilka informacji dotyczących montażu dźwięku. Okazało się, że współcześnie montaż ten odbywa się drogą komputerową i że trwa to kilka minut. Dawniej było to o wiele trudniejsze, wymagało większej precyzji, ponieważ komputery nie były wówczas dostępne i wszystko trzeba było robić ręcznie. Istniało większe prawdopodobieństwo wystąpienia niechcianych odgłosów.
    Uczniowie mieli także okazję zobaczyć różnego rodzaju mikrofony. Początkowo nie były one zbyt wydajne, podczas audycji słychać było wszystkie szelesty, uderzenia, dlatego z biegiem lat wynaleziono nowe, coraz bardziej udoskonalane. Niektóre z nich miały bardzo dziwne kształty. Współcześnie korzysta się z mikrofonów, które doskonale oddają autentyczny sposób przekazania głosu, można zredukować szum oraz niepożądane odgłosy.
Uczniowie mieli możliwość przyjrzeć się realizacji programu na żywo. Tutaj przewodnik podkreślił, że bardzo ważny jest kontakt ze słuchaczem, który ma szansę połączenia się z prowadzącym audycję i wyrażenia swojej opinii. To właśnie jego zdanie powinno najbardziej się liczyć. Radio jest jedynym rodzajem mediów, w którym słuchacz może na żywo porozmawiać z dziennikarzem.
    Pan Bernasik wspomniał także, że w radiu wszystko musi być dokładnie obliczone. Każda audycja musi być zaplanowana w czasie, nie można dopuścić do tego, aby w radiu słychać było milczenie, a każde 30 sekund ciszy to epoka.
 Stwierdził również, że dziennikarstwo radiowe to trudny zawód, ale można się tego nauczyć. Zwrócił szczególną uwagę na znaczenie głosu w tej profesji. Ku zdziwieniu młodzieży, powiedział także, że można uniknąć załamania dźwięków poprzez obniżenie tonacji głosu i delikatne rozmasowanie krtani.
Podczas oprowadzania po siedzibie Radia, dziennikarz podkreślił przewagę tego medium nad innymi. Zauważył, że to właśnie dziennikarze radiowi, jako pierwsi przekazują informacje. Kiedy mówią o wydarzeniu, oglądając je na żywo, mogą w pełni oddać całe emocje towarzyszące tej sytuacji. Relacja zaraz po nagraniu, nie wymaga wielkich obróbek, w związku z czym może być szybko emitowana na antenie. Pan Bernasik zaznaczył także, że radio daje pewną intymność. Podczas audycji nikt nie musi czuć się bardzo skrępowany.  Zapominając swoją kwestię, może liczyć na pomoc dziennikarza. Komfort zapewnia mu również to, że może być wspierany nawet podczas audycji na żywo poprzez pozornie nic nieznaczący uścisk dłoni.
    Przewodnik przytoczył także anegdotę dotyczącą jego pracy na żywo. Kiedy był w studiu sam, prowadząc wieczorny program, nagle ktoś zaczął energicznie gestykulować rękoma, co wywołało u niego niepewność. Przestraszył się, że podał złe informacje i chciał przerwać program. Dobrze, że tego nie zrobił, ponieważ okazało się, że w tym czasie myto okna.
Dziennikarz wspomniał również o potrzebie rozwijania swoich pasji. Przekazał młodym adeptom rzemiosła dziennikarskiego, żeby dążyli do swojego celu i nigdy nie rezygnowali. Podkreślił, że nie ma rzeczy niemożliwych, że jeżeli czegoś się bardzo pragnie, to można sięgnąć po laur zwycięstwa. Nadmienił również, że jeżeli chce się podjąć pracę w radiu, nie trzeba mieć idealnej wymowy, że wada w niczym nie przeszkadza. Ważne jest to, aby być w życiu nieugiętym w realizowaniu swoich marzeń. Dziennikarz dał młodzieży wskazówkę, żeby korzystała z każdej okazji, w której może wykazać się swoim talentem.
Była to doskonała lekcja dziennikarstwa dla młodzieży, a zdobyte wiadomości z pewnością będą przydatne w życiu.
 
Ewelina Podgórska - uczennica klasy dziennikarskiej
LO im. Marii Skłodowskiej-Curie w Starym Sączu
 
349601